W młodym wieku zacząłem brać SAA co było moja głupota.. bawiłem się nimi jakoś przez dwa lata biorąc roznegon rodzaju środki meta, anapolon , winstrol, boledenon i wiele innych co miałem pod ręka teść leciał nawet po 700mg tyg a dodam mam aktualnie 19lat… podczas cykli przybijałem co jakiś czas hcg łykając dodatkowo cloma przed żadnym cyklem nie wykonałem badań przed, w trakcie i po dopiero teraz po tak długim czasie zrobiłem badania i tak na prawdę nie wiem jak teraz się za wszystko zabrać żeby wszystko było w normie. Przeżyłem już różne stany depresyjne , potrafiłem spać całe dnie czułem sie okropnie w ostatnim czasie znów zauważyłem spadek libido co przełożyło sie na kontakt z dziewczyna dlatego głównie zrobiłem w końcu badania.. dodam ze od 3msc nie nie przebiłem po całkowitym odstawieniu stopniowo testosteronu bralem przez około miesiąc po 20mg mety ( czułem sie wtedy lepiej miałem jakakolwiek energię ). Przychodzę tutaj z prośba o pomoc bo nie wiem sam już co robić i w jakim kierunku żeby jeszcze bardziej nie ucierpieć na zdrowiu.
W dniu robienia badań wiedziałem ze jestem zablokowany dlatego przybiłem następująco hcg ( po przerwie około msc od ostatniego hcg)
28.09-1500iu
30.09-3000iu
2.10[dzis] 4100iu
Tu moje hcg się skończyło mam jeszcze listek cloma ale bez problemu mogę zaopatrzyć się w coś więcej
Niżej moje wyniki z krwi