SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Francis Ngannou kontra...

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2649

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

UFC / Chatri Sityodtong Instagram

"Nasi ciężcy by go zniszczyli” - Chatri Sityodtong uważa, że Francis Ngannou nie poradzi sobie w ONE Championship

Francis Ngannou może być obecnie jednym z najbardziej dominujących zawodników wagi ciężkiej na świecie, ale prezes ONE Championship, Chatri Sityodtong, nie jest pod szczególnym wrażeniem mistrza UFC.

Kontrakt mistrza wagi ciężkiej UFC z amerykańską organizacją wciąż nie został przedłużony i istnieje realna szansa na jego odejście z UFC. Biorąc pod uwagę jego chęć walki w boksie, ONE Championship mogłoby być dla niego idealnym miejscem.

ONE, największa azjatycka organizacja mieszanych sztuk walki, regularnie pokazuje różne dyscypliny i formuły sztuk walki podczas swoich wydarzeń. W 2018 roku organizacja zestawiła walkę o tytuł mistrza świata WBC w wadze super muszej pomiędzy Srisaketem Sor Rungvisai a Iranem Diazem.

Jednak zakontraktowanie Ngannou nie jest teraz na liście priorytetów Sityodtonga. W rozmowie z dziennikarzami po jubileuszowej gali ONE X, prezes i dyrektor generalny ONE podzielił się swoimi przemyśleniami na temat ewentualnego znalezienia domu w Azji dla "The Predatora".

Chatri Sityodtong
"Lubię Francisa Ngannou, ale myślę, że nasza waga ciężka by go zniszczyła. On po prostu nie jest kompletnym zawodnikiem. Jeśli zapytasz jakiegokolwiek eksperta od sztuk walki, spójrz na przykład na Anatolija Malykhina - rosyjski zapaśnik, dynamit w rękach. Dużo szybszy od Francisa, dużo lepszy parter, poziom czarnego pasa. Był również mistrzem Europy w submission fightingu. Spójrzmy na Arjana Bhullara, zapasy, boks. Francis nie jest zbyt imponujący w parterze. Ma mocne ciosy, ale nie jest tak technicznym bokserem jak Anatoly czy nawet Arjan."


Podczas gdy Chatri Sityodtong nie myśli o podpisaniu kontraktu z Francisem Ngannou w najbliższym czasie, podzielił się informacją, że dywizja ciężka ONE Championship zostanie wzbogacona o nowe nazwiska.

Chatri Sityodtong
"Mamy kilka innych podpisanych umów w dywizji ciężkiej, których jeszcze nie ogłosiliśmy, a które są po prostu zabójcze. Myślę, że w tym roku, a szczególnie w ciągu następnych kilku miesięcy, nasza dywizja ciężka będzie na równi z dywizją UFC."


Kategoria ta odnotowała ostatnio napływ utalentowanych fighterów. Arjan Bhullar piął się po szczeblach kariery i zakończył sześcioletnie panowanie Brandona Very jako inauguracyjny mistrz ONE w wadze ciężkiej. Wcześniej niepokonani zawodnicy Anatoly Malykhin i Kirill Grishenko dołączyli do organizacji w 2021 roku i w zeszłym miesiącu walczyli o tymczasowy tytuł mistrza ONE w wadze ciężkiej.

Niepokonany amerykański zawodnik wagi ciężkiej Odie Delaney również zadebiutował na tej samej gali i dał imponujący występ, wygrywając przez poddanie w pierwszej rundzie. Na gali ONE X, Kang Ji Won z Korei Południowej zdobył bonus w wysokości 50 000 dolarów za nokaut w 58 sekundzie.



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

mmajunkie.usatoday.com

Francis Ngannou stawia sprawę jasno: "Będę walczył z Tysonem Furym w budce telefonicznej lub nawet na dachu"

Mistrz wagi ciężkiej UFC Francis Ngannou chce, aby świat wiedział, z kim chce się zmierzyć po zakończeniu rehabilitacji kolana, a tym kimś jest Tyson Fury.

Francis Ngannou jest wyłączony z rywalizacji do końca 2022 roku, ponieważ dochodzi do siebie po poważnej operacji kolana. Jednak w czasie, gdy on odpoczywa, stara się utrzymać swoje nazwisko w nagłówkach serwisów branżowych, publikując serię filmów na swoim kanale YouTube. Najnowszy materiał daje całkiem niezłe wyobrażenie o tym, co zamierza zrobić w swojej dalszej karierze.

Wideo nosi tytuł „I Will Fight Tyson Fury”.

