W sierpniu 2020r miałem operacje jamy brzusznej. Z tego powodu spedzilem okolo 1.5 miesiąca w łóżku następnie 1.5 miesiąca były to tylko spacery. Nie mogłem nic dźwigać. Po okolo 4 miesiącach od operacji zacząłem powolutku wracać do aktywności fizycznej. W tym czasie przyszło mi dźwignąć oponę samochodową i zrobiło mi sie dziwnie na plecach (sztywność). Od tamtego czasu okresowo od czasu do czasu dolegliwości się powtarzaly. Ból ograniczający chodzenie, nie moglem wstać normalnie z łóżka, a juz o ubieraniu butów czy skarpetek moglem zapomnieć. Mijało samo po okolo 3-4 dniach (oczywiście szly jakies maści, ibuprofen itp). Wybrałem się z tego powodu do fizjoterapeuty - stwierdzil że kręgosłup ok i kazał sie rozciągać. Rozciagam się, robię FBW + rowerek 5 x tyg. Może juz nie mam objawów takich jak ograniczenie ruchomości, lecz problem jest w tym że nie ma opcji zebym podjął jakakolwiek aktywność fizyczna bez plastra rozgrzewającego w odcinku lędźwiowym. Nawet jak caly dzien spędzę na stojąco/siedząco to pod wieczór zaczyna mnie strasznie spinac w odcinku lędźwiowym. Dolegliwości mijają podczas leżenia. Pomagają mi plastry rozgrzewające podczas treningu i w pracy oraz zimny oklad po treningu i rozciaganiu. Ale musze to robić dzień w dzien. Przecież nie będę wiecznie smigal w plastrach. Proszę o pomoc co mialbym zrobić z tym tematem. Jakies ćwiczenia, zalecenia, cokolwiek bo brakuje mi już pomysłów. Miałem umówiona wizyte do innego fizjo ale niestety przez obostrzenia przesunęli mi termin za 3-4 tygodnie. Dodam ze przed operacja byłem osoba aktywna fizycznie i nigdy nie mialem takich problemów.
...
Napisał(a)
Witam, jeżeli zły dział to proszę o przeniesienie tematu na właściwe miejsce.
W sierpniu 2020r miałem operacje jamy brzusznej. Z tego powodu spedzilem okolo 1.5 miesiąca w łóżku następnie 1.5 miesiąca były to tylko spacery. Nie mogłem nic dźwigać. Po okolo 4 miesiącach od operacji zacząłem powolutku wracać do aktywności fizycznej. W tym czasie przyszło mi dźwignąć oponę samochodową i zrobiło mi sie dziwnie na plecach (sztywność). Od tamtego czasu okresowo od czasu do czasu dolegliwości się powtarzaly. Ból ograniczający chodzenie, nie moglem wstać normalnie z łóżka, a juz o ubieraniu butów czy skarpetek moglem zapomnieć. Mijało samo po okolo 3-4 dniach (oczywiście szly jakies maści, ibuprofen itp). Wybrałem się z tego powodu do fizjoterapeuty - stwierdzil że kręgosłup ok i kazał sie rozciągać. Rozciagam się, robię FBW + rowerek 5 x tyg. Może juz nie mam objawów takich jak ograniczenie ruchomości, lecz problem jest w tym że nie ma opcji zebym podjął jakakolwiek aktywność fizyczna bez plastra rozgrzewającego w odcinku lędźwiowym. Nawet jak caly dzien spędzę na stojąco/siedząco to pod wieczór zaczyna mnie strasznie spinac w odcinku lędźwiowym. Dolegliwości mijają podczas leżenia. Pomagają mi plastry rozgrzewające podczas treningu i w pracy oraz zimny oklad po treningu i rozciaganiu. Ale musze to robić dzień w dzien. Przecież nie będę wiecznie smigal w plastrach. Proszę o pomoc co mialbym zrobić z tym tematem. Jakies ćwiczenia, zalecenia, cokolwiek bo brakuje mi już pomysłów. Miałem umówiona wizyte do innego fizjo ale niestety przez obostrzenia przesunęli mi termin za 3-4 tygodnie. Dodam ze przed operacja byłem osoba aktywna fizycznie i nigdy nie mialem takich problemów.
