Szukam opinii, (bardzo proszę o podzielenie się) o szkołach Wing Tsun i podobnych pisowniach - Ving Tsun, Tsjun, Chun i co tam kto wymyślił.
Interesują mnie konkretne rzeczy. Nie styl, nie linie przekazu, spójność, niuanse techniczne i tak dalej. Wiem, że to ważne, ale zupełnie nie o to w tym wątku pytam. Nie pytam też o sparingi i skuteczność.
Pytam o przejrzystość i klarowność międzyludzką. O transparentność. O kasę.
Do założenia wątku skłonił mnie znaleziony wątek "Wing Tsun Sifu Dariusz Gradowski". Przyznam, że lektura mnie zmroziła. Wątek założony i zamknięty w 2009. To już 13 lat. ( Bardzo dziękuję za założenie i za wypowiedzi w tym wątku, skłonił mnie do szukania)
Moje pytanie jest następujące: czy coś się w tej szkole zmieniło?
Chodzi mi o to, ile trzeba zapłacić, że wiedza jest dawkowana zależnie od lekcji indywidualnych. To nie była pojedyncza opinia, wiem, że zawsze może trafić sie jakiś frustrat, ale tych niekoniecznie fajnych opinii było kilka. Powstała nawet jakaś inna szkoła z powodów wymienionych jakby w tym wątku, domyslam sie, że to jakoś sie łączy)
Wątek był stary. Jak to wygląda dzisiaj?
I kolejne pytanie - jak to wygląda u innych sifu? W innych szkołach?
jak wygląda możliwość przejścia do innej szkoły? nauczyciela? Są dalej jakieś czarne listy? Jakieś intrygi i telefony - tego nie brać na seminarium itp?
Gdzieś są klimaty sekciarskie nawet w wersji lajtowej? Takie jak w niektórych szkołach zen, bezkrytyczne uwielbienie sifu?
Mamy rok 2022 i chcę wiedzieć, co szkoła oferuje, a nie, że wejdę w to i potem ktoś chce bym płacił więcej i więcej, zależnie od tego czym przyjechałem i jakie mam portki na tyłku.
Jest kilka szkół w Warszawie (o Warszawę pytam). Moja bardzo serdeczna prośba - nie zależy mi na długim wątku, ale na wątku na temat - różne szkoły i klarowność - kogo polecacie a kogo nie.
Pozdrawiam
Krzychu