Duże łydki - co zrobić?

Witam temat pewnie dosyć burzliwy ale mam pytanko, czy są jakieś wielostawowe ćwiczenia na nogi albo ogólnie ćwiczenia na nogi w których nie pracują mocno łydki. Mam je po prostu za duże i nie chce ich już rozwijać

Najczęściej problem z łydkami jest w drugą stronę czyli większość osób ma je szczupłe i nie może ruszyć z nimi do przodu aby rozwinąć masę mięśniową.

W Twoim przypadku jeśli wejdziemy w ćwiczenia wielostawowe to za bardzo nie mamy w czym wybierać bo po prostu łydka zawsze będzie pracować, co prawda nie będzie to taka praca jak przy wspięciach siedzący czy stojąc, ale zawsze będzie w pewnym zakresie pracować bo nie da się tego wyeliminować.

Jak tylko stoisz to już łydka pracuje więc z wyeliminowaniem jej pracy będzie bieda, ale po prostu musisz przestać ją trenować. Przy osobie wytrenowanej jak nie będziesz ich ćwiczył w ogóle to nie powinna ona dostawać aż tak silnych bodźców treningowych aby reagować hipertrofią.

Niestety ze zmniejszeniem obwodów raczej będzie lipa bo osoby, które mają naturalnie rozbudowane mięśnie łydek co najwyżej mogą je rozbudować do atrofii raczej nie dochodzi. Trochę sytuacja jest patowa ale jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest ich nietrenowanie w sposób bezpośredni i obserwować co będzie się z nimi działo.

Dzięki, chodzi o to że jak robię przysiady, wykroki to po jakimś czasie te łydki rosną, czyli zostają mi ćwiczenia izolowane na maszynach.

Bez przesady. Łydki na pewno nie rosną Tobie od wykonywania przysiadów, czy wykrojów. One praktycznie nie pracują w tych ćwiczeniach, a jeżeli już, to w bardzo ograniczonym zakresie. Nie ma możliwości żeby były one czynnikiem do ich hipertrofii. Jeżeli masz predyspozycje do rozbudowy tej partii mięśniowej, to będą one rosoły, nawet bez jakiegokolwiek angażowania mięśni nóg. Nie oznacza to jednak, że warto tak właśnie robić. Sugeruję normalnie trenować i nie zwracać na to uwagi. W pewnym momencie wyrownasz te dysproporcje o ile rzeczywiście one istnieją.

Wstaw zdjecie całej sylwetki żeby było widać w czym problem bo moze nie oceniasz się obiektywnie . Równie dobrze może genetycznie masz potężne łydki więc warto popracować nad reszta ciała aby skasować dysproporcje

Opcje rzeczywiście są w zasadzie tylko dwie i w bez względu na to jaką z nich by była w Twoim przypadku, niewiele to zmienia, a na pewno żadna z nich nie jest powodem ku temu, aby eliminować przysiady, ciągi, wykroki, czy wznosy bioder z Twojego repertuaru ćwiczeń.

Pierwsza opcja jest taka, że genetyczne masz predyspozycje do rozbudowy łydki i nie trzeba w takiej sytuacji specjalnie przykładać uwagi do jej trenowania.

Druga jest taka, że masz wypaczone spojrzenie na swoją sylwetkę, a szczególnie na tę partię ciała. W zdecydowanej większości przypadków druga opcja się sprawdza po wyrzuceniu zdjęć sylwetki.