Szum w uchu i zawroty bóle głowy

erwinoos

saren_widmo

monkey22

Tak jak erwinoos wspomniał to warto udać się do otolaryngologa bo oni potrafią znacznie więcej niz klasyczny laryngolog z trąbką i latarką do ucha . Szkoda się męczyć i tracić czas na latanie po klasycznych specjalistach , problem moze być z dostępnością dobrego otolaryngologa bo my z synem musieliśmy jezdzić do Krakowa do Prokocimia ( 40 km) bo u siebie w okolicy nie ma szans aby ktoś o takiej specjalizacji przyjmował . U nas rok klasyczni laryngolodzy rozkładali ręce a Otolaryngolog na pierwszej wizycie dał prawidłowa diagnoze

Jeśli mogę zapytać jaką diagnozę postawił?

pytanie do mnie czy do uzytkownika monkey?

Jeśli można to od obydwu Panów może coś mnie to nakieruje. Zacząłem łykać więcej magnezu, witaminy c i po prostu coś na uspokojenie zauważyłem że szumy od razu się zmniejszyły zobaczymy może coś być z ciśnieniem pomimo że mam prawidłowe bo neurolog coś do tego pił.

Niestety ciężko jest doradzić cokolwiek w sytuacji, gdy wykonałeś w zasadzie wszystkie zabiegi, które powinny wskazać źródło problemu. Pozostaje jedynie konsultowanie problemu z innymi specjalistami w kierunku laryngologii. Być może problem nie dotyczy samego ucha, a ucho jest tylko elementem przyczynowo-skutkowym innej dolegliwości, a samo w sobie jest jak najbardziej zdrowe. Możemy sobie tak gdybać, ale raczej niewiele to wniesie do rozwiązania problemu, który Ciebie trapi. Nie pozostaje nic innego jak szukać dalej.

saren_widmo

erwinoos

saren_widmo

monkey22

Tak jak erwinoos wspomniał to warto udać się do otolaryngologa bo oni potrafią znacznie więcej niz klasyczny laryngolog z trąbką i latarką do ucha . Szkoda się męczyć i tracić czas na latanie po klasycznych specjalistach , problem moze być z dostępnością dobrego otolaryngologa bo my z synem musieliśmy jezdzić do Krakowa do Prokocimia ( 40 km) bo u siebie w okolicy nie ma szans aby ktoś o takiej specjalizacji przyjmował . U nas rok klasyczni laryngolodzy rozkładali ręce a Otolaryngolog na pierwszej wizycie dał prawidłowa diagnoze

Jeśli mogę zapytać jaką diagnozę postawił?

pytanie do mnie czy do uzytkownika monkey?

Jeśli można to od obydwu Panów może coś mnie to nakieruje. Zacząłem łykać więcej magnezu, witaminy c i po prostu coś na uspokojenie zauważyłem że szumy od razu się zmniejszyły zobaczymy może coś być z ciśnieniem pomimo że mam prawidłowe bo neurolog coś do tego pił.

Nie ma takiej możliwości..
Jeśli masz klasyczne szumy uszne nic ich nie zniweluje.. wkręcasz sobie z tymi witaminami..
Jeśli występuje jakas patologia, czy to w samym aparacie słuchu, czy też inny obszar który rzutuje na aparat słuchu wtedy może można coś z tym zrobić, ale to trzeba najpierw zdiagnozować i ocenić czy i w jakim zakresie. W gabinecie u laryngologa (nawet oto) tego nie zrobisz bo tam zwyczajnie nie mają sprzętów do tego. Tylko położyć się na oddział.

Od razu nadmienie żeby nie ciągnąć w kółko tematu, nie ma niczego skutecznego na szumy uszne (jeśli mówimy o klasycznym przypadku), wiec nie trać czasu na suple/ziółka/herbatki/czary mary z internetu/zabiegi po gabinetach obiecujących sukces.
Tak to wygląda w rzeczywistości.

Koniecznie zbadaj płytki krwi(morfologia). Jeśli ich ilość będzie niepokojąca wysoka to udaj się do hematologa.

monkey22

Tak jak erwinoos wspomniał to warto udać się do otolaryngologa bo oni potrafią znacznie więcej niz klasyczny laryngolog z trąbką i latarką do ucha . Szkoda się męczyć i tracić czas na latanie po klasycznych specjalistach , problem moze być z dostępnością dobrego otolaryngologa bo my z synem musieliśmy jezdzić do Krakowa do Prokocimia ( 40 km) bo u siebie w okolicy nie ma szans aby ktoś o takiej specjalizacji przyjmował . U nas rok klasyczni laryngolodzy rozkładali ręce a Otolaryngolog na pierwszej wizycie dał prawidłowa diagnoze

Wiem, że ponad 1,5 roku temu temat, ale mam podobne objawy, nie wiem czy po covidzie - niestety nie jestem szczepiony i nie robiłem testu na wirusa na początku infekcji. Zaczęło się po świętach Bożego Narodzenia od bólu zatok/cieknący nos, ból szyi, szumy uszne, zawroty głowy(bardziej problem z utrzymaniem równowagi), niedociśnienie które de facto trwa do dziś i czasem epizody hipoglikemii - stąd dieto low carb. Taki rollecoaster jak się poczułem dobrze to zacząłem trenować, ale jak z treningiem przesadziłem znów osłabienie i zawroty głowy. Co śmieszne to najbardziej pomaga sól kłodawska i szczypta chlorku magnezu. Byłem u otolaryngologa, dostałem betaserc, sztyfty sterydowe do nosa, sinupert tabletki, a jak nie pomoże, to skierowanie do neurologa. Moje pytanie jakie miałeś jeszcze inne objawy - np. niskie ciśnienie, osłabienie? spacery pomagają. Przewertowałem Reddit i moje objawy trochę pasują do POTS(takie jak przy wysokiej adrenalinie - kołatanie serca mimo, że w spoczynku 70 uderzeń) i long covid. Rok temu miałem podobne objawy, ale trzymało z miesiąc z tym, że wapowałem i może to pomogło - podobno nikotyna usuwa wirusa z receptorów odpowiedzialnych z utrzymywanie ciśnienia krwi(ACE2) ale to tylko głośne myślenie. Pozdrawiam!


Zmieniony przez - tricepson w dniu 2024-03-30 12:17:43