Cześć,
Jeżeli
zapotrzebowanie na białko w ciągu dnia nie zostaje idealnie zapełnione - to na pewno warto uzupełnić je porcją odżywki białkowej na noc.
Dawniej była to taka 'żelazna porcja', tzn. polecana każdemu na forum, czy w sklepach z odżywkami - wiem, bo sam tak robiłem %) ale ma to sens cały czas, po prostu sporo zależy od całokształtu diety, ewentualnych braków w niej itd. Jeżeli Twoje zapotrzebowanie na Białko to np. 150 g dziennie, w ciągu dnia z posiłków/odżywek dostarczasz 140-160g białka ,to na siłe nie musisz wrzucać porcji na noc. Jezeli jednak brakuje, to czemu nie?
Porcja odżywki na noc wspomoże regenerację w nocy, ułatwi odbudowywanie włókienek mięśniowych, które były uszkodzone np. podczas wcześniejszego treningu, w połączeniu z czystymi węglowodanami można zrobić z tego szybki posiłek B+ww, który wpłynie pozytywnie na jakość snu (oczywiście o ile też uwzględnimy te węgle w diecie), sam rzadko piję obecnie na noc odżywki białkowe, ale dawniej robiłem to częściej.
Przyjęło się iż na noc pijemy białka wolnowchłanialne, np. oparte na kazeinie micelarnej czy białku jajka, lada chwila do naszej oferty (Allnutrition) wchodzi też bardzo ciekawa alternatywa - białko drożdżowe, które miałem okazję testować, więcej o nim tutaj:
https://sklep.sfd.pl/ALLNUTRITION_Yeast_Protein-opis41988.html
Dłużej uwalniane aminokwasy spowodują iż przez kilka godzin będą one krążyć w krwiobiegu, pomaga to przeciwdziałać rozpadowi tkanki mięśniowej.
Ja jestem zdania, że jeżeli w miarę regularnie spożywasz w ciągu dnia posiłki i zwracasz uwagę na ich skład, to nie musisz na siłę wrzucać na noc jeszcze wolnowchłanialnego białka, daj odpocząć organizmowi i układowi pokarmowemu, wrzuć sobie spokojnie wpc czy nawet wpi, aby 'nie tracić sił' na trawienie tego , przez wiele godzin, tylko chwilę , w nocy.