12 marca - UFC Fight Night 203: Thiago Santos vs. Magomed Ankalaev

FirstSportz

UFC Fight Night 203: Santos vs. Ankalaev – bonusy i konferencja

Czterech zawodników otrzymało dodatkowe 50 000 dolarów.

Władze organizacji UFC po wczorajszej gali zdecydowały się przyznać cztery bonusy za najlepsze występy gali.

Song Yadong zanotował kolejny świetny występ, 24-latek już w trzeciej minucie walki znokautował Marlona Moraesa.

Khalil Rountree Jr. niesamowitą kanonadą uderzeń odprawił Karla Robersona. Po knockdownie 31-latek walczył o powrót do walki na nogach, ale kolejne uderzenia Khalila odebrały mu chęć do dalszej rywalizacji.

Cody Brundage po olbrzymich problemach pokonał Dalchę Lungiambulę, Amerykanin na początku walki w jakichś sposób przetrwał nawałnicę uderzeń rywala by później zmęczonego już oponenta poddać gilotyną.

Ostatnim nagrodzonym bonusem został Azamat Murzakanov, który w walce otwierającej galę latającym kolanem znokautował Tafona Nchukwiego.

Poniżej video z pogalowej konferencji.

Chris Unger/Zuffa LLC

Magomed Ankalaev kontynuuje zwycięską serię, wygrywając z Thiago Santosem na UFC Fight Night 203

Magomed Ankalaev kontynuuje swoją wspinaczkę w rankingu wagi półciężkiej UFC dokładając zwycięstwo nad Thiago Santosem.

29-latek odniósł swoje ósme zwycięstwo z rzędu pod szyldem UFC, pokonując przez jednogłośną decyzję byłego pretendenta do tytułu Thiago Santosa w głównym pojedynku gali UFC Fight Night 203. Ankalaev (17-1 MMA, 8-1 UFC) wygrał przez decyzję z Santosem (22-9 MMA, 14-8 UFC) u wszystkich trzech sędziów, pokonując.

Mimo, że Ankalaev dopisał do swojego rekordu dobre nazwisko, to walka z Santosem była dość nierówna, ponieważ obaj zawodnicy byli bardzo niepewni siebie i swoich ataków.

Zarówno Ankalaev jak i Santos byli bardzo ostrożni w swoich uderzeniach. Ankalaev starał się forsować akcję, podczas gdy Santos bronił się i szukał kontr.

Rosjanin zwyciężył przez decyzję, prześladując Santosa i zadając mocniejsze ciosy. Tak było przez większą część walki, z wyjątkiem drugiej rundy, w której Santos pod koniec rundy obalił Ankalaeva i zdołał zdobyć pozycję z góry i zadać kilka ciosów przed gongiem.

Magomed Ankalaev pokonał Thiago Santosa przez jednogłośną decyzję (49-46, 49-46, 48-47)

Dzięki temu rezultatowi Ankalaev przedłużył swoją passę zwycięstw do ośmiu z rzędu. Rosyjski zawodnik w swojej zawodowej karierze MMA tylko raz zaznał porażki, przegrywając z Paulem Craigiem przez poddanie w marcu 2018 roku. Była to pierwsza walka wieczoru Ankalaeva pod szyldem UFC. Na swoim koncie ma znaczące zwycięstwa nad Nikitą Krylovem, Volkanem Oezdemirem, a teraz także nad Santosem.

Tymczasem Santos znalazł się w najgorszym momencie swojej kariery. 38-latek ma bilans 1-4 w pięciu ostatnich walkach w Oktagonie. Santos przegrał jednogłośną decyzją z Johnnym Walkerem w październiku ubiegłego roku. Wcześniej przegrywał z obecnym mistrzem Gloverem Teixeirą, byłym mistrzem Jonem Jonesem i obecnym pretendentem Aleksandarem Rakicem.

Chris Unger/Zuffa LLC

Song Yadong szybko znokautował Marlona Moraesa na UFC Fight Night 203

Song Yadong sprawił Marlonowi Moraesowi czwartą porażkę z rzędu w walce co-main event sobotniej gali UFC Fight Night 203, odnosząc tym samym najważniejsze zwycięstwo w swojej karierze.

