"I like when skinny guys give advice how tu build muscle."
...
Napisał(a)
W omawianej kwestii mamy tezę i antytezę niemalże rodem z heglowskiej dialektyki. Teza: cardio jest dobre dla kulturystów i antyteza: cardio jest złe o tyle, że utrudnia budowę mięśni. Na podstawie moich doświadczeń stwierdzam, że kilkunastominutowe (może dłuższe też ale tego nie wiem) zaraz po siłowym treningu działa pozytywnie na przyrost siły (a wic chyba i masy) mięśniowej. Jednak jest to rowerek a nie bieganie które według niektórych kulturystów jest znacznie gorsze w omawianym aspekcie od rowerka.
...
Napisał(a)
I masz tutaj całkowicie rację, w badaniach naukowych dłuższe cardio po treningu siłowym oczywiście w kontekście budowania sylwetki i kulturystyki gdzieś tam wpływało na ograniczenie anaboliczno ci wynikającej z wykonania samego treningu siłowego także faktycznie takie cardio po treningu siłowym W przypadku osób zaznaczymy trenujących naturalnie, Może gdzieś tam w pewnym stopniu ograniczać korzyści płynące z treningu hipertroficzne go. Jednak Oczywiście tutaj wszystko zależy od tego jakie długie jest to cardio i ile razy w tygodniu je wykonujemy
Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]
...
Napisał(a)
Morał jest taki że w tym sporcie zawsze jest odpowiedź "to zależy" bo nie idzie tutaj wrzucić wszystkich i wszystkiego do jednego wora ;) Po treningu np się zgadzam że może pogorszyć, dlatego zawsze zlecam z rana na czczo albo chwilkę przed ostatnim posiłkiem tak żeby zwyczajnie też na wywalonym cukrze w kosmos nie biegać ;p
Ale wiadomo cardio to jest tylko narzędzie. Jeden będzie je robił dla celów zdrowotnych. Kolejny je wrzuci bo będzie chciał apetyt poprawić i jakoś tam wrażliwość insulinową, kolejny w celu zwiększenia deficytu bo jest na redukcji a jeszcze kolejny będzie miał taką aktywność fizyczną w ciągu dnia że całkowicie będzie mu to zbędne (lub też taką przemianę materii, bo mam też takich klientów co jedzą od groma jedzenia a zwyczajnie są szczupli)
Ale wiadomo cardio to jest tylko narzędzie. Jeden będzie je robił dla celów zdrowotnych. Kolejny je wrzuci bo będzie chciał apetyt poprawić i jakoś tam wrażliwość insulinową, kolejny w celu zwiększenia deficytu bo jest na redukcji a jeszcze kolejny będzie miał taką aktywność fizyczną w ciągu dnia że całkowicie będzie mu to zbędne (lub też taką przemianę materii, bo mam też takich klientów co jedzą od groma jedzenia a zwyczajnie są szczupli)
Zapraszam :)
WinterR91
https://www.facebook.com/MichalJekiel
https://www.sfd.pl/DT_WinterR-t1188796.html
...
Napisał(a)
Najlepiej sprawdzać i testować na sobie , dużo właśnie zależy od swoich własnych celów , osobiście nie kręciłem wiele lat nigdy cardio na masie ale po wejściu na testa przekonałem się do cardio patrząc na kwestie zdrowotne ( krew,ciśnienie itp ) nie kręcę jakoś strasznie dużo bo zależy jak mam czas ale staram się pilnować i robić te 3 sesje cardio 20 min po siłowym , fajnie też poprawia się wydolność . Dawniej jak kończyłem masę bez cardio to jak wóz z węglem i gdy zaczynałem cardio na redukcji to ledwo żyłem a teraz nie mam tego problemu , poprawił się apetyt i łatwiej wszystko wciągam a przy małych sesjach cardio nie zwiększa się aż tak bardzo wydatek energetyczny . Suma summarum trzeba się pobawić i obserwować jakie plusy zanotujemy .
Wszystko o mnie :) https://www.facebook.com/TrenerTomaszPalej
...
Napisał(a)
Wszystko zależy właśnie od celu , jak masa to jednak bym się skłaniał do krótszych treningów cardio , fajna sprawa bo apetyt będzie zawsze ciut lepszy i pomoże przejeść większe ilości jedzenia. Robić codziennie dłuższe dystanse to już bym się zastanowił czego chcemy bo jednak taki zabieg nie zbyt fajnie będzie się przekładał na budowę masy mięśniowej
Polecane artykuły