Mały progress na siłowni

Witam, widziałem już kilka postów w tym temacie ale nic nie po
mogło więc zapytam się i ja. Problem mam z progresem na silowni. Mam aktualnie 18 lat, 73kg, 177cm. Sylwetkowo nigdy nie byłem gruby, ani też bardzo szczupły jedynie od zawsze byłem bardziej ulany na brzuchu ale nawet tego widać nie było. Zaczynałem gdy miałem 16 lat, nowa szkoła, mieszkanie w internacie to czas wolny przeznaczony na siłownię. Chodziłem 4 miesiące, nie miałem planu treningowego, starałem się odżywiać lepiej, odpuszczać fast foody, jakieś piwka itd. W internacie jednak nie wybieram sobie co zjem, ale kupowałem twarogi, serki, maślanki żeby więcej białka zjeść. Potem miałem przerwę przez wirusa, gdzie u mnie na wsi nie ma siłowni, więc starałem się ćwiczyć z własną masa ciała ale potem miałem przerwę pół roku, potem powrot do szkoły i krótki epizod znowu z siłownia i znowu dom i przerwa od ćwiczeń. Teraz w wieku 18 lat zacząłem ćwiczyć i chodzę już regularnie od września, 4 razy w tygodniu z przerwami 1/2 tygodnie jak jest wolne od szkoły, w domu robię ćwiczenia z własną masa ciała. Plan treningowy jako tako sam sobie ułożyłem:

*W poniedziałek klatka+ręce
KlATKA
-wyciskanie na ławce 5x5
-wyciskanie hantlami na skośnej ławce 5x10/12
-rozpiętki na wyciągu 5x10
BICEPS
-zginanie ramion z hantlami 5x10
-modlitewnik 5x8
TRICEPS
-triceps na na wyciągu warkoczami 5x10
-prostowanie ramienia z górnego wyciągu 5x10
PRZEDRAMIE
-przedramię na wyciągu 5x10

*Wtorek plecy+barki
PLECY
-Martwy ciąg 5x7/5/3/3/3
-Ściąganie drążka na wyciągu pionowym siedząc 5x10
-Ściąganie drążka wyciągu poziomego siedząc 5x12
-Wiosłowanie na wyciągu stanowisko dolne 5x10
BARKI
-Wyciskanie żołnierskie 5x8
-Wznosy bokiem 5x8
-Facepull 5x15

W środę robię to samo co w poniedziałek
A w czwartek robię to samo co we wtorek

Zauważam, moim zdaniem mały progress, w wyciskaniu na klatce jak stoję na 70kg tak więcej nie podniosę, a robię serie 60/55
W reszcie ćwiczeń jest już lepiej. Wiem też że odrazu Rzymu nie zbudowano i na efekty trzeba czekać i też nie trzymam się jakiejś diety oprócz tego że staram się zjeść dziennie dużo białka. Zastanawiałem się też nad braniem kreatyny. Nie wiem w czym jest problem. Wiem tyle że napewno dieta, te przerwy też moim zdaniem przeszkadzają, i zastanawiam się nad planem czy napewno jest dobry. Moim celem treningowym jest zbudowanie masy mięśniowej i schudnięcie tego tłuszczu na brzuchu. Z góry dziękuję wszystkim za przeczytanie i wyrozumiałość oraz czekam na odpowiedzi.

Oczywiście, że nie od razu Rzym zbudowano ale żeby osiągać jakieś realne wyniki i mieć progres sylwetkowy niezbędne są dwie podstawowe rzeczy, a Ty niestety nie masz ani jednej.

Zacznijmy od treningu. Pomijam już, że ten staż aktualnie nie jest zbyt duży, ale założyłeś temat w dziale dla zaawansowanych, a jak czytam plan zaawansowanego, w którym nie ma nóg to już jest słabo i tutaj bez wątpienia trzeba poprawić bo bez nóg to mogą sobie ćwiczyć osoby, które mają jakieś przeciwwskazania medyczne, ale jak jesteś zdrowy to nie widzę powodów żeby nóg nie trenować. Nie masz też żadnych ćwiczeń na rdzeń.

