Szacuny
0
Napisanych postów
10
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
153
Witam temat jak widać dotyczy mojego progresu na ławce więc do rzeczy. Moja historia na ławce jest dosyć krótka zacząłem przy maks 70 kg i wadze 65.5 wszystko szło nawet dobrze widać było że klatka rośnie i jest progres po może jakiś 3 tygodniach mój maks wynosił 75kg i ważyłem 68 wszytsko przy wzroście 177cm. I tu zaczął się robić problem nowa bariera 76kg z tygodnia ja tydzień mnie łamała wydaje się nie możliwa to przebicia i tak przez juz 2 tygodnie stoje w miejscu przy 2xtreningu klatki+trica w tygodniu .
Nie wiem do końca z czego to wynika,jeśli chodzi o siłownię jestem mniej wiecej oczytany i wiem że niektórzy juz by brali kreatynę, ale uważam że nie ma to sensu narazie, że lepiej by było zrobić jakąś podstawę siłową np 80kg i później wspomóc się kreatyna. Jesli chodzi o jedzenie to jem tak samo od początku mojej przygody z regularnością ciężko ale kalorie staram się trzymać i staram się dużo spać bo podobno najlepsze na regenerację. Niestety mój tryb życia jest bardziej nocny i raczej duzo snu nie potrzebuje do normalnego funkcjonowania ,ale przez mój tryb nocny i wczesne wstawanie najbardziej wygodna mi opcja to 5h od nocy do rana o drugie 5h gdzieś po obiedzie i wieczorem trening. Liczę na szybką odpowiedź pozdrawiam. Mogę dodać jeszcze że wcześniej tak naprawdę wszystko szło pięknie progres po progresie teraz max strasznie się waha i pomimo tego ,że podniosłem raz 75kg to wydaje mi się że ciężko by mi to było powtórzyć i waha się gdzieś między 73/74 kg
Pozdrawiam
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6507
Napisanych postów
62299
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
777657
Nie napisałeś jaki masz staż skoro piszesz w dziale dla zaawansowanych to masz te dwa lata stażu. Wiec Twój maks jest malutki, ale jeśli trenujesz krócej to lezy ogólna forma treningu lub technika wykonania ćwiczenia.
Warto jak byś dał swój trening tutaj. Z tego co czytam masz podział klatka+triceps więc zapewne lecisz jakimś podstawowym podziałem treningowym z partią trenowaną raz w tygodniu, a to nie jest zbyt dobry podział jeśli chcemy poprawiać wyniki siłowe. Najczęściej wykonywanie wyciskania leżąc dwa razy w tygodniu sprawdzi się lepiej niż raz w tygodniu.
Nie napisałeś też jak progres ciężarowy w pozostałych ćwiczeniach siłowych bo to jest istotne czy tylko w klatce się ten progres zatrzymał czy też w innych partiach treningowych.
Napisałeś, że jesz cały czas tak samo, a to może świadczyć, że tutaj też może być problem bo jak urosłeś to i zapotrzebowanie kaloryczne się zmieniło i musisz tutaj wprowadzić zmiany.
Poza tym progres nie zawsze jest jednolity i możesz przez 3 tygodnie stać w miejscu i później ruszy dalej, ale technika, dieta i regeneracja musi być na odpowiednim poziomie.
Szacuny
1375
Napisanych postów
726
Wiek
3 lata
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
7376
Prawdopodobnie się przetrenowałeś tymi maksami. Nie rozumiem po co na początku zabawy z siłownią od razu robisz co chwilę te maksy? Nie mówię że masz ich nie robić w ogóle bo sam robię, ale raz na długi czas. Ty jeszcze jesteś początkujący to na technice powinieneś się skupić, maksy odpuść. Daj sobie powiedzmy 60-70 na sztange i staraj się co tydzień dodawać kilogramy przy poprawnej technice i wyznaczonej liczbie powtórzeń.
Szacuny
0
Napisanych postów
10
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
153
No ja powiem tak , że czasami się konsultuje z moim tatą,który za swoich czasów z siłownia miał max 120kg . Więc coś tam się zna to on mi mówił że robił maxy co drugi dzień żeby przyzwyczaić mięśnie do ciężaru . No i w jego przypadku to działało
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
5934
Napisanych postów
9099
Wiek
64 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
345941
Franek001
No ja powiem tak , że czasami się konsultuje z moim tatą,który za swoich czasów z siłownia miał max 120kg . Więc coś tam się zna to on mi mówił że robił maxy co drugi dzień żeby przyzwyczaić mięśnie do ciężaru . No i w jego przypadku to działało
Odpowiem żartobliwie ,zapytaj swojego taty za co Ciebie tak nie lubi że namawia na maxy co 2-gi dzień
Nie rób tak