Na siłowni ćwiczę rekreacyjnie już z 10 lat. Jako, że dla mnie siłownia to tylko zajawka bez poważnych planów to zdarzały się w tym okresie większe i mniejsze przerwy.
Obecnie ćwiczę 2-3x w tygodniu bez większego narzucania sobie wyszukanej diety. Zawsze interesował mnie temat dopingu i nie raz zastanawiałem się nad jskimś delikatnym cyklem. Zawsze te zainteresowanie opadało jak tylko zaczynałem czytać potencjalne skutki uboczne. Stwierdziłem, że zbyt duże ryzyko utraty zdrowia i możliwe rozlegurowanie
hormonów.
Z tego powodu zainteresowałem się ostaryną, która wedlug w zasadzie chyba wszystkich źródeł ma skutki uboczne, które w razie wystąpienia jestem wstanie "przyjąć na klatę".
Moja forma jest raczej ponadprzeciętna, ale też bez jakiegoś szału.
Ostarynę chciałbym spróbować z kilku powodów:
1.Biorąc, zwiększyłbym motywację i ilość jak i jakość treningów
2. Chę przekroczyć granicę wagi i definicji ( zawsze byłem i jestem drobnej budowy - zatrzymałem się na 79kg dosyć fajnie wyrzezbionej sylwetki)
3. Moje warunki czasowe i środowiskowe przez najbliższe miesiące pozwalają mi na poświęcenie wiekszej uwagi na silownię chciałbym to wykorzystać i zrobić "formę życia"
Dlatego pytania i prośba o poradę do was:
1. Jakie znacie sprawdzone i certyfikowane źródło, gdzie mogę kupić ostarynę (cena raczej nie gra żadnej roli, wolę dopłacić za sprawdzony produkt)
2. Czy dawka 15mg na cykl 10 tygodni będzie ok?
3. Co dokładnie zbadać i kiedy ?
4. Jakich efektów się spodziewać ( raczej skupie się na powolnym masowaniu) ?
5. Czy jest w tym wszustkim jakis haczyk? Coś o czym powonienem wiedzieć ?
Dodam, że w gre nie wchodzą żadne inne środki jako dodatek, ostaryna sama w sobie mnie przekonuje swoją delikatnościa działania i brakiem negatywnych konsekwecji zdrowotnych. Obserwując swoją sylwetkę jestem przekonany, że wystarczy mi bardzo lekkie wspomaganie do uzyskania zadawalających mnie efektów.
Pozdrawiam, i z góry dziękuje za odpowiedzi.