24-letni Chińczyk Yadong (19-5-1 MMA, 8-1-1 UFC) potrzebował zaledwie 126 sekund, aby pokonać Moraesa (23-10-1 MMA, 5-6 UFC), nokautując byłego mistrza WSOF.

Yadong i Moraes rozpoczęli walkę niezwykle agresywnie, wymieniając się mocnymi uderzeniami w porywający sposób. Jednak to Yadong wyprowadził pierwszy mocny cios, a od tego momentu sytuacja Moraesa zaczęła się tylko pogarszać. Yadong nie dał się zaskoczyć Moraesowi, który naciskał aż do momentu, gdy Yadong trafił w bok głowy, co spowodowało, że Moraes upadł na deski.

Song Yadong pokonał Marlona Moraesa przez nokaut (uderzenia) – runda 1, 2:06

Yadong był podekscytowany zwycięstwem, a po walce wyzywał byłego dwukrotnego mistrza UFC w wadze koguciej Dominicka Cruza, z którym jego obóz w Team Alpha Male toczy historyczną rywalizację.

Chris Unger/Zuffa LLC

Alex Pereira odniósł drugie zwycięstwo w UFC, pokonując Bruno Silvę w trudnej walce na UFC Fight Night 203

Alex Pereira kontynuuje swoją udaną passę w UFC. Były mistrz GLORY w kickboxingu odniósł swoje drugie zwycięstwo w Oktagonie, pokonując Bruno Silvę w ciężkiej walce otwierającej główną kartę sobotniej gali UFC Fight Night 203.

Pereira (5-1 MMA, 2-0 UFC) pokonał Silvę (22-7 MMA, 3-1 UFC) przez jednogłośną decyzję 30-27 na kartach sędziowskich.

Walka od początku do końca była wyrównana. Ku zaskoczeniu wielu, Silva nie był zbytnio zdeterminowany w walce w stójce z Pereirą. W pierwszej rundzie obaj wymieniali się ciosami i obaj celnie trafiali. Silva od czasu do czasu szukał obalenia i udało mu się je zdobyć pod koniec pierwszej rundy. Pereira podniósł się na kilka sekund przed końcem i wyprowadził najcelniejszą kombinację w tej rundzie.

Druga runda była bardzo podobna do pierwszej, w której Silva jeszcze bardziej wzmocnił swoją pozycję w stójce, gdyż jego pewność siebie wzrosła. Pereira starał się utrzymać Silvę w ryzach, samemu również trafiając kombinacjami. To była bardzo zacięta runda.

Ostatnie pięć minut walki było chyba najbardziej decydującą rundą. Silva miał dobry początek, ale w połowie rundy został mocno trafiony przez Pereirę i zachwiał się. Pereira zadawał kolejne obrażenia, ale nie był w stanie skończyć Silvy, gdyż jego przeciwnik świetnie radził sobie z utrzymaniem się w walce.

Alex Pereira pokonał Bruno Silvę przez jednogłośną decyzję (30-27, 30-27, 30-27)

34-latek ma obecnie pięć zwycięskich walk od czasu przegranego debiutu w zawodowym MMA w 2015 roku. Obecna passa obejmuje dwa zwycięstwa w organizacji UFC. Pokonał Silvę, a wcześniej, pod koniec 2021 roku, zastopował Andreasa Michailidisa przez latające kolano.

Pereira jest jedynym człowiekiem, który znokautował mistrza wagi średniej UFC Israela Adesanyę. W kickboxingu wygrał z Adesanyą przez niejednogłośną decyzję w 2016 roku, a następnie znokautował go rok później w 2017 roku. Brazylijczyk ma na koncie cztery zwycięstwa z rzędu. Jego jedyna porażka miała miejsce w jego debiucie w MMA w 2015 roku.

UFC

Magomed Ankalaev jest przekonany, że jest gotowy na walkę o tytuł po zwycięstwie na UFC Fight Night 203

Magomed Ankalaev czuje się gotowy do walki o pas wagi półciężkiej UFC po pewnym choć mało ekscytującym zwycięstwie nad Thiago Santosem.

Po kolejnej wygranej w Oktagonie, pretendent do tytułu mistrzowskiego w wadze półciężkiej UFC chce go zdobyć. Ankalaev (17-1 MMA, 8-1 UFC) pokonał byłego pretendenta do tytułu Thiago Santosa (22-9 MMA, 14-8 UFC) w głównym pojedynku sobotniej gali UFC Fight Night 203 w Las Vegas.