Mistrz federacji WBC Fury i Ngannou już od jakiegoś czasu dyskutują między sobą. Jednak w momencie, gdy Ngannou może stać się wolnym zawodnikiem pod koniec 2022 roku, rozmowy o walce bokserskiej przestały być tylko rozmowami. Teraz wygląda na to, że „Predator” prosi Tysona, aby jego terminarz był otwarty na ten pojedynek.

Francis Ngannou
„Nie obchodzi mnie, jaka to będzie walka, myślę tylko o tym, żeby doszło do walki” – powiedział Ngannou. „Przeciwko Tysonowi Fury’emu, może to być walka w budce telefonicznej lub na dachu, ta walka się odbędzie. Oczywiście on nie przyjdzie do MMA, to nie jest coś, co mogłoby się wydarzyć. Zostałby zabity”.


A co do powiedzenia ma Ngannou tym, którzy mówią, że nie ma szans z Furym w boksie?

Francis Ngannou
„Zasadniczo w dywizji ciężkiej, kiedy widzisz dwóch zawodników wagi ciężkiej wchodzących do oktagonu lub na ring, ludzi, którzy ważą po około 270 funtów każdy… To znaczy, każdy mógłby znokautować każdego, to fakt.”


Podczas gdy Ngannou spędza dużo czasu w UFC Performance Center rehabilitując swoje kolano, wydaje się, że nadal istnieje spory dystans pomiędzy tym, czego chce, a tym, co UFC jest skłonne mu dać. I nie chodzi tu tylko o kwestie finansowe. Ngannou wielokrotnie powtarzał, że przeszkadza mu brak równowagi sił wpisany do kontraktu z UFC – takie rzeczy jak to, że UFC może go skutecznie usadzić na ławce i dać mu tylko jedną walkę w roku. No i oczywiście warunki, które uniemożliwiają mu zarobienie 8-cyfrowej wypłaty w boksie.

Francis Ngannou
„UFC i ja musimy naprawdę usiąść i porozmawiać o prawdziwych interesach” – powiedział Ngannou. „Ale tym razem z prawdziwą rozwagą, bo muszą mnie traktować poważnie.

Czuję się bardzo szczęśliwy i spokojny z moimi wyborami. Nie chcę, aby cokolwiek dyktowało mi zachowanie i wybory, chyba że moje uczucia. Jestem niekwestionowanym mistrzem wagi ciężkiej”.




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408


Francis Ngannou twierdzi, że dopiero zaczyna swoją przygodę z walkami: "Mam jeszcze co najmniej 5 lat, aby podbić wszystko"

Mistrz wagi ciężkiej UFC Francis Ngannou wierzy, że zostało mu jeszcze co najmniej pięć lat w karierze sportów walki.

Zaraz po zwycięstwie nad Cirylem Gane na UFC 270 stało się jasne, że kontuzja kolana wykluczy Francisa Ngannou z rywalizacji na dłuższy czas. Po operacji, którą przeszedł na początku tego roku, „The Predator” wraca do zdrowia, rehabilitując się w Las Vegas.

UFC zostało zmuszone do przedstawienia alternatywnych planów dla dywizji ciężkiej i podczas gdy niektórzy wierzą, że Ngannou powróci do obrony mistrzowskiego pasa, gdy tylko w pełni wyzdrowieje, inni uważają, że jego napięte stosunki z UFC doprowadzą go do odejścia z organizacji i podjęcia walki bokserskiej z Tysonem Furym.

Istnieje również możliwość, że w ogóle nie będzie walczył, ale kiedy 35-latek został zapytany o tę teorię w mediach społecznościowych, szybko ją odrzucił.

Francis Ngannou
„Ja dopiero zaczynam brachu! Mam jeszcze co najmniej 5 lat, aby podbić wszystko. #3KINGS”

https://twitter.com/francis_ngannou/status/1534198876017766401?s=20&t=T0YNI2go7fRbXxYfKa09dg

Francis Ngannou wie, jak to jest stawić czoła przeciwnościom losu na poziomie elitarnym i choć w ostatnich latach miał swój spory udział w niepowodzeniach, nigdy nie przestał dążyć do ostatecznego celu.

Teraz, gdy jest już na szczycie dywizji, wydaje się, że pojawia się więcej pretendentów niż kiedykolwiek wcześniej.

Obok Gane’a mamy takich zawodników jak Tai Tuivasa, Stipe Miocic, Jon Jones, Tom Aspinall, Curtis Blaydes i kilku innych pretendentów, którzy robią prawdziwą furorę. Jeśli zobaczymy Ngannou ponownie w oktagonie, to jest potencjał na prawdziwą jatkę.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408


Dana White twierdzi, że spór o kontrakt Francisa Ngannou z UFC nie jest "przegrany", ale skupia się na walce Jones vs. Miocic

To tylko biznes! Wydaje się, że jest to najlepsza odpowiedź dla każdego, kto został pokonany przez wściekłego zawodnika. Być może to mówi nam, jakie jest stanowisko prezydenta UFC Dany White’a w sprawie sporu kontraktowego z panującym mistrzem wagi ciężkiej Francisem Ngannou.

