Rezonans magnetyczny kolana - opis

Pół roku temu miałem uraz kolana za granicą,maszyna mi ścisnęła trochę nogę ale nie poczułem bólu w tym momencie,kolano nie spuchło,nie blokowało się też,nie straciłem w żadnym stopniu sprawności jednak zauważyłem że przeskakuje przy niektórych nietypowych ruchach,dodatkowo regularnie doskwierał mi lekki ból.Zignorowałem trochę sprawę jednak po czasie w Polsce udałem się do ortopedy który coś tam zbadał ręcznie mówiąc że pewnie łękotka i że można zrobić rezonans ale nie mówił tego zdecydowanie,odpuściłem znowu temat,grałem w tym czasie w piłkę nożną,przy wysiłku nic nie bolało,za jakiś czas udałem się samemu na RM żeby się utwierdzić w przekonaniu że na pewno jest w porządku,jednak opis badania wskazał co innego,ale nie umiem go zinterpretować.Poszedłem z nim do dwóch ortopedów w większym mieście,bezskutecznie jeden nie widział nic na USG twierdząc że to tak mały uraz że nie widzi pęknięcia łękotki na prześwietleniu,ale z tego co wiem to badanie jest nie dokładne,polecił mi wstrzyknięcie osocza ale stwierdziłem że to bez sensu,nic mi nie powiedział czy mogę uprawiać sport,żadnych wskazówek i diagnozy a chciał coś wstrzykiwać bo może "pomoże",podziękowałem.Kolejny starszy lekarz stwierdził że łękotka się nie regeneruje,i odradził w ogóle uprawiania sportu w moim przypadku mówiąc że ona kiedyś się przestawi,dodał że jak kolano się nie blokuje to żeby nie robić żadnych operacji,ale intuicja mi mówi że to co mówił było błędne,żaden z lekarzy nie oglądał obrazów badania,tylko sam opis.Może ktoś tutaj powie na ile jest to poważne i co z tym dalej robić? Czy jakbym to zostawił to będzie coraz gorzej czy możliwe że niewielki ból utrzymujący się pół roku przejdzie sam.Mam zamiar jeszcze jechać do Warszawy do ortopedy z prawdziwego zdarzenia specjalizującym się w kolanach,bo chce wreszcie zamknąć ten temat.Zastanawiam się czy będzie trzeba robić artroskopie łękotki i trochę mnie to martwi...










Zmieniony przez - stanczykmateusz645 w dniu 2022-05-23 10:10:02

Sugeruję trzymać się jednego tematu. Otrzymałeś w nim odpowiedź. Ten zamykam.

Myślę, że warto abyś bardziej dokładne napisał jaki uraz miałeś i co było jest skutkiem. Nie napisałeś w zasadzie nic na ten temat.

Tak samo nie napisałeś nic na temat wizyty u ortopedów, u których byłeś w sprawie konsultacji. Co takiego powiedzieli oni, że nadal w zasadzie nie wiesz nic?

Z opisu rezonansu magnetycznego dość jasno wynika, że masz pęknięty, zdaje się, że niewielki kawałek łąkotki. Oczywiście można z tym żyć i nawet prowadzić aktywny tryb życia. Istnieje jednak ryzyko, wraz z latami, że może dochodzić do uszkodzeń stawu kolanowego, które będą nieodwracalne. Wszystko to kwestia indywidualna i ortopeda, najlepiej zajmujący się sportowcami, a nie na NFZ, powinien wiedzieć czy warto robić artroskopię.