Redukcja tkanki tłuszczowej - brak efektów

WZÓR PRAWIDŁOWO WYPEŁNIONEJ ANKIETY
Cel :redukcja
Płeć : mężczyzna
Wiek : 34
Waga :74
Wzrost : 174
Obwód klatki : 105
Obwód ramienia : 38
Obwód talii : 92
Obwód uda :
Obwód łydki :
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : 18%
Aktywność w ciągu dnia : średnia, praca głównie siedząca
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : 3-4 w tygodniu siłownia - FBW, w DNT interwały
Odżywianie : Tylko nieprzetworzone produkty, zdrowa dieta. B2 T1 W reszta
Cel : redukcja
Ograniczenia żywieniowe :
Stan zdrowia : dobry
Preferowane formy aktywności fizycznej : siłownia
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty :
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów :
Stosowane wcześniej diety : różnie bywało

Witam wszystkich. Mój problem i pytanie polega na tym, że od mniej więcej 3 miesięcy jestem na redukcji. Miska czysta, węgle staram się jeść jedynie złożone. Waga spadała do tej pory gładko z 84 do 73 kg. Wyliczony bilans kaloryczny utrzymywałem najpierw 2600 i stopniowo obniżałem do obecnych 2000 (choć czasem tylu nie przekraczam). Od ponad tygodnia zacząłem obserwować zatrzymanie spadku wagi, postanowiłem dorzucić interwały w DNT i po treningu siłowym - Nic nie dało. Następnie wprowadziłem spalacz (najbardziej polecany na forum) - jak narazie bez efektów, choć na treningu większa koncentracja. Od 2 dni z niepokojem obserwuję natomiast wzrost wagi o ok 0,5 kg dziennie. Nie wiem jak to możliwe, że w ogóle rośnie a tu jeszcze tak skokowo. Proszę o rady jak zadziałać.




Zmieniony przez - tomus12300 w dniu 2021-06-24 14:58:53

Zacznij od prawidłowego uzupełnienia płynów
Wstaw dietę

Wstaw dietę w tej formie https://www.sfd.pl/ZRZUT_DIETY_JAK_ZROBIĆ_ANKIETA_i_REGULAMIN_DZIAŁU.-t922822.html 

Nie patrz na masę ciała, a pomiary i zmiany w sylwetce.
Na wahania na wadze może wpływać wiele czynników, wystarczy więcej soli, warzyw, czy ostatni posiłek zjedzony później, niż dzień wcześniej, czy nawet mocny trening i pomiar już będzie odbiegał „od normy”.

Nie bardzo mi idzie to wstawianie zgodnie z instrukcją, więc wstawię suche dane z dzisiaj z mojej appki do liczenia kalorii.

tłuszcz węgle białko kcal
Śniadanie ok 6.30

Jajko gotowane 4 szt. 18,6 1,97 22,05 271

Przekąska ok 10.00

Serek wiejski 200g 10 4 22 194

Obiad ok 13.00

Pomidory 1 szt
Ser mozarella 80g
Groszek kon 100g
kukurydza kon 100g
Oliwa z oliwek 1 łyżka
Sałata
razem 29,93 26,82 20,88 469



Przekąska 16.00

Kefir 1,5% 400g 6 18 12,8 176

Kolacja 17.30

Mięso z uda z kurczaka 11,32 0 26,98 217
Ryż brązowy 175 g 1,58 40,18 4,52 194

Przekąska 21.00

Odżywka białkowa 31g 1 2,4 24,3 116
Mleko 2% 200 ml 4,06 9,65 6,81 103


RAZEM 82,49 103,02 140,34 1740



Wiem, że nie powinno się patrzeć aż tak mocno na samą wagę, tym bardziej codziennie. Jednak do tej pory zawsze rano przychodził ten miły moment kiedy stawałem na wadze i cieszyło każde 400-300-200 gram mniej niż dnia poprzedniego więc zastanawiam się co się popsuło.

Nie ma to specjalnego znaczenia. Masa ciała nie jest wyznacznikiem efektów. Niestety w takiej sytuacji cały czas źle kontrolowałeś efekty redukcji tkanki tłuszczowej. Istotne są obwody ciała, mierzone co jeden, dwa tygodnie rano na czczo i zapisywane. Poza tym zdjęcia sylwetki raz w miesiącu.

Nie wiem również czy zdajesz sobie sprawę, ale cykl treningowy powiem treść pewien czas 8-12 tygodni, po czym, należy zrobić strategiczne roztrenowanie.

Jak więc widzisz popełniasz podstawowe błędy.

https://potreningu.pl/artykuly/trening/roztrenowanie-strategiczne-regeneracja---trening-i-odzywianie-w-tym-okresie-595

Waga nie jest żadnym wyznacznikiem bo liczy się kompozycja składu ciała i głównie na lustrze tzreba się skupiać tym bardziej że patzrac na stosunek wagi do wzrostu to nie masz jakiejś nadwagi . Wiedz tez że kształtowanie sylwetki to długa i ciężka droga na lata a nie miesiące czy tygodnie .

Pomiary robię jak najbardziej:). Może macie rację, że za bardzo się skupiłem na wadze. To pewnie jakaś reakcja organizmu (zatrzymanie wody?). Muszę trochę wrzucić na luz. Monkey (bacznie obserwuję twoje osiągnięcia w dziale o saa) oczywiście wiem, z siłownią się poznałem mając 15 lat z tym, że zawsze był to tylko dodatek do piłki więc żadnymi redukcjami się nie musiałem interesować:) Teraz dzieci, inny tryb życia, trochę się człowiek zapuścił i trzeba nadrabiać;)