świeży umysł podczas walki

siemanko, mam pewien problem i nie wiem jak go rozwiązać i czy się w ogóle da. ogólnie podczas jakichs bójek, ogólnie staram się ich unikać, ale czasami się nie da. wystarczy że mnie ktoś podk***i że pierwszy do mnie się rzuci i mnie zaboli to wtedy już jestem trochę zdenerwowany. i wtedy pojawia się pewien problem, ogólnie jak się sparuje z kumplami tak dla zabawy to ogarniam wszelakie kopnięcia ciosy itd. ale jak ktoś mnie doprowadzi do wk***ienia to wtedy o niczym nie myślę. przykładowa sytuacja: ostatnio mnie ktoś zdenerwował, zaczął pierwszy i jak już wywiązała się bójka to o niczym innym nie myślałem tylko złapałem oponenta i jak najszybciej próbowałem go sprowadzić do parteru, jak go miałem w dosiadzie to dopiero go załatwiłem. niestety myślę, że czasami może mnie to zgubić niestety to jest silniejsze ode mnie i nie wiem jak nad tym zapanować. proszę o pomoc jakieś porady

"świeży umysł podczas walki" przyjdzie z rutyną. Bij się jak najwięcej. Po kilkudziesięciu walkach osiągniesz opanowanie

penisiasz99

...jak już wywiązała się bójka to o niczym innym nie myślałem tylko złapałem oponenta i jak najszybciej próbowałem go sprowadzić do parteru, jak go miałem w dosiadzie to dopiero go załatwiłem. niestety myślę, że czasami może mnie to zgubić niestety to jest silniejsze ode mnie i nie wiem jak nad tym zapanować.

Zacznij trenować jakiś SW na stojaka, to z czasem nawyk sprowadzania do parteru po prostu zniknie z czasem...

Z jednej strony piszesz, że starasz się unikać bójek, a z drugiej wychodzi na to, że niewiele Ci do nich potrzeba. Trochę to niespójne logicznie.

Jest mnóstwo osób, które na ringu świetnie sobie radzą, ale w realnej walce na ulicy, na której nie ma zasad, lin, czy sędziego, kompletnie się gubią.
To kwestia wrodzonego typu osobowości oraz doświadczenia wyniesionego "z ulicy".
Generalnie, odradzam nabywania takiego doświadczenia :)


Zmieniony przez - Ashardon w dniu 2021-05-26 10:48:40