W sierpniu 2020r miałem operacje jamy brzusznej. Z tego powodu spedzilem okolo 1.5 miesiąca w łóżku następnie 1.5 miesiąca były to tylko spacery. Nie mogłem nic dźwigać. Po okolo 4 miesiącach od operacji zacząłem powolutku wracać do aktywności fizycznej. W tym czasie przyszło mi dźwignąć oponę samochodową i zrobiło mi sie dziwnie na plecach (sztywność). Od tamtego czasu okresowo od czasu do czasu dolegliwości się powtarzaly. Ból ograniczający chodzenie, nie moglem wstać normalnie z łóżka, a juz o ubieraniu butów czy skarpetek moglem zapomnieć. Mijało samo po okolo 3-4 dniach (oczywiście szly jakies maści, ibuprofen itp). Wybrałem się z tego powodu do fizjoterapeuty - stwierdzil że kręgosłup ok i kazał sie rozciągać. Rozciagam się, robię FBW + rowerek 5 x tyg. Może juz nie mam objawów takich jak ograniczenie ruchomości, lecz problem jest w tym że nie ma opcji zebym podjął jakakolwiek aktywność fizyczna bez plastra rozgrzewającego w odcinku lędźwiowym. Nawet jak caly dzien spędzę na stojąco/siedząco to pod wieczór zaczyna mnie strasznie spinac w odcinku lędźwiowym. Dolegliwości mijają podczas leżenia. Pomagają mi plastry rozgrzewające podczas treningu i w pracy oraz zimny oklad po treningu i rozciaganiu. Ale musze to robić dzień w dzien. Przecież nie będę wiecznie smigal w plastrach. Proszę o pomoc co mialbym zrobić z tym tematem. Jakies ćwiczenia, zalecenia, cokolwiek bo brakuje mi już pomysłów. Miałem umówiona wizyte do innego fizjo ale niestety przez obostrzenia przesunęli mi termin za 3-4 tygodnie. Dodam ze przed operacja byłem osoba aktywna fizycznie i nigdy nie mialem takich problemów.
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Trudny temat, ale od siebie powiem ci tylko, że sam mam/miałem bóle w barku i teraz jakby ich nie mam. Stosuję siarkę organiczną w dawce 2-3g dziennie. Mógłbym się rozpisać trochę bardziej na ten temat, ale jest naprawdę dobrze i jestem zadowolony. Stosuję także kreatynę, która gdzieś tam czytałem pomaga przy powrocie do sprawności po kontuzjach.
Natomiast jak robię przysiad głęboki i za dużo żelastwa narzucę na sztangę i zepnę się przy wybiciu do góry, to też czuję lędźwie, jednak biorę to za dobry znak, który świadczy, że ten odcinek też potrzebuje takiej stymulacji. Mówię o dosyć niewielkich ciężarach, dlatego wiem, że jest to bezpieczne i fajnie mnie prostuje. Przy głębokim siadzie dolny odcinek sam się lekko wygina i w siadach wcale nie chodzi o to by mieć proste jak struna plecy, bo one też muszą pracować i wszystkie mięśnie stabilizujące.
Moja rada jest bezpieczna i może, choć nie musi, ale jednak może nieznacznie pomóc ci przywrócić dawną formę.
Zmieniony przez - ManMachine w dniu 2021-04-16 21:49:32
Natomiast jak robię przysiad głęboki i za dużo żelastwa narzucę na sztangę i zepnę się przy wybiciu do góry, to też czuję lędźwie, jednak biorę to za dobry znak, który świadczy, że ten odcinek też potrzebuje takiej stymulacji. Mówię o dosyć niewielkich ciężarach, dlatego wiem, że jest to bezpieczne i fajnie mnie prostuje. Przy głębokim siadzie dolny odcinek sam się lekko wygina i w siadach wcale nie chodzi o to by mieć proste jak struna plecy, bo one też muszą pracować i wszystkie mięśnie stabilizujące.
