Przez pierwsze kilka dni nie dałem rady spać na boku, jedynie na plecach. Teraz jest lekka poprawa w tej kwestii.
Przy głębokim oddaniu nie odczuwam dyskomfortu.
Przy mocnym rozciąganiu klatki jak do rozpiętek z dnia na dzień jest lekka poprawa.
Ból np nie występuje przy podciąganiu, jednak żadnej pompki nie zrobie bo czuje rozrywający ból w mostku.
Czym mogę potraktować ten mostek ? Jakieś maści z Diklofenakiem czy coś podobnego ? Lekarz powiedział tylko kupić środki przeciwbólowe i do widzenia.
Jedyne ćwiczenia jakie robie to:
1) kładę się na dywanie ręce na bok, łokcie zgięte 90stopni i staram się plecami + łokciem + dłońmi dotykać do podłoża
2) to samo tylko stojąc przy ścianie i ruchy rękoma góra dół
3) kijek w ręce, dłonie szerzej niż barki, kijek przed siebie po czym lekkim ruchem wynosze go za głowę (ręce w łokciach proste cały czas), tak z 15 ruchów w serii
Zmieniony przez - madara84 w dniu 2022-08-03 19:58:01