Mam w sumie tylko jedno ostatnie pytanko. W przypadku kiedy na tych 2500kcal po jakimś czasie (sylwetkę i wagę chcę sprawdzać co tydzień) nic nie ruszy to możliwe ucięcie kaloryki (o 200kcal, tak wyczytałem, że jest w porządku) robić z konkretnych makroskładników? Czyli uciąć kalorie z samych węgli, białka, tłuszczy czy po prostu zredukować cały dzienny jadłospis "po równo", żeby zjechać z kalorii?
Zmieniony przez - borsuk3991 w dniu 2022-07-17 23:39:50