zdecydowałem się zapytać o poradę, bo przyznam szczerze, nie wiem co tu będzie najlepsze.
Ogólnie uprawiam sporty wytrzymałościowe - kolarstwo oraz bieganie. Dodatkowo w domu kalistenika, ale baaardzo podstawowa (przysiady, pompki różnego rodzaju, brzuszki). Do tego sporo rozciągania, joga, rolowanie.
Już jesienią zastanawiałem się, czy może nie warto skorzystać z siłowni, bo przyjdzie zima i będzie lipa z treningami na zewnątrz + okazja aby się wzmocnić.
No i mamy zimę, korzystam z siłki i mam sprzętu do wyboru do kolory, ale w sumie nie wiem, na jakie ćwiczenia najlepiej w mojej sytuacji postawić.
Ogólnie w przyszłym roku jest tylko jeden cel sportowy - ultramaraton biegowy na ~100 km, innych nie ma.
Mam 176 cm wzrostu, waga w okolicach 68-70 kg - lekka redukcja raczej będzie, no ale to kwestia dużo bardziej diety.
Co możecie polecić w ramach FBW aby nieco się wzmocnić pod bieganie oraz kolarstwo, ale i nie tylko - nie robię tego zawodowo, więc nieco siły też zawsze się przyda mieć. Póki co korzystałem z gotowych przykładów ćwiczeń na dane partie aby np. nieco "rozruszać" klatkę, plecy, przedramiona, ale bez planu wydaje mi się to raczej mało skuteczne