Łydki -pytanie

Witam dręczy mnie jedno pytanie otóż mam małe lydki które od początku widzę juz lekka różnicę I zobaczyłem jak na innym forum napisali że lydki jak się robi to juz do końca życia bo po zaprzestaniu ich cwiczenia wrócą do normy, czy to prawda?

Duży wpływ na nasze mięśnie ma nasza genetyka i w przypadku łydek jest to bardzo widoczne. Łatwo to zauważyć u osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z siłownią. Jeśli naturalnie nasze mięśnie łydek (często też przedramion) są małe pod względem masy mięśniowej to ich rozbudowa najczęściej jest też utrudniona. Znam osoby, z którymi trenowałem, którym udało się nieco rozbudować łydki, ale mimo stosowania najprzeróżniejszych sposobów trenowania, metod progresji, wprowadzania tempa, pauz, zakresów powtórzeń nie zwiększyli rozmiarów łydek na tyle na ile włożyli w to pracy.

A gdy mieli przerwę w treningach to szybko ten rozmiar spadał. Tutaj jest taka zasada, że nieużywany mięsień po prostu zanika do pewnej genetycznie zaprogramowanego rozmiaru. Oczywiście jest też tak, że jeśli trenujemy siłowo od nastu lat i te zbudowane mięśnie były ciągle zaangażowane do pracy to nie jest tak, że one zupełnie i nagle znikają jakiś ich rozmiar może nam zostać.

Nasze ciało jednak dąży do pewnej równowagi, a zbyt duża masa mięśniowa jeśli nie jest używana nie jest nam do niczego potrzebna, spala energię, obciąża stawy więc jest po prostu nieużyteczna.

To czy zostanie coś z wypracowanej masy łydek to mocno indywidualna kwestia, a jak będziesz trenował to warto je również zaangażować do pracy.




Zmieniony przez - rion10 w dniu 2022-01-25 10:55:07

każdy mięsień po zaprzestaniu treningów będzie tracił swą masę, nie trenujesz maleje, to nie tyczy się samych łydek.

Dokładnie, mięsień który nie będzie odpowiednio stymulowany będzie tracił swoją objętość, ale rozbudowane włókna mięśniowe nie znikną o tak tylko po prostu się skurczą, jak zaczniesz z powrotem treningi to wielce prawdopodobne, że rozmiar bardzo szybko wróci do siebie tzw. pamięć mięśniowa. Dlatego napisałem, że włókna się tylko skurczą