Długa redukcja - co robić?

Witam na wstępie powiem że we wrześniu miałem 140kg od tamej pory jestem na redukcji cały czas tzn 6 dni do 2300kcal (wiem nie za dużo ale więcej nie potrafie zjeść) w wiekości jest to białko i tłuszcze węgli unikam poza tym jednym dniem gdzie na nie sobie pozwalam a kalorie mam wtedy 3500 dobite jakąś czekoladą czy czymś podobnym wiek 26 lat wzrost 173 cm obecnie 105kg cel to 80kg może i mniej
Trening to 5x siłownia i 5 razy trening bokserski do którego wróciłem niedawno
Suplementacja jaką używam oprócz witamin jest to tribulus , nitrobolon ,yohimbine 20mg + Acid Melt Hazard Core gdzie jest miedzy innymi geranium 80mg brałem 2 kapsy czyli 160mg geranium , dorzucam też czasami tauryne i guarane oraz biore regularnie cla , obecnie zamówiłm ECA extreme z HI TEC . Pytanie jakie mam to czy warto zrobić przerwę od tych kcal i dobijać więcej węglami np przez tydzień
Wrzucam też badanka z niedawna
Bilirubina całkowita (I89) ↑ 1,95 mg/dl 0,20 — 1,20
Aminotransfereza asparaginianowa (AST) ↑ 38 U/L 5 — 34
Cholesterol całkowity (I99) 156 mg/dl < 190
Triglicerydy (O49) 62 mg/dl < 150
Żelazo w surowicy (O95) ↑ 192 µg/dl 65 — 175
Kinaza kreatynowa (CK) (M18) ↑ 676 U/L Wynik sprawdzono - badanie wykonano dwukrotnie. 30 — 200
Tyreotropina (TSH) trzeciej generacji (L69) 3,72 µlU/ml 0,35 — 4,94
Prolaktyna (PRL) (N59) ↑ 24,74 ng/ml 3,46 — 19,40 (dodam że wydaje mi się że mam lipomastie )
Testosteron (O41) 3,96 ng/ml 1,42 — 9,23

Badań było trochę więcej ale wrzuciłem te które uznałem za najstosowniejsze w razie co proszę pytać

Twoje BMR wynosie 2334 więc skoro ty jestes głównie na 2300 i to od 6 miesiecy ( czasem wskoczysz na 3500) to robisz sobie starszną krzywde bo się głodzisz , masz bardzo dużą aktywnosc i przy takiej ilosci treningów twoje zero kaloryczne wychodzi pod 3500 kcal wiec ty redukcje powinieneś zaczynać od 3200 i konczyć maks na 2500 i nie powinna twoja redukcja trwac tak długo bo pasuje co 10-12 tyg robić przerwy regeneracyjne , Yohimbina na tym etapie nie jest ci w ogóle potzrebne , zacznij odzywiac się prawidlowo ( węgle nie tuczą wieć ich nie eliminuj )

Dwie sprawy pierwsza to taka ze normlanym jedzeniem cieżko dobić do tych kalori wiec pytanie warto na sile dobijać czekoladą itp ? Druga sprawa to na 10-12 tyg to odpada przerwa przecież to prawie 3 miesiące . Może wystarczyłby tydzien na 3500 kcal?


Zmieniony przez - xxxczokxxx6000 w dniu 2022-02-27 14:57:19

Nie wierzę,2300k ciężko nabić normalnym jedzeniem? Przy tak długiej redukcji powinieneś mieć tak rozpędzony metabolizm że 2300k powinieneś wciągać nosem na śniadanie. To udowadnia tylko jaką krzywdę sobie zrobiłeś będąc w takim dużym deficycie przez taki długi czas. Tutaj jak najszybciej trzeba wyjść z redukcji i naprawić organizm

xxxczokxxx6000

Dwie sprawy pierwsza to taka ze normlanym jedzeniem cieżko dobić do tych kalori wiec pytanie warto na sile dobijać czekoladą itp ? Druga sprawa to na 10-12 tyg to odpada przerwa przecież to prawie 3 miesiące . Może wystarczyłby tydzien na 3500 kcal?