A po drugie dieta. Przykro mi ale nie masz pojęcia o tym co robisz i raczej powinieneś przeczytać podwieszone tematy w dziale dla początkujących i w dziale odżywianie. To, że starasz się zjeść więcej białka nic nie znaczy bo może zjadasz go nadal za mało żeby budować mięśnie, mało tego samo białko nie wystarczy potrzeba zapewnić pozostałe składniki diety w odpowiedniej ilości żeby się rozwijać sylwetkowo i siłowo. Więc musisz wrócić do podstaw.





Zmieniony przez - rion10 w dniu 2022-04-28 15:29:57

Nie da sie za jednym razem nabrac miesni a przy okazij zgubic tluszcz na brzuchu, tymbardziej ze dieta nie jest dopieta. Trening do niczego sie nie nadaje, dlaczego nie ma tam nog? To dzial dla zawansowanych a tobie brakuje podstaw.

Sluchaj, sam sobie odpowiedziałeś na pytanie, nie liczysz jedzenia jedynie co to starasz sie jeść duzo białka. Teraz załóżmy jednego dnia dojesz zero kaloryczne innego lekki plus innego duzo mniej niz zapotrzebowanie no i stoi wszystko w miejscu. Tutaj jedzenie to podstawa, policz sobie swoje zero kaloryczne dobierz makro do tego i trzymaj sie tego. Bo tak to będziesz sobie cale zycie stal sylwetkowo w miejscu. Nalezysz wlasnie do takich ludzi ktorzy chodzą 5lat na silownie z przerwami bo to bo tamto, diety nie licze tylko duzo bialka ale chcialbym wyglądać. Albo z siebie cos dajesz albo liczysz sie z tym zr robisz to rekreacyjnie i bedziesz stał cale zycie w miejscu ;)

althetic

Nie da sie za jednym razem nabrac miesni a przy okazij zgubic tluszcz na brzuchu, tymbardziej ze dieta nie jest dopieta. Trening do niczego sie nie nadaje, dlaczego nie ma tam nog? To dzial dla zawansowanych a tobie brakuje podstaw.

Przypadkiem dodałem go do zaawansowanych

rion10

Oczywiście, że nie od razu Rzym zbudowano ale żeby osiągać jakieś realne wyniki i mieć progres sylwetkowy niezbędne są dwie podstawowe rzeczy, a Ty niestety nie masz ani jednej.

Zacznijmy od treningu. Pomijam już, że ten staż aktualnie nie jest zbyt duży, ale założyłeś temat w dziale dla zaawansowanych, a jak czytam plan zaawansowanego, w którym nie ma nóg to już jest słabo i tutaj bez wątpienia trzeba poprawić bo bez nóg to mogą sobie ćwiczyć osoby, które mają jakieś przeciwwskazania medyczne, ale jak jesteś zdrowy to nie widzę powodów żeby nóg nie trenować. Nie masz też żadnych ćwiczeń na rdzeń.

A po drugie dieta. Przykro mi ale nie masz pojęcia o tym co robisz i raczej powinieneś przeczytać podwieszone tematy w dziale dla początkujących i w dziale odżywianie. To, że starasz się zjeść więcej białka nic nie znaczy bo może zjadasz go nadal za mało żeby budować mięśnie, mało tego samo białko nie wystarczy potrzeba zapewnić pozostałe składniki diety w odpowiedniej ilości żeby się rozwijać sylwetkowo i siłowo. Więc musisz wrócić do podstaw.

Polecamy również: Brak postępów na siłowni - 10 najczęstszych powodów

Zmieniony przez - rion10 w dniu 2022-04-28 15:29:57

Tutaj też chce przeprosić bo przypadkiem dodałem do zaawansowanych