Szacuny
543
Napisanych postów
1465
Wiek
26 lat
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
20809
A już w ostatnim czasie nachodziły mnie myśli, co tam u ciebie i jak progres ;) Na moje oko jest super, widać trzymasz poziom cały rok, co jest według mnie spoko sprawą. A co do tych wirusów i infekcji, to też zauważyłem, w końcu zbliża się wiosna wielkimi krokami, a i już tak nie trąbią w mediach o tych chorobach, szepieniach itp, teraz to tylko polityka. Sam teraz jestem lekko kontuzjowany i trochę szkoda, bo mało nogi trenuję, ale za to podobnie jak ty 3 treningi w tygodniu to minimum musi być, nawet z priorytetem na barki, dla samej przyjemności. Obecnie lekka redukcja i też chce zrobić odbicie pod lato. Ogólnie klasa na fotach więc jest się z czego cieszyć :)
Szacuny
97
Napisanych postów
244
Wiek
38 lat
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
45476
Dziękuję. Robię co mogę i na ile pozwala mi na to czas. Trudna sprawa z kontuzjami. Ja na chwilę obecną mam cos z lewym przedramieniem i ćwiczenia na biceps praktycznie odpadają (chyba, że ze smiesznymi ciężarami), nie wiem czy to nie przez boks.
Szacuny
543
Napisanych postów
1465
Wiek
26 lat
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
20809
Dzięki, ale jeżeli o mnie chodzi, to bez ćwiczeń długo nie wytrzymam, że tak powiem, także motywacji mi nie potrzeba, chyba że mówimy tu już o okresie 4x przez kilka tygodni, to już co innego :)
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
33071
Napisanych postów
23163
Wiek
43 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
278047
Trochę podlało ale to normalne na masie i nie jest źle jednak nie wiem czy do konca kwietnia sens ciągnąc bo potem żeby dobrze zredukować to moze ci braknac maja i xzerwca a wchodzic z redukcja w letni okres to ciężki temat..Ja już cisne redukcje od polowy lutego bo cała masa od wrzesnia to cykl covidów , przeziębień i małych urazów więc mase można powiedziec że zmarnowałem :) jednak co nie w tym roku się zrobi to za rok bedzie okazja :)
Szacuny
543
Napisanych postów
1465
Wiek
26 lat
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
20809
monkey22
Trochę podlało ale to normalne na masie i nie jest źle jednak nie wiem czy do konca kwietnia sens ciągnąc bo potem żeby dobrze zredukować to moze ci braknac maja i xzerwca a wchodzic z redukcja w letni okres to ciężki temat..Ja już cisne redukcje od polowy lutego bo cała masa od wrzesnia to cykl covidów , przeziębień i małych urazów więc mase można powiedziec że zmarnowałem :) jednak co nie w tym roku się zrobi to za rok bedzie okazja :)
Nie ma co ukrywać, że poprzedni rok, jak i ten to nic tylko infekcje za infakcjami, w tym roku miałem życiówkę forma na lato, ale potem, to się posypało od września właśnie i dopiero teraz jakoś odzyskuje to, poprzez powrót do treninów bez parcia na efekty, typowo dla przyjemnmości. Liczę na to też, że nie będzie zbytnio sypało pod wiosnę wirsuami, chociaż nadzieji wielkiej sobie nie robie też :D
Szacuny
97
Napisanych postów
244
Wiek
38 lat
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
45476
Ja z wirusami to raczej już mam spokój bo wiosna w pełni. Tylko te k... Wskie alergie.
Mi wczoraj znachor stwierdził że mam prawdopodobnie łokieć tenisisty. Muszę zrobic USG i wrócić do znachora, zobaczymy co powie... W każdym bądź razie muszę odpuścić sobie plecy i bica bo to powoduje największy ból. Nie dzieje się tak przy cwiczeniu klatki wiec chyba mogę kontynuować. Zastanawiam się co z boksem.
Co do masy, to w razie czego od maja do sierpnia uda mi się zredukować i forma na urlop w Polsce bedzie
Zmieniony przez - czarus11a w dniu 07/03/2024 21:02:10
Szacuny
97
Napisanych postów
244
Wiek
38 lat
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
45476
witorrr98
monkey22
Trochę podlało ale to normalne na masie i nie jest źle jednak nie wiem czy do konca kwietnia sens ciągnąc bo potem żeby dobrze zredukować to moze ci braknac maja i xzerwca a wchodzic z redukcja w letni okres to ciężki temat..Ja już cisne redukcje od polowy lutego bo cała masa od wrzesnia to cykl covidów , przeziębień i małych urazów więc mase można powiedziec że zmarnowałem :) jednak co nie w tym roku się zrobi to za rok bedzie okazja :)
Nie ma co ukrywać, że poprzedni rok, jak i ten to nic tylko infekcje za infakcjami, w tym roku miałem życiówkę forma na lato, ale potem, to się posypało od września właśnie i dopiero teraz jakoś odzyskuje to, poprzez powrót do treninów bez parcia na efekty, typowo dla przyjemnmości. Liczę na to też, że nie będzie zbytnio sypało pod wiosnę wirsuami, chociaż nadzieji wielkiej sobie nie robie też :D
Czyli, ze tego wiecej niz zwykle czy masz slaba odpornosc ? Mnie to takie zmeczenie lapie jak zima nadchodzi, caly czas mi zimno i taki niemrawy jestem (moze to wirusy). za to teraz jak dzien coraz duzszy i cieplo to wiecej energii i wirusy mi nie straszne .
Mysl pozytywnie, wychodz na sloneczko (jesli mozna) i wirusy Cie nie zlapia. Zdrowka, zycze.
Zmieniony przez - czarus11a w dniu 07/03/2024 21:21:45
Szacuny
543
Napisanych postów
1465
Wiek
26 lat
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
20809
Dzięki. Szczerze powiedziawszy, to wirusy mi nie straszne, a infekcjami interesuje się jedynie ze względu na to, żeby się za wczasu nia nie pyrzygotować, a i wydaje mi się, że w ogóle bym zbytnio nie odczuł tego, że w ogóle chory jestem, gdyby nie to, że co jakiś czas dokręcam śrubę z treningami, a na redu to wiadomo, że jednak trzeba wyważać wysiłek treningowy, bo deficyt :)
Cały czas jestem dobrej myśli, ale z perspektywą na lepsze osiągi, także robię co mogę, aby się profilaktycznie zabezpieczyć przed dłuższym offem, forma jako tako trzymana cały rok, ale jednak z roku na rok, chciałbym ten progres robić dalej, czego i Tobie życzę :)
Co do czasu, to zawsze się znajdzie, kwestia zorganizowania i periodyzacji na treningu, nie ma że boli, a jak boli, to dobrze, bez bólu nie ma efektów :)
Zmieniony przez - witorrr98 w dniu 2024-03-08 11:56:34