Szybko męczący się bark puchnięcie

Witam. Ćwiczę sztuki walki od 3 miesięcy i mam 18 lat. Mam taki problem, że barki mi się jakby dziwnie męczą, tzn. gdy troche pomacham to zaczynają mi jakby puchnąć? po prostu czuję że są spompowane jakbym był po siłce i to w sumie już po szybkim czasie, dzisiaj na kickboxingu miałem trening przed lustrem z 40 min hantelkami 2kg bieg bokserski proste, podbrodkowe, sierpy na czas i po szybkim czasie mi jakoś one puchną, oczywiście ten bieg bokserski dotrwałem te kilkanaście serii, bo na przerwach jakoś tam machałem tymi łapami i to chyba pomagało, ale nwm wkurza mnie to. bo pamiętam że już w gimnazjum czy nawet pod koniec podstawówki jak rzucałem kamieniem czy po prostu jakąś piłka, to jak rzucę to bark mnie bolał, jak mocno się zamachnę. Do tego na siłowni przy wyciskaniu hantli leżąc przytrafiła mi się taka sytuacja, że gdy już hantle miałem uniesione nad klatką to jakoś mi bark przeskoczył i mi spadła na klate, jak cwiczylem na silowni to też nie mogłem ćwiczeń na trica typu hantel za głową. Na budowie jak u ojca w wakacje robiłem to też przy zacieraniu na tynkach jakoś łapy mi się szybko męczyły puchnięcie czułem. Dodam, że ćwiczę od 3 miesięcy, całą kwarantanne nic nie robiłem tak szczerze, a przed kwarantanną ok. 5-8 miesięcy siłki. Co mam zrobić, jakieś ćwiczenia? Czy to mi się samo wyrobi nie wiem..

A jak byś zrobił coś szalonego i poszedł do lekarza na konsultację?

Normalna sprawa z puchnięciem, zobacz tych wszytskich amatorów w freek walkach czy nawet Pudziana jak zaczynał tak im puchło wszytsko że trudno garde utrzymać


Mam w domu tarcze, to parę minut i trudno mi ręce utrzymać


Zmieniony przez - anubis84 w dniu 2021-05-27 17:32:47