KRATA NA lato 2021 wg Viki

Szybciutko wróciłaś.
Fajnie to wygląda.
Gratulacje

Damian dzięki
To jeszcze nie ta forma co powinna być, ale nie czuję się już jak słoń Jednak 5kg to ogromna różnica.


29.06 wtorek

Udało się pobiegać, burze na szczęście były po południu. To ci się ostatnio dzieje z pogodą na południu to jakiś dramat, dziś znowu alerty burzowe.
W każdym razie była krótka rozgrzewka w truchcie, później mocny kros 5km - wyszło w czasie 26:04 co daje średnie tempo 5:13 więc nie jest źle. Nie wyłączyłam w Garminie automatycznych okrążeń co 1km więc mi ten odcinek podzieloło na kawałki zamiast policzyc dla całości. To mnie denerwuje, bo Polar potrafił zapisywac osobno dane dla 1km i dla moich okrążeń. Po tej piątce odpoczynek w truchcie i na koniec długi podbieg, który był wyzwaniem głównie dla głowy No ale trzeba trenować, w Ustroniu ostatnie kilometry na zmęczeniu to podejście pod Czantorię
Kros biegło się fajnie, nogi same niosły, jedynie płuca nie nadążały i oddechu brakowało.

Pierwszym co zrobiłem w swoim zegarku było wyłączenie wszystkiego co z automatu się dzieje. Teraz jeśli mam do kogoś pretensję to tylko do siebie

Szajba ja jestem przyzwyczajona do Polara, który zapisywał jednocześnie dane dla automatycznych okrążeń, ręcznych okrążeń, dla każdego kilometra i 0,5km. W serwisie Polar flow można sobie było przełączać odpowiednie ekrany danych i było to dość wygodne. Garmin tego nie ma, szkoda. Przy dłuższych biegach lubię mieć obraz dla każdego km żeby wiedzieć jak się tempo rozkłada więc ten automatyczny zapis się przydaje, ale czasem lepiej wyłączyć.

No ale Garmin chyba ma w sobie coś co skłoniło Cię do zakupu właśnie Garmina a nie Polara?

O ile nie robisz biegu ciągłego symulującego wyścig i mającego na celu określenie taktyki, nie widzę najmniejszego sensu w analizowaniu każdego kolejnego kilometra przebiegniętej trasy. W Garminie masz przycisk "LAP" i w razie gdy potrzebujesz zapisu z danego odcinka, szybkim ruchem wciskasz guzik i masz dokładnie to czego potrzebujesz.
Osobiście, nawet biegając skomplikowane interwały zawsze używam opcji by kolejny zaczynał się od przyciśnięcia przycisku LAP a kończył po upływie zaplanowanego czasu.

Polar nie miała akurat żadnego ciekawego modelu, wtedy te nowe vantage zbierały bardzo negatywne opinie i długo pomimo kolejnych aktualizacji użytkownicy narzekali, że są gorsze w stosunku do starszego v800. I trwałość też była wątpliwa.

Ja lubię na długich trasach patrzeć na kolejne km, szczególnie jak biegnę tą samą trasę to sobie porównuje, najczęściej końcówkę - jak się biegło na zmęczeniu. Przycisku lap używam często. Po prostu w Polarze obsługa była trochę inna. No trudno.

30.06 środa

Najgorszy trening z całego tygodnia zrobiony Najgorszy bo jest intensywny, bolą nogi, jest znienawidzone ćwiczenie - nożyce a na dodatek później 2-3 dni ledwo chodzę Trening z książki Pod górę, ciekawe jakie da efekty bo nigdy tak nóg nie ćwiczyłam. Ćwiczenia na górę w przerwach to juz mój własny pomysł, żeby to był trening bardziej pod OCR.

1. wejścia na stołek
cc 6x10
w przerwie kipping na drążku

2. wykroki
cc 6x10
w przerwie nunczaka - zmiany rąk + dynamiczne łopatkowe

3. nozyce
6x10
w przerwie podciąganie łopatkowe + zwis na ufo

4. przysiad z wyskokiem
6x10
w przerwie przejścia na krótkich linach + zwis


Na nunczkach w końcu progres






A na linach było tak, juz na duzym zmęczeniu

Po tym wczorajszym treningu dziś jestem jednym, wielkim zakwasem ledwo się ruszam. Nie tylko nogi, ale góra też boli.
Pasowałoby dziś zrobić dnt, a jutro pobiegać ale jutro jestem cały dzień sama więc z domu nie wyjdę. Planowałam bieganie na dzisiaj, ale póki co nie mam siły, szczególnie że kiepsko spałam. Muszę się zastanowić jak to rozwiązać.

Nie wiem czy wspominałam, ale w sobotę jest szkolenie z latania. Od dawna chciałam na to iść, ale w zimie i na wiosnę było jeszcze za wcześnie a później nie było tych szkoleń. Fajnie że jest kolejna edycja, będzie okazja poćwiczyć skoki pod okiem świetnego trenera


Zmieniony przez - Viki w dniu 2021-07-01 09:50:22

Ale szalejesz:) fajnie się na Ciebie patrzy i na Twoje treningi też. A forma bardzo ladna. Brzucho piekny się robi.

Nadinka dzięki


Konkurs się skończył, więc wracam do starego dziennika Jak ktoś jest ciekawy co tam u mnie to zapraszam: https://www.sfd.pl/Viki_OCR_Runner__przez_porodówkę_do_sezonu_2021_:_-t1191902-s317.html#post-19719643