Zmieniony przez - xxxczokxxx6000 w dniu 2022-02-27 14:57:19

Ciężko to się nabija od 3500 + kcal ale to u osób drobnych a nie u takiego wielkoluda ( moja waga to połowa twojej startowej - 72kg i redukcje kończe na 2200+- a startuje od 2700 ) 3000 kcal wziągam be zproblemu ale na masie przy 3500 juz jest cieżej na zdrowym jedzeniem ale przeeciez zawsze można dobić kalorie jakimś produktem rekreacyjnym , czekolad amoze być jeśli pokrywa się z twoim makro jednak tutaj dochodzi kwestia ile tych kcal chcesz dobijać bo czy chodzi o 200 dziennie czy o 1000 to juz robi różnice z jakich źródeł dobijasz .

Niestety ale redukcja czy masa wymaga tzrymania się cyfr a nie uczucia głodu czy stytości więc często zwyczajnie tzreba wpychac w siebie jedzenie bo cyfry muszą się zgadzać

No właśnie nie jestem przyzywczajony do duzej ilosci jedzenia sam nwm z czego tak duza waga u mnie sie zrobiła moze alko pomagalo
Może tydzien na wyzszych kcal by wystarczył co ?


Zmieniony przez - xxxczokxxx6000 w dniu 2022-02-27 20:51:55

Waga u ciebie się zrobiła od jedzenia ponad stan i tu nie ma się co doszukiwac , jedząc syfiaste jedzenie nie dość ze łatwo idzie dobić kalorie do zera to stworzenie nadwyzki kalorycznej tez nie stanowi problemu , dlatego ludzie jedzacy syf gdy nagle przejdą na zdrowe jedzenie mają problem z nabiciem kalorii bo zdrowe jedzenie i dobra dieta inaczej nas syci i odzywia ,inna gęstość i inna sytość . Prosty przykład jak zjesz np pączka który ma 400-500 kcal to za 30 min jesteś nadal głodny a zjedz obiad ( pierś , ziemniaki , warzywa ) co ma 500 kcal to masz spokój na 3h z jedzeniem

2300 kalorii to rzeczywiście bardzo niewiele. Zdecydowanie sugeruję zwiększyć ich ilość. W tej chwili warto wprowadzić strategiczne roztrenowanie i diet break, wchodząc na zerowy bilans energetyczny. Nie można przebywać stale na ujemnym bilansie kalorycznym. Cykl treningowy powinien trwać około 8-12 tygodni i przerwa.

https://potreningu.pl/artykuly/trening/roztrenowanie-strategiczne-regeneracja-trening-i-odzywianie-w-tym-okresie-595

Poza tym, celem nie powinno być zrzucanie kilogramów, a redukcja tkanki tłuszczowej. Chyba, że chcesz walczyć w określonej wadze w sportach walki.

U mnie jest to połączenie bo tak chciałem dobrze wygladać ale na malej wadze też mi zależy z racji SW

Zacznij wszystko na nowo, podjedź teraz do tego na spokojnie bardziej na luzie, czasami głowa nas mocno blokuję i za dużo kombinujemy. Tutaj potrzebny jest czas i cierpliwość, nie widzę przede wszystkim nabijania kalorii syfem typu czekolada, to nigdy nie wyjdzie nam na dobre w dodatku przy słabej glikemii.

Jeżeli trenujesz sporty walki i chcesz zejść do niższej wagi, to warto zrobić to w odpowiedni sposób. Zdecydowanie nie jak najszybciej, ponieważ stracisz zbyt dużo siły w stosunku do masy ciała do jakiej schodzisz. Warto zrobić to powoli zachowując przy tym jak najwięcej siły. Będzie to istotne w kwestii dyspozycji w trakcie walk/sparingów. Poza tym, wytrzymałości też nie poprawisz schodząc szybko z masą ciała i do tego spożywając bardzo niewiele kalorii przy sporcie, który wymaga ich jednak dość sporo.