xorton
Cześć. Natknąłem się na podróbkę Cabaseru, ale kupioną dawno temu. Fake albo nie działa z powodu przeterminowania o 3 miesiące.
Ciężko mi uwierzyć, żeby totalnie przestało działać tak krótko po dacie ważności. I brałem już w przeszłości przeterminowane i działało. Po zarzuceniu olbrzymiej dawki 2mg kontrolnie (normalnie biorę 0.25mg 3 razy w tygodniu) poziom prolaktyny nawet nie drgnął. Robiłem 5 badań i ciągle stały wysoki poziom koło 100 (normy 4 - 15). 3 razy przed tymi 2mg w Diagnostyce, 2 razy po - raz w Diagnostyce, raz w Synevo, bo myślałem, że to wina labu. Ciekawe, że 1 sajd był zgodny z oczekiwaniem - od tych 2mg aż mi szumiało w głowie, czego się spodziewałem. Wziąłem z innego opakowania, kupionego gdzie indziej i zadziałało. Prolaktyna 50 po tygodniu i czuć było od razu różnicę w gruczołach piersiowych - bo gino mi się trochę robi od tych wahań.
Zrobiłłbym zdjęcia, ale nie dośc że brakuje mi trochę postów do 1000, to i tak nie ma raczej sensu, bo różni się tylko kolorem wąski pasek na naklejce (standardowe białe plastikowe opakowanie w kształcice walca) - różowy pasek zamiast fioletowego. Tabletki identyczne w kształcie, tylko te niedziałające łatwe do przegryzienia, nie chrupią w przeciwieństwie do tych działających, a raczej bez większego oporu zęby się przez nie przebijają. I inne w smaku.
Jak sądzicie, przeterminowane czy fake?
Zmieniony przez - xorton w dniu 1/19/2022 8:58:05 AM
Zmieniony przez - lodzianin1 w dniu 2022-01-19 10:30:15
Ciężko mi uwierzyć, żeby totalnie przestało działać tak krótko po dacie ważności. I brałem już w przeszłości przeterminowane i działało. Po zarzuceniu olbrzymiej dawki 2mg kontrolnie (normalnie biorę 0.25mg 3 razy w tygodniu) poziom prolaktyny nawet nie drgnął. Robiłem 5 badań i ciągle stały wysoki poziom koło 100 (normy 4 - 15). 3 razy przed tymi 2mg w Diagnostyce, 2 razy po - raz w Diagnostyce, raz w Synevo, bo myślałem, że to wina labu. Ciekawe, że 1 sajd był zgodny z oczekiwaniem - od tych 2mg aż mi szumiało w głowie, czego się spodziewałem. Wziąłem z innego opakowania, kupionego gdzie indziej i zadziałało. Prolaktyna 50 po tygodniu i czuć było od razu różnicę w gruczołach piersiowych - bo gino mi się trochę robi od tych wahań.
Zrobiłłbym zdjęcia, ale nie dośc że brakuje mi trochę postów do 1000, to i tak nie ma raczej sensu, bo różni się tylko kolorem wąski pasek na naklejce (standardowe białe plastikowe opakowanie w kształcice walca) - różowy pasek zamiast fioletowego. Tabletki identyczne w kształcie, tylko te niedziałające łatwe do przegryzienia, nie chrupią w przeciwieństwie do tych działających, a raczej bez większego oporu zęby się przez nie przebijają. I inne w smaku.
Jak sądzicie, przeterminowane czy fake?
Zmieniony przez - xorton w dniu 1/19/2022 8:58:05 AM
Zmieniony przez - lodzianin1 w dniu 2022-01-19 10:30:15
Krzysztof Piekarz
zimowy
lodzianin1
vell78
