Skręcenie stawu skokowego III-go stopnia a jazda autem

Witam,
2 tygodnie temu skręciłem staw skokowy przy tym zrywając więzadło ATFL. Z racji, że jestem dość aktywny fizycznie miałem już doczynienia z takimi kontuzjami jednak nie tak poważnymi. Zazwyczaj były to lekkie skręcenia I,II stopień. Teraz dostałem do noszenia sztywną ortezę w rodzaju dużego buta (taki plus że nie gips). Ortopeda powiedział, żebym ją nosił non stop. Nie odczuwam już bólu i czasami chodzę po domu w ortezie, żeby noga trochę popracowała. Skręciłem prawy staw skokowy, dlatego jazda autem w ortezie odpada całkowicie (orteza jest zbyt szeroka). Czy jest możliwość żebym ściągał ortezę na kilka minut jazdy autem? Posiadam też stabilizator sportowy, który mógłbym nakładać na staw w celu stabilizacji. Dajcie znać co myślicie.

Witaj.
Niestety jest to kiepski pomysł.
Chodzi tutaj przede wszystkim o struktury kolagenowej które tworząc się, goniąc zerwane ścięgna i więzadła muszą odpowiednio wzmocnić się Zanim zostaną ponownie obciążane. Jeżeli zbyt szybko będziesz chodził bez ortezy, będziesz obciążał nogę, pozwalał na to żeby pracowała To niestety w przyszłości możecie czekać taka sytuacja że zaraz po prostu będzie niestabilny i kontuzja w niedalekiej przyszłości szybko się odnowi także tutaj niestety trzeba od cierpieć swoje i odpocząć