góra dół do oceny

dzień dobry,
ćwicze około 3 miesięcy na "masie", ale diety raczej nie trzymałem, teraz dopiero dopiąłem diete na 100 procent i zamierzam robić redukcje, ćwicząc systemem góra dół co drugi dzień (pon góra, środa dół, piątek góra, niedziela dół, wtorek góra itd) znalazłem taki trening dla początkującego:
góra:
wyciskanie sztangi leżąc płasko 3 serie po 6-8 powtórzeń
wiosłowanie sztangą leżąc na ławce poziomej 3 serie po 6-8 powtórzeń
OHP 2 serie po 6-8 powtórzeń
podciąganie młotkowo 2 serie po 6-8 powtórzeń
wznosy hantli bokiem 2 serie po 12-15 powtórzeń
dół:
przysiady ze sztangą na barkach 3 serie po 6-8 powtórzeń
martwy ciąg rumuński 3 serie po 6-8 powtórzeń
prostowanie nóg na maszynie 2 serie po 12-15 powtórzeń
uginanie nóg na maszynie 2 serie po 12-15 powtórzeń
spięcia na łydki stojąc 2 serie po 12-15 powtórzeń
spięcia na łydki siedząc 2 serie po 12-15 powtórzeń
allahy 2 serie po 12-15 powtórzeń

przed kazdym ćwiczeniem 3 serie rozgrzewkowe z 50 70 90 procent ciężaru.

Czy taki trening sie sprawdzi? nie trzeba dodać drugiego ćwiczenia na klatke w treningu góry? Trzeba dodać ćwiczenia na biceps/triceps, czy wielostawy wystarczą? czy można na coś zamienić wiosłowanie sztangą leżąc na ławce poziomej na coś innego? Trening na dół wydaje mi sie ok, czy tak jest naprawde?

Moim zdaniem taki średni ten trening. W dniu góry na pewno nie potrzebne 2 ćwiczenia na barki, sam wycisk wystarczy. I brak czegoś na biceps i triceps to błąd, dodał bym po jednym ćwiczeniu w 3 seriach. Na klatkę faktycznie 3 serie to może być dość mało. Dół też do poprawy, brakuje przede wszystkim czegoś na pośladki, no i te wyprosty też zmienił bym na jakieś cięższe ćwiczenie na czworoglowe.