3-4 lata temu zaczynałem swoją przygodę na stricte siłowni, siła, sylwetka dietka masa redukcja itd. itd. w końcu wyjechałem do szkoły do Wrocławia i od tamtej pory nie miałem tyle czasu na treningi co u siebie, zdarzało się sporadycznie że miewałem okresy kiedy trenowałem jednak już nie to samo bo ograniczenia finansowe itd. przez jakieś pół roku również trenowałem 3bój pod okiem dość konkretnego i profesjonalnego trenera jednak nagle pandemia itd. od tej pory siedzę u siebie i również sporadycznie trenuje tym razem na drążkach i mam zamiar na dobre się w to wkręcić przynajmniej do czasu otwarcia siłowni i moja prośba o pomoc.
Jako iż nadeszła fajna pogoda chciałbym w miarę możliwości zbudować masę mięśniową, rozbudować plecy, klatę itd. chociaż do połowy tego z czym skończyłem i trochę sprawności na drążkach. Oczywiście licząc powerbandy i minibandy.
do tej pory trenowałem na drążkach tak:
1. Rozgrzewka
2. Podciąganie 50 razy ( jakoś ten trening się tam nazywał )
3. a) pompki
4. b) triceps
5. a) barki
6. b) biceps
Był ten plan tak średnio rozwojowy bym powiedział jednak zdaje sobie też sprawę że jest on dość ograniczony.
Jakby mogło to wyglądać w moim przypadku, dieta i treningi, jak to wygląda w porównaniu do siłowni?
Waga: 77kg
Wzrost: 174cm
Wiek: 18lat
Doświadczenie: nie licząc przerw 3lata
Suplementy: na stałe była to cytrulina i kreatyna mono
z góry odpowiadając mam doświadczenie z suplementami i z różnymi sprawami związanymi z dietą.