Mam obecnie 37 lat, wzrost 186 cm, waga 88kg, siedący tryb życia (10-12h przed komputerem). Moja budowa to chyba typowy endomorfik z wystającym brzuchem którego nigdy nie potrafiłem zgubić. Rok temu wpadł mi do ręki artykuł na temat kalisteniki którą zainteresowałem się amatorsko w domowych warunkach. Pierwszą progresją jaką udało mi się zrobić to L-Sit mimo, że wcześniej nie rozciągałem się od czasów szkolnych więc motywacja była.
Jednak by przejść na wyższy poziom musiałem zbubić brzuch bo kolejnym marzeniem był front lever. Niestety pewnego poziomu nie jestem w stanie przeskoczyć więc postanowiłem po prostu się ruszać i ćwiczyć od czasu do czasu (2-4 treningi w tygodniu).
Treningi jakie robiłem to typowe HIIT, Tabaty, EMOM, Burpeesy itp. Treningi od około 30min do 1 godziny. Zawsze w domu. Posiadam hantle + drążek w domu. Uwielbiam navi seal burpees. Ćwiczę tak już w sumie ponad rok.
Na zdjęciach prezentuje porównanie sylwetki z lipca 2020 vs września 2021, oraz drugie z lutego 2021 vs wrzesień 2021.
Posiadam w miarę zbilansowaną dietę, około 2500 tys kcal. Kierunek jaki obrałem - czyli praca tylko w domu bez dużych ciężarów, przeważnie tylko z ciężarem własnego ciała przynosi powolne efekty. Wiem że nie uda mi się za jednym razem zrzucić brzucha i nabrać mieśni. Co byście polecili przy takim wyglądzie jak prezentuje ?
Mam coraz większe poczuje żeby udać się na siłownie i popracować trochę nad klatką która kuluje zwłaszcza w środkowej częsci. Na zdjęciach prezentuje to w czerwonym obramowaniu. Ten fragment jest po prostu niewykształcony/zapadnięty czy jak to okreslić. Po prostu reszta klatki się rozwija ale ta część nie. Stąd tez myśl, że obencymi treningami mogę zrobić sobie po prostu duże dysproporcje na ciele ale tez nie chce być osobą która na siłce będzie głownie robić tą partię :)
Co poradzicie ? Nie zależy mi na zgubieniu dużej ilości tkanki tłuszczowej a po prostu na zdrowym wyglądzie bo wiek już powoli robi swoje.
Zmieniony przez - madara84 w dniu 2021-11-20 20:16:19