Tai Tuivasa kontra...

Tai Tuivasa chce walczyć ze Stipe Miocicem: „Z pewnością chciałbym się z nim zmierzyć"

Tai Tuivasa chce stanąć w klatce z człowiekiem powszechnie uważanym za najlepszego zawodnika wagi ciężkiej w historii, byłym mistrzem Stipe Miocicem.

Tai Tuivasa, który szturmem wdarł się do rankingu wagi ciężkiej, gdy na UFC 271 znokautował byłego pretendenta do tytułu Derricka Lewisa, chce zrobić duży krok naprzód, mierząc się z byłym dwukrotnym mistrzem UFC Stipe Miociciem.

Tuivasa (15-3 MMA, 8-3 UFC), który wygrał pięć ostatnich walk z rzędu i wszystkie przez nokaut, jest być może o jedno zwycięstwo od walki o tytuł i widzi w Miocicu (20-4 MMA, 14-4 UFC) idealnego przeciwnika.

Tai Tuivasa

"To zdecydowanie walka, która moim zdaniem powinna być następna, a w szczególności jest to walka, której chcę" - powiedział Tuivasa w rozmowie z MMA Junkie. "Myślę, że będziemy tu jeszcze przez kilka lat i z szacunku do niego chciałbym z nim stanąć w ringu i myślę, że mam na to szansę, więc czemu nie? To świetny zawodnik, którego obserwuję od wielu lat i z którym z pewnością chciałbym się zmierzyć.

Mam teraz passę pięciu wygranych walk, a teraz jestem numerem #3 (w rankingu UFC). To nie jest takie trudne. Stipe jest z przodu i tak jak mówiłem, jest to ktoś, z kim chciałbym się zmierzyć, zwłaszcza, że jest to ktoś, kogo widziałem przez wiele lat jak robi swoje. I cóż, koniec końców wciąż jest przede mną i jest kimś, z kim chciałbym się zmierzyć".

Tuivasa zmierzył się z Lewisem w zeszłym miesiącu zaledwie cztery tygodnie po znokautowaniu Augusto Sakai’a na UFC 269 w grudniu. Obecnie przebywa u siebie w domu w Australii i celuje w International Fight Week w lipcu jako dobry czas, aby stanąć do pojedynku z Miocicem.

Tai Tuivasa

"Myślę, że to byłby termin o którym słyszeliśmy, że Stipe chce walczyć, więc to też ma sens" - powiedział Tuivasa.

Tuivasa, który ma zaledwie 28 lat, reprezentuje nową falę talentów w wadze ciężkiej. Po gorącym początku kariery w UFC, ulubieniec fanów próbował przerwać passę trzech przegranych walk w 2019 roku. Tuivasa nie tylko to zrobił, ale wywalczył świetną serię zwycięstw, która sprawiła, że jest na pozycji z której może rzucać wyzwanie komuś takiemu, jak Miocic.

Tai Tuivasa

"Nawet kiedy wypowiadam imię Stipe, brzmi to czasem trochę surrealistycznie. Ale jestem tutaj" - powiedział Tuivasa. "Udało mi się. Jestem tu z najlepszymi i właśnie do nich chcę się dostać. To całkiem fajne, ale nadszedł czas, aby niektórzy się wyprowadzili, a nowi weszli".