Zwycięstwo nad Santosem było dla Ankalaeva pierwszą walką wieczoru w organizacji, a także przedłużyło jego imponującą passę do ośmiu wygranych walk. Z takim doświadczeniem w kieszeni Ankalaev chce walczyć o pas.

Magomed Ankalaev

"To zależy od UFC i mojego menadżera, ale moim zdaniem zasługuję na walkę o tytuł, ponieważ mam passę ośmiu zwycięstw i w niektórych walkach kończyłem przeciwników" - powiedział Ankalaev na konferencji prasowej po gali UFCFight Night 203. "Jestem gotowy."

Walka z Santosem była dość nierówna, dlatego Ankalaev nie jest w stu procentach zadowolony ze swojego występu.

Magomed Ankalaev

"Szczerze mówiąc nie jestem całkowicie zadowolony ze swojego występu, ponieważ spodziewałem się, że będzie to rozrywkowa walka, że będzie więcej zadawania ciosów, ale jak powiedziałem, jest jak jest".

Jednak, pomimo charakteru walki, Ankalaev czuje, że jego przeszłość plus fakt, że walczył przez pięć rund i wygrał w swojej pierwszej walce wieczoru w karierze UFC, udowodnił, że jest następny w kolejce do zmierzenia się ze zwycięzcą walki o tytuł wagi półciężkiej pomiędzy Gloverem Teixeirą a Jirim Prochazką.

Magomed Ankalaev

"Moim celem była walka na pełnym dystansie pięciu rund i sprawdzenie się, czy jestem gotowy na walkę o tytuł" - powiedział Ankalaev. "Teraz jestem całkowicie pewny siebie i jestem gotowy na wielki pojedynek".

UFC

Alex Pereira wyzywa do walki Jareda Cannoniera po swoim zwycięstwie na UFC Fight Night 203

Alex Pereira chce zrobić duży krok naprzód w swojej karierze MMA. Były mistrz GLORY czuje się gotowy, aby sprawdzić się z najlepszymi w wadze 185 funtów.

Dlatego też Pereira (5-1 MMA, 2-0 UFC) chce walczyć z pretendentem do tytułu Jaredem Cannonierem w swojej kolejnej walce w UFC.

Brazylijczyk stoczył swoją drugą walkę w UFC w sobotnią noc na głównej karcie gali UFC Fight Night 203 w Las Vegas. Pokonał Bruno Silvę (22-7 MMA, 3-1 UFC) przez jednogłośną decyzję 30-27 na wszystkich kartach sędziowskich.

Obecnie Pereira ma 2-0 w rekordzie UFC i chce się zmierzyć z najlepszymi zawodnikami w dywizji.

Alex Pereira

„Rozmawiałem o Jaredzie Cannonierze, bo to gość, który jest następny w walce o tytuł” – powiedział Pereira na konferencji prasowej po gali UFCFight Night 203. „Niektórzy mówili już o mnie i Adesanyi, więc czemu nie o Cannonierze? Nie sądzę, żebym był zbyt pochopny wyzywając Cannoniera”.

Pereira jest jedynym człowiekiem, który znokautował mistrza wagi średniej UFC Israela Adesanyę. Posiada on zwycięstwa w kickboxingu nad Adesanyą po tym, jak wypunktował go w 2016 roku, a następnie znokautował go zaledwie rok później w 2017 roku.

34-latek czuje, że pokazał już wiele podczas swojego krótkiego pobytu w UFC.

Alex Pereira

„Miałem dwie świetne walki i byłem w stanie pokazać swoje umiejętności” – powiedział Pereira. „Nawet nie pokazałem wszystkiego, co przechodzę przez moje codzienne treningi w klubie Glovera Teixeiry. Codziennie się poprawiam i rozwijam. Gdzie jestem w tej dywizji? Nie wiem. Pozwolę promotorom mówić i oni będą wiedzieli, gdzie mnie właściwie umieścić.”

Chris Unger/Zuffa LLC

Thiago Santos nie ma usprawiedliwienia dla "kolejnej ciężkiej i bolesnej porażki" na UFC Fight Night 203

Thiago Santos nie potrafi znaleźć odpowiedzi na pytanie o porażkę z Magomedem Ankalaevem w walce wieczoru gali UFC Fight Night 203.

