_GANGSTA_Patrząc po ankiecie to ja bym dał samą
kreatyne i cwiczył sumiennie bo jaką baze zbudujesz naturalnie tym lepsze efekty bedą na saa pozniej, a jak autor nie ma na tyle silnej woli tylko mysli ze wejdzie na testa 16tyg cos tam zbuduje a pozniej zrobi odblok i bez odpowiedniej wiedzy wroci do punktu wyjscia no chyba ze w gre wchodzi stała bomba ale w takim wypadku radzilbym sie doszkolic,bo myslenie im wiecej srodkow na dzien dobry z saa tym lepiej swiadczy ze wiedzy Ci brakuje.
Mój pomysł jest taki - wejść na saa, ciągnąć cykl tak długo aż będę usatysfakcjonowany, nie ważne czy to będzie 16 tygodni czy rok, a później zejść i jak najlepiej utrzymać to co na niej zrobię. Nie chce mi się ćwiczyć bez dopingu, bo już kiedyś trenowałem regularnie na sucho. Podczas stagnacji rzuciłem treningi, stwierdziłem że jestem za młody na doping i wrócę do tego za parę lat jak będę gotowy żeby się kłuć. Faktycznie nie mam na tyle silnej woli ani czasu żeby znów się rozćwiczyć do tego samego poziomu.
Posłucham rady doświadczonego kolegi i polecę pierwsze 16tyg cypio solo 300mg e5d (bo mam akurat 300mg/ml). Podzielę się doświadczeniami jak będą godne uwagi, albo pytaniami żeby was powkurzać.
Obiecałem też fotorelację - będę dokumentował cykl dla potomnych w podobnej sytuacji, ale zdjęcia (również te sprzed cyklu) zacznę wrzucać dopiero jak podleczę kompleksy i będę miał jakieś efekty do pokazania. Dzięki za pomoc i opinie.