youby
Dzień dobry. Mam na imię Patryk i mam 26 lat.
W połowie września ubiegłego roku przy wzroście 177cm i wadze 78kg postanowiłem schudnąć i niewiele myśląc zacząłem stosować dietę 1800kcal licząc na szybkie efekty.
Od tej pory zrzuciłem około 8kg oraz spadło mi również kilka centymetrów z obwodów, ograniczając jedynie dzienne spożycie kalorii na poziomie wyżej wspomnianych 1800kcal, bez ustalania proporcji makroskładników i bez jakichkolwiek ćwiczeń fizycznych.
W ostatnich dniach uświadomiłem sobie, że takie podejście jest skrajnie nieodpowiedzialne i nie ma nic wspólnego ze zdrowiem.
Postanowiłem więc wziąć się za to i jakoś spróbować ten błąd naprawić.
Pragnę zaznaczyć, że jestem w trakcie układania jadłospisu IIFYM. Przeczytałem, również tutaj, na forum, że proporcje makroskładników w diecie powinny wyglądać następująco:
Białko 2g/kg
Tłuszcze 1g/kg
Reszta to węglowodany
Moje zapotrzebowanie kaloryczne liczyłem ze wzoru dla wnikliwych, który to podlinkował ktoś na tym forum w jednym z tematów.
Wyszlo mi TDEE na poziomie 2900kcal przy założeniu 4 treningów siłowych FBW tygodniowo oraz w takiej samej ilości cardio po 40minut, co daje ilość 2600kcal lub 2400kcal (po odjęciu kolejno 300kcal i 500kcal).
Będę szalenie wdzięczny za jakieś porady jak powinna wyglądać w dalszym ciągu moja przygoda ze zrzucaniem kilogramów, żeby było to zdrowe i odpowiedzialne.
Mam kilka pytań i proszę Państwa o pomoc w znalezieniu na nie odpowiedzi, nie chcę sobie już dłużej szkodzić:
1. Czy w moim przypadku powinienem raz jeszcze policzyć swoje zapotrzebowanie kaloryczne bez uwzględniania treningów aerobowych, bazując jedynie na treningach siłowych i w dłuższej perspektywie czasu, wraz z postępem redukcji i pojawieniem się stagnacji dodawać te treningi aerobowe/interwałowe po trochę pomiędzy treningami lub po nich bezpośrednio?
2. Czy powinienem od razu z marszu podnieść kalorykę diety z 1800kcal do 2400/2600kcal (lub innego pułapu jeśli jednak te aeroby nie byłyby konieczne jeszcze teraz) czy robić to stopniowo, aby nie wywołać u siebie efektu jojo i po prostu co tydzień kontrolować wagę i pomiary?
3. Jeśli jest jeszcze coś co powinienem zrobić w mojej sytuacji to również będę wdzięczny za informacje.
Przeszukałem już forum pod kątem odpowiedzi, ale znalazłem tematy, w ktorych ktoś zszedł podczas redukcji do takiej ilości kalorii i nastąpiła u niego stagnacja. Ja natomiast 1800kcal przyjmuję od początku i chcę tą ilość podnieść do odpowiedniego poziomu.
Z góry serdecznie dziękuję za pomoc
W połowie września ubiegłego roku przy wzroście 177cm i wadze 78kg postanowiłem schudnąć i niewiele myśląc zacząłem stosować dietę 1800kcal licząc na szybkie efekty.
Od tej pory zrzuciłem około 8kg oraz spadło mi również kilka centymetrów z obwodów, ograniczając jedynie dzienne spożycie kalorii na poziomie wyżej wspomnianych 1800kcal, bez ustalania proporcji makroskładników i bez jakichkolwiek ćwiczeń fizycznych.
W ostatnich dniach uświadomiłem sobie, że takie podejście jest skrajnie nieodpowiedzialne i nie ma nic wspólnego ze zdrowiem.
Postanowiłem więc wziąć się za to i jakoś spróbować ten błąd naprawić.
Pragnę zaznaczyć, że jestem w trakcie układania jadłospisu IIFYM. Przeczytałem, również tutaj, na forum, że proporcje makroskładników w diecie powinny wyglądać następująco:
Białko 2g/kg
Tłuszcze 1g/kg
Reszta to węglowodany
Moje zapotrzebowanie kaloryczne liczyłem ze wzoru dla wnikliwych, który to podlinkował ktoś na tym forum w jednym z tematów.
Wyszlo mi TDEE na poziomie 2900kcal przy założeniu 4 treningów siłowych FBW tygodniowo oraz w takiej samej ilości cardio po 40minut, co daje ilość 2600kcal lub 2400kcal (po odjęciu kolejno 300kcal i 500kcal).
Będę szalenie wdzięczny za jakieś porady jak powinna wyglądać w dalszym ciągu moja przygoda ze zrzucaniem kilogramów, żeby było to zdrowe i odpowiedzialne.
Mam kilka pytań i proszę Państwa o pomoc w znalezieniu na nie odpowiedzi, nie chcę sobie już dłużej szkodzić:
1. Czy w moim przypadku powinienem raz jeszcze policzyć swoje zapotrzebowanie kaloryczne bez uwzględniania treningów aerobowych, bazując jedynie na treningach siłowych i w dłuższej perspektywie czasu, wraz z postępem redukcji i pojawieniem się stagnacji dodawać te treningi aerobowe/interwałowe po trochę pomiędzy treningami lub po nich bezpośrednio?
2. Czy powinienem od razu z marszu podnieść kalorykę diety z 1800kcal do 2400/2600kcal (lub innego pułapu jeśli jednak te aeroby nie byłyby konieczne jeszcze teraz) czy robić to stopniowo, aby nie wywołać u siebie efektu jojo i po prostu co tydzień kontrolować wagę i pomiary?
3. Jeśli jest jeszcze coś co powinienem zrobić w mojej sytuacji to również będę wdzięczny za informacje.
Przeszukałem już forum pod kątem odpowiedzi, ale znalazłem tematy, w ktorych ktoś zszedł podczas redukcji do takiej ilości kalorii i nastąpiła u niego stagnacja. Ja natomiast 1800kcal przyjmuję od początku i chcę tą ilość podnieść do odpowiedniego poziomu.
Z góry serdecznie dziękuję za pomoc
Krzysztof Piekarz
monkey22
popuri
DJ_DoDo
domer
