Przeplatanie serii

Witam
Czy trening z przeplataniem serii będzie równie skuteczny co np.3 serie x10?
Np.
Ćwiczenie 1
Przerwa
Ćwiczenie 2
Przerwa
Ćwiczenie 1
Ilość powtórzeń byłaby ta samo,a stosując trening przeplatany,odczuwam mniejsze zmęczenie i mniejsze ryzyko bólu mięśni na 2 dzień.Mój główny cel to zbudowanie jakościowej masy.Proszę o dokładne wyjaśnienie tematu i dzięki za każdą odpowiedź.
Pozdrawiam

Możesz robić superserie czyli dwa ćwiczenia na przeciwstawne grupy mięśniowe

Przeplatanie serii to jedna z metod intensyfikacji treningu, stosowana np. do przełamania stagnacji w treningu. Tyle, że robiąc dwa ćwiczenia robimy je bez przerwy jedno po drugim i dopiero po zrobieniu dwóch ćwiczeń odpoczywamy. Ta metoda nazywana jest superserią i dotyczy ćwiczeń na różne partie mięśniowe, najczęściej są to mięśnie antagonistyczne (np. klata i plecy, biceps i triceps). Można też robić superserie w oparciu o ćwiczenia na mięśnie "niekonkurencyjne" gdzie łączymy dużą partię mięśniową z mniejszą jak np. klata i biceps, plecy i triceps. Jest jeszcze coś takiego jak seria łączona, wtedy dotyczy to dwóch ćwiczeń na tą samą partię mięśniową (np. wyciskanie leżąc i rozpiętki). Takie połączenia mają sens i mogą być stosowane w treningu.

Jeśli chodzi o budowanie masy to zdecydowanie liczy się napięcie mechaniczne oraz stosunkowo dłuższy czas odpoczynku niż superserie, gigant itp.
W badaniach dużo łatwiej było o zwykłe uzyskanie większego napięcia, najczęściej ciężaru

Superserie w kontekście hipertrofii nic nie dają, mają zaletę, że skracają czas treningu to też dobra zaleta, ale jeśli masz wybór to lepiej robić bez superserii

Popuri ciekawe to o czym napisałeś, ja realizowałam plany z cyklu rocznego Thibaudeau gdzie często się pojawiają superserie i serie łączone i jakoś mięśnie urosły Więc u mnie się nie sprawdziło że nic to nie daje w kontekście hipertrofii. Nie dość że mięśnie urosły to i siła pięknie poszła. Myślę że dużo też zależy od poziomu zaawansowania.

popuri

Jeśli chodzi o budowanie masy to zdecydowanie liczy się napięcie mechaniczne oraz stosunkowo dłuższy czas odpoczynku niż superserie, gigant itp.
W badaniach dużo łatwiej było o zwykłe uzyskanie większego napięcia, najczęściej ciężaru

Superserie w kontekście hipertrofii nic nie dają, mają zaletę, że skracają czas treningu to też dobra zaleta, ale jeśli masz wybór to lepiej robić bez superserii

bardzo ciekawe napisane

Viki

Popuri ciekawe to o czym napisałeś, ja realizowałam plany z cyklu rocznego Thibaudeau gdzie często się pojawiają superserie i serie łączone i jakoś mięśnie urosły Więc u mnie się nie sprawdziło że nic to nie daje w kontekście hipertrofii. Nie dość że mięśnie urosły to i siła pięknie poszła. Myślę że dużo też zależy od poziomu zaawansowania.

Już wyjaśniam :) Odnoszę się tylko do badań, swojego doświadczenia i do pewnych zależności. Ja mówię, tylko o że serie przeplatane nie mają przewagi nad ćwiczeniem bez super serii. Jeśli serie przeplatane dawałby by przewagę to trzeba wyjaśnić dlaczego ?
Również nie twierdzę, że nie można rosnąć na superseriach, bo ty by było po prostu głupie
Kolejna ważna rzecz, to, żeby nie przenosić efektów u siebie na ogół. Hipertrofia to tak mocno skomplikowany proces, że nawet gdybym nagrał godzinny film, to by mało co wyjaśniało

Btw też kiedyś robiłem ten plan, nie dałem rady roku, ale w kość daje

popuri

Viki

Popuri ciekawe to o czym napisałeś, ja realizowałam plany z cyklu rocznego Thibaudeau gdzie często się pojawiają superserie i serie łączone i jakoś mięśnie urosły Więc u mnie się nie sprawdziło że nic to nie daje w kontekście hipertrofii. Nie dość że mięśnie urosły to i siła pięknie poszła. Myślę że dużo też zależy od poziomu zaawansowania.

Już wyjaśniam :) Odnoszę się tylko do badań, swojego doświadczenia i do pewnych zależności. Ja mówię, tylko o że serie przeplatane nie mają przewagi nad ćwiczeniem bez super serii. Jeśli serie przeplatane dawałby by przewagę to trzeba wyjaśnić dlaczego ?
Również nie twierdzę, że nie można rosnąć na superseriach, bo ty by było po prostu głupie
Kolejna ważna rzecz, to, żeby nie przenosić efektów u siebie na ogół. Hipertrofia to tak mocno skomplikowany proces, że nawet gdybym nagrał godzinny film, to by mało co wyjaśniało

Btw też kiedyś robiłem ten plan, nie dałem rady roku, ale w kość daje

Ja zrozumiałam że nie można urosnąć na superseriach

A ten roczny plan ciekawy i ciężki, ja lubię takie metody treningowe. Ale fakt że daje w kość.