Niestety dla niecierpliwych fanów walk, „Drapieżnik” kontuzjował kolano przed styczniową obroną tytułu UFC 270 w walce z Cirylem Gane i nie będzie mógł zaplanować swoich kolejnych ruchów aż do końca tego roku, a być może na początku 2023.

To może oznaczać koniec potencjalnej super walki pomiędzy Ngannou i byłym posiadaczem tytułu w wadze 205 funtów Jonem Jonesem, który zrzekł się pasa dywizji półciężkiej pod koniec 2020 roku z marzeniami o zostaniu mistrzem wagi ciężkiej.

Żegnamy Francisa Ngannou… witamy Stipe Miocica?

Dana White
„Jest tak samo jak zawsze, to nie jest „przegrana sprawa'” – powiedział White w rozmowie z The Underground o swoich relacjach z Ngannou. „To wszystko, to biznes i zobaczymy jak to się rozegra. Francis ma teraz problem z kolanem, czekamy na niego, zobaczymy jak długo to potrwa. Walka Jonesa ze Stipe prawdopodobnie będzie miała sens, albo w Vegas, albo w Nowym Jorku”.


Podobnie jak Ngannou, walka Jones vs Miocic jest brana pod uwagę od kilku lat.

Miocic, który w sierpniu skończy 40 lat, nie walczył od czasu przegranej przez nokaut w drugiej rundzie z Ngannou na gali UFC 260 w marcu 2021 roku. Strażak na pół etatu walczył pięć razy w ciągu ostatnich pięciu lat, ale tylko z dwoma przeciwnikami. Ngannou i niedawno emerytowanym Danielem Cormierem.

Na papierze walka Jones vs. Miocic wygląda świetnie, ale warto też wspomnieć, że „Bones” miał spór o kontrakt, podobny do tego, który uniemożliwił walkę z Ngannou. Jeśli Jones chce wrócić tylko po to, by walczyć o tytuł mistrzowski w wadze ciężkiej, Miocic może nie być brany pod uwagę.

Chyba, że organizacja podejmie tę „logiczną decyzję”.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408


Francis Ngannou przedstawił termin powrotu do oktagonu UFC. Tyson Fury traci zainteresowanie walką z Ngannou

Francis Ngannou będzie wyłączony z akcji przez resztę roku. Po zwycięstwie nad Cirylem Gane na UFC 270, panujący mistrz wagi ciężkiej UFC przeszedł operację rekonstrukcji zerwanych więzadeł ACL i MCL. Obecnie zawodnik wraca do zdrowia po udanej operacji i jest mało prawdopodobne, aby powrócił do rywalizacji w 2022 roku.

Podczas niedawnej rozmowy z TMZ Sports, Ngannou powiedział, że nie spodziewa się, że będzie zdolny do rywalizacji przed końcem grudnia lub początkiem przyszłego roku. Kameruńczyk zdradził, że jego powrót do walki planowany jest na początek 2023 roku.

Francis Ngannou
"Jeśli wszystko pójdzie dobrze, będę gotowy do końca roku, bo to będzie dziewięć miesięcy, więc powiedzmy pod koniec grudnia lub na początku przyszłego roku".


Mimo, że Ngannou chce wrócić do akcji w przyszłym roku, mistrz nie ma jeszcze wybranego przeciwnika. Jak tylko odzyska formę i poczuje się gotowy do walki, wtedy zacznie zastanawiać się, z którym zawodnikiem zmierzy się w następnej walce.

Francis Ngannou
"Na razie walczymy z tą sytuacją i doprowadźmy wszystko do porządku, a potem, kiedy będę blisko powrotu, zobaczymy, jak wygląda sytuacja, bo wiele rzeczy może się zdarzyć."






Jaka przyszłość czeka Francisa Ngannou?

„The Predator” prawdopodobnie powróci do oktagonu i będzie bronił tytułu mistrzowskiego w wadze ciężkiej po swoim powrocie. Wątpliwości co do przyszłości Kameruńczyka w oktagonie pojawiły się po tym, jak skrytykował on organizację za to, że nie dała mu lepszego kontraktu, który umożliwiłby mu walkę w boksie z Tysonem Furym.

Kiedy zarówno UFC, jak i Ngannou nie chcieli ustąpić, wydawało się, że mistrza wagi ciężkiej już nigdy nie zobaczymy w oktagonie. Ostatnio jednak sytuacja zmieniła się diametralnie, ponieważ Fury zdementował swoje zainteresowanie potencjalnym starciem z Ngannou.

