Obciążenie hantli

Witam. Od pół roku trenuje w domu głownie z hantlami, czasem ciężarem własnego ciała, a rzadziej z gumami oporowymi. W tym czasie udało mi się zbić 7kg. Kwestia jest jednak taka, że obecne obciążenie w hantlach uniemożliwia mi dalszą progresję. Dotychczas progresowałem dodając kolejne powtórzenia, ale czuję że hantle stały się już lżejsze niż miesiąc temu. Obciążenia które mam obecnie założone to 10kg na rękę. Dysponuje zestawem 8x1,25kg i 4x2,5kg. Chciałbym go rozbudować i myślę o zakupie 4 sztuk 2,5kg oraz 4 sztuk 5 kg tak aby móc stopniowo progresować - powiedzmy z 10 -> 12,5 -> 15kg. Waszym zdaniem będzie to optymalny wybór? W przyszłości jeżeli budżet pozwoli, bo niestety ostatnio jest mocno ograniczony będę planował dokupienie większego obciążenia i gryfu aby urozmaicić sobie trochę trening.

Zaczynałem od 10x biceps curl, obecnie robię 16x, w serii do upadku 18x. Przy wiosłowaniu w pochyleniu zaczynałem od 10x, obecnie robię 18x, w serii do upadku 20x. Wszystko oczywiście z dwoma hantlami po 10kg.

ja bym inwestował w obciążenie 5-15kg. Te najmniejsze już masz, wiec o progres będziesz mógł zadbać, a jednak jedno 15kg zajmnie mniej miejsca niż trzy sztuki po 5kg.

Jak wyzej , masz już małe talerze do kompletu ( para na hantla ) więc kupiłbym 4x 5 i 4 x 10