Moja rada jest bezpieczna i może, choć nie musi, ale jednak może nieznacznie pomóc ci przywrócić dawną formę.
Zmieniony przez - ManMachine w dniu 2021-04-16 21:49:32
1
Wszystko ma swój cel.
...
Napisał(a)
Szukaj lepszego fizjo, bo jak widać ten nie pomógł
MODERATOR DZIAŁU "INNE DYSCYPLINY"
http://www.sfd.pl/[blog]_Brudna_miska_by_georgu-t1156013.html
Prowadzenie, plany treningowe, plany żywieniowe: [email protected]
...
Napisał(a)
Wypróbuje tą siarkę, w sumie nie mam nic do stracenia. Co do szukania innego fizjo, cały czas szukam, ale znalezienie konkretnego uznanego fizjo na chwilę obecną jest ciężka. Część gabinetów ma zawieszoną działalność, w pozostałych czas oczekiwania jest odległy. Mam wizytę za 3-4 tygodnie, ale do tego czasu chciałbym cos samemu zadziałać w tym kierunku. Wiec pomyślałem, że na tym forum znajdzie się fizjo który choć troche doradzi co powinienem samemu robic.
...
Napisał(a)
Niestety ciężko będzie uzyskać pomoc on-line na forum sportowym. Myślę, że najlepszym rozwiązaniem będzie wykonanie rezonansu magnetycznego kręgosłupa. Jest to bardzo dokładne badanie, które pokaże co może być nie tak. Jeżeli tutaj jest wszystko w porządku, to musi być jakiś powodów tego, że mięśnie pleców ulegają spisaniu. Być może rozciąganie/rolowanie, które wykonujesz to zbyt mało. Wart regularnie chodzić do fizjoterapeuty, który manualnie. Gdzie rozluźniał holistycznie mięśnie. Nie tylko same plecy.
Moderator działu Odżywianie
...
Napisał(a)
patrzac po sylwetce brak posladkow a czworoboczny najszerszy nabite mega , przed cwiczeniami dolu zrob aktywacje na posladki bo byc moze u cibie cala praca idzie z prostownika nie z posladka. Zdecyddowanie wzmocnic posladki i pewnie caly core.
1
...
Napisał(a)
Rezonans i dobry fizjo bo w necie to nikt nie doradzi sensownie , miałem kilku miesięczne bóle w lędzwiach jednak nie spowodowane urazem jak u ciebie no i u mnie wszystko jak ręką odjął gdy skupiłem się na rozciąganiu czwórek , ćwiczeniu mięśni głebokiech , duży nacisk na pośladek , ćwiczenia typu siad kanapowy i od lat nie boli nic a bywało cieżko .
Wszystko o mnie :) https://www.facebook.com/TrenerTomaszPalej
...
Napisał(a)
Rzeczywiście, słuszna uwaga, odnośnie do bardzo słabego dołu ciała w stosunku do góry, a to może przekładać się na powstające problemy z plecami. Wygląda wręcz jakby nastąpił zanik mięśnia pośladkowego. Rzeczywiście warto pomyśleć nad jego aktywacją i wzmacnianiem. Szczególnie w sytuacji, gdybyś miał siedząca pracę. Całość tego typu czynników może przekładać sie na powstałe problemy z plecami.
https://www.sfd.pl/art/Fitwoman_uroda_/Syndrom_martwych_pośladków:_Czym_jest_amnezja_pośladków_-a3300.html
https://www.sfd.pl/art/Trening/Muscle_bridge_obowiązkowe_ćwiczenie_przed_przysiadami_i_martwym_ciągiem-a2088.html
https://www.sfd.pl/art/Fitwoman_uroda_/Syndrom_martwych_pośladków:_Czym_jest_amnezja_pośladków_-a3300.html
https://www.sfd.pl/art/Trening/Muscle_bridge_obowiązkowe_ćwiczenie_przed_przysiadami_i_martwym_ciągiem-a2088.html
Moderator działu Odżywianie
Polecane artykuły