Tyson Fury
„To nie jest prawdziwa walka, prawda? To jest udawane. To jest jak cokolwiek, to jest walka typu mieszane style, ale i tak Dana White jej nie chce, więc to tyle. Jestem pewien, że Francis chciałby tej walki, żeby zrobić show, zabawić ludzi i cokolwiek, ale ja już odszedłem od wszelkich form robienia tego, robienia walk."






Fury powiedział, że jest na emeryturze i nie chce walczyć w "udawanej" walce na zasadach mieszanych z "The Predator’em". Walka z Furym zapewniłaby Ngannou dużą wypłatę, ale w związku z tym, że szansa na ten pojedynek jest bardzo mała, wydaje się, że Ngannou będzie nadal walczył w oktagonie UFC.


Zmieniony przez - Yoshi87 w dniu 2022-06-26 17:25:56
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408


Francis Ngannou wysyła ostrzeżenie do Jona Jonesa: "Siedź cicho, przyjdzie twoja kolej"

Francis Ngannou dał lekcję pokory Jonowi Jonesowi po tym, jak obaj starli się w mediach społecznościowych.

Ostatnie słowa krytyki Jona Jonesa pod adresem Israela Adesanyi po UFC 276 nie spodobały się Francisowi Ngannou, który zabrał głos, aby wesprzeć swojego kolegę z Afryki w mediach społecznościowych. Teraz Jones i Ngannou wymieniają się uprzejmościami, a "The Predator" sugeruje walkę w przyszłości.

Jones wciąż nie ma ustalonej daty hipotetycznej walki ze Stipe Miociciem. To sprawiło, że pozostaje mu pisanie na Twitterze, co rzadko wychodzi mu na dobre. Po UFC 276 wyśmiewał Adesanyę za to, że mistrz wagi średniej rzucił szydercze wyzwanie pod adresem Alexa Pereiry, nawiązując do animacji „Kraina Lodu”.

Po tym jak Ngannou stanął w obronie Adesanyi, Jones dodał:

Jon Jones
"Spójrzcie na Francisa, który broni Elsy, jaki słodki. Mógłbym siedzieć bezczynnie jeszcze dwa lata, a wasza łączna praca nie dorówna temu, co zrobiłem w tym oktagonie. #Fakty"

https://twitter.com/JonnyBones/status/1544799646253322240?s=20&t=OTopaifyGh08wCVPdpK_Zg

Na odpowiedź Ngannou nie trzeba było długo czekać.

Francis Ngannou
"Jesteś zdecydowanie znakomitym mistrzem, ale musisz zachowywać się jak na niego przystało. W porządku jest szanować osiągnięcia innych brachu, to nie odbiera niczego z twojego sukcesu. Siedź spokojnie, dostaniesz swoją kolej. Z poważaniem, KRÓL.”

https://twitter.com/francis_ngannou/status/1545546044376637441?s=20&t=MMsosVMZ-gbc3kzud7q-Hg

To dość podręcznikowy Twitterowy trash talk między fighterami, ale ciekawe jest to, że Ngannou sugerował niedawno opuszczenia UFC, gdy jego kontrakt wygaśnie pod koniec 2022 roku.

Zawsze jest szansa, że UFC załatwi sprawy z "The Predatorem" i uda się przedłużyć jego kontrakt. Dużym punktem spornym jest naleganie Ngannou, aby pozwolono mu na walkę z Tysonem Furym. Ale jak się przekonaliśmy, gdy Conor McGregor walczył w boksie z Floydem Mayweatherem, możliwe jest przyciągnięcie UFC do stołu negocjacyjnego.

Jeśli rozmowy między Francisem a szefami UFC przebiegają lepiej niż się spodziewamy, to walka Jones vs. Ngannou może być pewna. Główną kwestią stojącą na drodze do zestawienia tego pojedynku jest uczciwe wynagrodzenie. Obaj panowie słusznie oczekiwaliby ośmiocyfrowego wynagrodzenia za "super" walkę. Jednak UFC dało jasno do zrozumienia, że nikt bez "McGregora" w nazwisku nie powinien oczekiwać czegoś zbliżonego do tej kwoty za jedną walkę.

Można mieć nadzieję, że organizacja zda sobie sprawę z tego, że większe walki wymagają większych wypłat. Jeśli UFC uda się ponownie podpisać kontrakt z Ngannou, to znak, że wszystko jest możliwe.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

T.J. Dillashaw kontra...

Następny temat

16 października - UFC Fight Night 195: Ladd vs. Dumont

WHEY premium