Santos (22-10 MMA, 14-9 UFC) przegrał przez jednogłośną decyzję z Ankalaevem (17-1 MMA, 8-1 UFC) w sobotniej walce wieczoru w wadze półciężkiej na gali w UFC Apex w Las Vegas. Była to jego czwarta porażka w ostatnich pięciu walkach i 38-latek zastanawia się, co dalej.

Mimo, że Santos przegrywał z przeciwnikami z najwyższej półki – byłym mistrzem Jonem Jonesem, obecnym mistrzem Gloverem Teixeirą i kilkoma pretendentami do tytułu Aleksandarem Rakiciem i Ankalaevem, Brazylijczyk oczekuje od siebie lepszych wyników.

Santos nie podał żadnych wymówek, dlaczego nie odniósł zwycięstwa, ale podziękował wszystkim, którzy pomogli mu w przygotowaniach do walki.

Thiago Santos

„Brak słów na temat wczorajszego dnia, żadnych wymówek, kolejna ciężka i bolesna porażka.

Mimo to, moja wiara w Boga pozostaje niezachwiana, a moja wdzięczność dla Niego, mojej rodziny, przyjaciół, trenerów i prawdziwych fanów tylko rośnie, dziękuję za wszystko.”

Santos powalił Ankalaeva po ciosie w trzeciej rundzie walki, co okazało się najbardziej brzemiennym w skutkach ciosem w 25-minutowej walce. Jednak przez większość walki niechętnie szukał nokautu i ostatecznie to on przegrał na kartach punktowych.

Brazylijczyk ma problemy z odzyskaniem formy, którą prezentował przed i w trakcie walki o tytuł z Jonesem na UFC 239 w lipcu 2019 roku, kiedy to przegrał przez niejednogłośną decyzję z zawodnikiem, którego wielu uważa za najlepszego fightera w historii MMA. Santos doznał w tej walce poważnych kontuzji kolana, które wymagały operacji, i od tamtej pory nie jest w stanie wrócić na ten sam kurs.

onlinecda

Yoshi87

Jasen Vinlove-USA TODAY Sports

Marlon Moraes vs. Yadong Song na UFC Fight Night 204

Starcie kogucich w karcie walk marcowej gali.

Jak poinformował sam zawodnik, Yadong Song (18-5-1 1 NC, 7-1-1 w UFC, #14 w rankingu UFC) zmierzy się z Marlonem Moraesem (23-9-1, 5-5 w UFC, #9 w rankingu UFC) na UFC Fight Night 204. Zestawienie zostało potwierdzone przez branżowe media vod.

Song ma za sobą już dziewięć wystepów w oktagonie UFC, w których odniósł siedem zwycięstw. W największej organizacji MMA na świecie Chińczyk przegrał tylko starcie z Kylerem Phillipsem w marcu bieżągo roku. Obecnie 24-latek jest na fali dwóch zwycięstw po pokonaniu Caseya Kenneya i Julio Arce’a.

Moraes znajduje się w bardzo trudnej sytuacji po trzech z rzędu porażkach przed czasem poniesionych w rywalizacji z Corym Sandhagenem, Robem Fontem i Merabem Dvalishvilim. Ostatni triumf Brazylijczyk zanotował pokonując w grudniu 2019r. Jose Aldo po bardzo kontrowersyjnej decyzji sędziów.

Gala UFC Fight Night 204 odbędzie się 12 marca, w walce wieczoru Magomed Ankalaev podejmie Thiago Santosa.

Kurcze no jestem ciekawy dzisiejszej gali. Jak mam być szczery to jedna z ciekawszych od ostatnich miesięcy.







Zmieniony przez - onlinecda w dniu 2022-03-12 15:32:52

Zmieniony przez - onlinecda w dniu 2022-03-12 15:33:15

Zmieniony przez - onlinecda w dniu 2022-03-12 15:33:50

Zmieniony przez - onlinecda w dniu 2022-03-12 15:34:08

Ah, ciekawa to była walka. Chyba jedna z moich ulubionych gal.

Zmieniony przez - Viver2115 w dniu 2023-01-13 10:48:04