Szacuny
3036
Napisanych postów
51766
Wiek
34 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
349871
Zbilansuj jadłospis tak, abyś nie musiał robić czegoś takiego jak cheat daye. Np. 1-2-3x w tygodniu zaplanuj w bilansie posiłek rekreacyjny/zarezerwuj pulę kcal na coś, na co masz ochotę.
TRENER PERSONALNY/(PSYCHO)DIETETYK ONLINE. POMOC W UKŁADANIU DIET I TRENINGOW ONLINE. KONTAKT: [email protected]
Szacuny
6274
Napisanych postów
76053
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
754958
Ja nie robię w ogóle i jakoś specjalnie nie czuje takiej potrzeby. Raz na jakiś czas jeżeli zjem z rodziną, czy znajomymi coś gorszego pod względem jakości, to po prostu wliczam to w bilans kaloryczny swojej diety i tyle. Nie odczuwam potrzeby i nie widzę też korzyści z obżerania się przez cały dzień. Jedyne czego można się nabawić, to problemy trawienne w sytuacji, gdy układ trawienny nie jest przyzwyczajony do dużej ilości kalorii, gdy jesteśmy na redukcji i ujemnym bilansie energetycznym. Jeżeli Ty odczuwasz potrzebę tego, to raz na jakiś czas nie zaszkodzi.