strach

witam
wczoraj przeżyłem chamskie wydażenie. siedziałem se w knajpie kiedy weszło do środka 8 gości i z innego stolika wyciągneło mojego kumpla i jeden zaczoł sie z nim okładać po czym wyciągneli go na zwewnątrz. ****a ja siedziałem sparaliżowany strachem i jednocześnie myślałem "to nie moja sprawa, może im podpadł po co sie mieszać" ale to był moj kumpel . byłem na siebie za***iście w****oiny!! jak wrociłem do chaty cały czas mie nosiło bo mogłem coś zrobić ale strach mie sparaliżował nie wiedziałem zupełnie co zrobić!!! jak to przełamać??????wiem że mógłbym sprać kilku bo mały nie jestem ale kiedy dochodzi do bylejakiej szarpaniny zaraz sram w gacie.....jak to przełamać????

Chodzisz na jakąś sw jak tak to widocznie albo na nieskuteczną albo sie nieprzykładasz albo za krutko chodzisz. Jak tu ktoś mądry powiedział Każdy choć w średnim stopniu wtajemniczenia może doje.ać kilku ulicznym frajerom.

Nie sztuką jest bić sztuką jest się bronić nierobiąc napastnikowi krzywdy.

1. https://www.sfd.pl/Topic.asp?topic_id=88469

2. https://www.sfd.pl/Topic.asp?topic_id=82031

3. https://www.sfd.pl/Topic.asp?topic_id=61879

4. https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=45189

5. https://www.sfd.pl/Topic.asp?topic_id=78663

6. W wyszukiwarce Forum wpisz słowo strach i zaznacz "szukaj w temacie"

7. W wyszukiwarce Forum wpisz słowo psychika i zaznacz "szukaj w temacie"

Pytanie takie zadaj w istniejącym już temacie jeżeli odpowiedzi w nich zawarte Cię nie usatysfakcjonują.

Na przyszłość najpierw przeczytaj uważnie post:

https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=103664


Proszę o nie dopisywanie niczego więcej (nie dotyczy autora) jako że temat zostanie skasowany po potwierdzeniu przez autora przeczytania mojej wypowiedzi.

Pozdrawiam

Rudy kot w Combat/Samoobrona
Жил я с матерью и батей
На Арбате — здесь бы так!
А теперь я в медсанбате —
На кровати, весь в бинтах.

dziękuje

Nie ma za co.

Rudy kot w Combat/Samoobrona
Жил я с матерью и батей
На Арбате — здесь бы так!
А теперь я в медсанбате —
На кровати, весь в бинтах.

Ratyn: a ty nie wklejaj wszędzie tego samego zdjęcia!



Doradca w dziale Combat/Samoobrona

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img] SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />
Everybodys stupid, but not as stupid as Johnny Knoxville!

tez sie zastanow co bys mogl zrobic przeciwko 8 typa?

" Racja silniejszego zawsze lepsza bywa "
" Najslabsze psy najglosniej szczekaja "
https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img] SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

mialem kumpla, ktory pod wplywem strachu stawal sie niebezpiecznym swirem. Miał tak juz do dziecka. Jak sie bal to walczyl tak zaciekle jak by chcieli go zabic. Raz jeden grubas co chodzil z nami do klasy, zlapal go w szkole i chcial n*******lac a ten mial pozadnie naostrzony oluwek w rece. Kiedy gruby go niespodziewanie zlapal i dusil to ten moj kolega wbil mu go w reke hehe. Grubas zwatpil a ten drugi wygladal jak by mial wscieklizne

Pozdrawiam!

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img] SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

"Dla tryumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili."

hehe dobre :) to ze mną do klasy też chodzi taki jeden :) tzn jest troszku niedorozwinięty ale tylko troszq :D jak go ktoś wkurzy to wpada w taki szał że aż strach się do niego zbliżyć :P wymach**ę ze straszną prędkością wszystkimi kończynami we wszystkie strony :] dziwnie to wygląda :P jeszcze ta piana z mordy hueh :D dostał by strzała i złamany, bo jest też tak jakoś dziwnie zbudowany tzn ma strasznie słabo rozwinięte mieśnie :D aa .. ale trzeba go wyjątkowo zbulwersować :D

POZdro aLl :)

Forza Juve !!! :]

Moich 6 pijanych kumpli pobił jeden kark. Wyskoczył z samochodu, podleciał do każdego, sprzedał plombę i odjechał. A goście nic nie zrobili, nawet sie nie ruszyli jak klepał jednego z nich. Niby dostali bo ich pomylił, z jakimiś innymi, ale to nie zmienia faktu że żaden nie zareagował. Później oczywiście były teksty w stylu "jak by mnie jeszcze raz uderzył to bym go chyba zaj.ebał" i takie tam planowanie zemsty. To taki jeden z przykładów strachu.
Inny to np. jak kogoś okradają czy klepią a ludzie dookoła nie maja odwagi nic zrobić bo sami sie boją o siebie, swoje życie i że menele, którzy są napastnikami to pewnie jakaś mafia, mają gnaty, wszędzie człowieka znajdą i zniszczą mu życie. Wiec lepiej udać, ze sie nic nie widzi i kląć, że policja zamiast łapać takie mendy to wlepia tylko mandaty.

W sytuacji w barze z kumplem też sobie pewnie myślałeś, że nie znasz tych gości i nie wiesz co sie po nich spodziewać, że jak zareagujesz to mogą cię skatować, wpakować kosę czy zabić lub podobne czarne scenariusze. To całkiem normalne, bo każdemu takie myśli przechodzą przez głowę. Pocieszające może być to że rzadko takie sytuacje kończą sie tragicznie, a częściej "tylko" pobiciem , chyba że uda ci sie sprawę załagodzić. Ale jak nie pomożesz kumplowi, to na pewno kilka strzałów dostanie.

"Na każdą rzecz można patrzeć z dwóch stron. Jest prawda czasów, o których mówimy i prawda ekranu, która mówi: "Prasłowiańska grusza chroni w swych konarach plebejskiego uciekiniera". Zróbcie mi przebitkę zająca na gruszy... Nie, nie! Zamieńcie go na psa! Zamieńcie go na psa. Niech on się odszczekuje swoim prześladowcom z pańskiego dworu. Niech on nie miauczy..."