Szacuny
3036
Napisanych postów
51766
Wiek
34 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
349871
Przydałoby się jeszcze trochę podredukować,
niemniej jak od marca nie miałeś przerwy poza świętami, to zrób 10-14 dni przerwy od deficytu - wejdź na zero, lekki plus i po tym czasie wróć do redukcji.
Szacuny
2722
Napisanych postów
8344
Wiek
33 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
100293
Cześć, Jak wyżej zdecydowanie redukcja, aby zejść jak najniżej z tkanką tłuszczową i potem ewentualnie zacząć budować fajnie masę mięśniową. Mało osób zdaje sobie sprawę z tego, że bardzo dobra wrażliwość insulinowa po konkretnej redukcji robi niesamowitą robotę i odpałaca nam trudy z redukcji,im lepsza wrażliwość insulinowa tym dłużej można masować
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
33149
Napisanych postów
23219
Wiek
43 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
278173
Hej tak jak wyzej to jeszcze redukcja , kompozycja składu ciała ma kiepski stosunek jak chodzi o mięśnie i tkankę tłuszczową , możliwe jest ze na tej jednej redukcji nie osiagniesz swojego celu czyli nie przygotujesz ciała pod budowę masy bo jednak jestes już na redukcji od wielu tygodni a redukcja to deficyt czyli stan który nie powinien trwac zbyt długo bez przerw . co +- 12 tyg pasuje zrobić przerwę na regeneracje gdzie wchodzisz na swoje zero na kilka tygodni i odpoczywasz a potem kolejna redukcja . Aby wejsc kiedys na mase musisz mieć dość nisko poziom BF
Szacuny
7721
Napisanych postów
13999
Wiek
32 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2237848
Siemka ;) Z mojej strony gdybym miał doradzać to tez bym postawił jeszcze na redukcje bo jednak poziom tkanki tłuszczowej jeszcze jednak na dość wysokim poziomie więc nie ma sensu wchodzić w okres masowy. Jeżeli jestes bardzo zmęczony to 2-3tygodnie wbij na swoje zero kaloryczne odpocznij i znów wejdź w deficyt ;) Budowanie masy przy takim bf zakończy się szybko i raczej będziesz się szybciej zatluszczał niż budował mięsień ;)
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6276
Napisanych postów
76056
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
754969
Myślę, że poziom tkanki tłuszczowej jest nie mniejszy, niż sugerowane w wypowiedzi powyżej 15 procent. W sytuacji, gdy jesteś na tę chwilę po okresie redukcji tkanki tłuszczowej, warto wejść przez dwa tygodnie na zerowy bilans energetyczny i wprowadzić strategiczne roztrenowanie. Następnie, osobiście dalej bym redukował. Im niższy jest poziom tkanki tłuszczowej, tym lepszej jakości mięśnie można budować.
Szacuny
0
Napisanych postów
4
Wiek
1 rok
Na forum
1 rok
Przeczytanych tematów
11
Poszedłem za Wasza sugestia - zrobiłem 2 tygodnie przerwy - bardziej od diety - treningi siłowe były - jednak ze zmniejszoną objetością + z racji pogody wlatywało trochę cardio na świeżym powietrzu. Od 2 tygodni znowu ujemny bilans, w pasie spadło 2,5cm (reszta obwodów mniej wiecej taka sama) poniżej wrzucam zdjęcia, zakładam, żeby dalej redukować czy powoli myśleć nad masą ?
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
33149
Napisanych postów
23219
Wiek
43 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
278173
DzienDziecka2022
Poszedłem za Wasza sugestia - zrobiłem 2 tygodnie przerwy - bardziej od diety - treningi siłowe były - jednak ze zmniejszoną objetością + z racji pogody wlatywało trochę cardio na świeżym powietrzu. Od 2 tygodni znowu ujemny bilans, w pasie spadło 2,5cm (reszta obwodów mniej wiecej taka sama) poniżej wrzucam zdjęcia, zakładam, żeby dalej redukować czy powoli myśleć nad masą ?
Tnij dalej bo minęło kilka tygodni redukcji od przerwy więc organizm się dobrze nie rozkręcił jeszcze wiec teraz przerwanie redukcji nie ma większego sensu i jak już zacząłęs to idz za ciosem aby spalić jak najwięcej
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6276
Napisanych postów
76056
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
754969
Dwa tygodnie to tyle co nic w redukcji tkanki tłuszczowej. Szczególnie w sytuacji, gdy sylwetka wygląda tak jak w Twoim przypadku. Niezbyt rozsądnie rozłożyłeś również cykl treningowy. Skoro zaplanowałeś sobie urlop za dwa tygodnie, to trzeba było rozłożyć te oko 10-12 tygodni redukcji tkanki tłuszczowej tak, żeby zakończyć redukcję tuż przed urlopem i wejść w niego diet break oraz strategicznym roztrenowaniem. Z reguły okres urlopu jest w tym celu najlepszym momentem. Chyba, że siedzisz w tym czasie w domu i masz go sporo na trening.