Pomoc w ułożeniu planu

Cześć,

Chciałbym Was prosić o pomoc w ustaleniu kompletnego, sensownego planu na najbliższe kilka miesięcy. We wrześniu skończyłem cykl, rezultaty są dość zadowalające, natomiast chciałbym podejść do kolejnego jeszcze lepiej i w pełni zrealizować założone cele.
Cele to: na koniec kolejnego cyklu (czyli okolice sierpnia/września) zejść z poziomem tkanki tłuszczowej poniżej 18% tak, aby w końcu odsłonić mięśnie brzucha, rozbudować masę mięśniową i generalnie osiągnąć proporcjonalną, estetyczną sylwetkę. Pewnie brzmi jak wszystko na raz :)

Na razie jestem na lekkim deficycie kalorycznym i schodzę w dół z poziomem tkanki tłuszczowej, nawet kosztem lekkiej utraty mięśni, i planowałem tak pociągnąć do końca stycznia, zeby zacząć na dobrym, w miarę niskim poziomie.
Następnie zamierzałem wejść w nadwyżkę kaloryczną, dodać suplementację i na koniec to wszystko dorzeźbić.

Plan by wyglądał tak:

	grudzień	styczeń	luty	marzec	kwiecień	maj	czerwiec	lipiec	sierpień
redukcja	x	x
masa			x	x	x	x
redukcja							x	x	x
test: 20 tyg 250ml/week					x	x	x	x	x
deca: 10 tyg 200mg/week					x	x	1/2
masteron: 10 tyg 300 mg/week							1/2	x	x
oxa: 10 tyg 40mg/dzien							1/2	x	x

I teraz główne tematy mojego wpisu:
1. Czy powyższe założenia w ogóle mają sens? Czy zalecalibyście inne podejście?
2. Jak lepiej rozplanować cykl sterydowy
a. czy dawki będą odpowiednie, czy e7d jest ok, czy lepiej e5d?
b. czy coś zastąpić innym środkiem, czy coś dodać jako uzupełnienie? Tu ważna informacje: 1.mam duże skłonności do ginekomastii. Szybko mi idzie estradiol do góry, pół ostatniego cyklu brałem ari do utrzymania go w górnej granicy widełek.
2. w poprzednich cyklach brałem winstrol oraz tren (osobno) i wiem, że szybko łapię napady złości/agresji. Dawka trenu, którą tolerowałem to było 0.2-0.3 cm/week, więc bardzo niewiele. Wiadomo że do zera nie da się tego wyeliminować, ale chciałbym żebyście mi pomogli dobrać taki mix, który możliwie najmniej będzie dawał po bani.
c. kontrola estradiolu: co używać (tamox, ari, cos innego?) zeby realizować cele cyklu a nie żeby wszystko blokować walką z estradiolem.
d. odblok: do tej pory u mnie wygladał następująco: 15.000 hcg dawki po 2.500, kontrola testosteronu, był w górnej połowie widełek i wtedy tamox 20mg przez 30 dni. Wiem, że tutaj zalecacie tamox razem z clomidem. Ja tego nie robiłem bo byłem inaczej „prowadzony” i parametry mi wracały do norm. Natomiast czuję że to było więcej szczęścia niż rozumu. Czy polecacie jednak tamox razem z clomidem do obloku po cyklu, który tutaj zbudujemy?



Zmieniony przez - del-dez w dniu 11/28/2022 12:12:49 PM

1.Redukcja bez saa kiedy wczesniej budowales na saa - jest duza szansa ze sporo miesa poleci.
2a. Najlepiej iniekcje 3 x w tygodniu lub 2 x w tygodniu
2b Zamiast deci mozesz dac boldenon (bedzie trzymal nsko estro)
HCG przez caly cykl 500 iu 2 x w tygodniu
Na odblok zamiast tamoxa clomid lub mix clomid z tamoxem

Witaj.
Ogolnie zakladasz z gory ile bedzie trwal okres masowy, redukcyjny itd, co ma sens, ale w przypadku np. zawodnikow. Oni sa ograniczeni terminami zawodow i faktycznie maja wyznaczony czas na to, aby zmiescic sie z budownaiem masy, czy zrobieniem prepa pod start. Gdzies tam niepotrzebnie obarczasz sie presja czasowa, ktora nie jest na takim etapie potrzebna.
Oczywiscie mozna zalozyc sobie na start np. 8 tygodni masy i skontrolwoac po tym czasie, czy nasz BF jest jeszcze ok, czy powinnismy masowac wtedy dalej czy np. zrobic mini cut

cześć, dzięki za cenne odpowiedzi.
Co do tego planu, to traktuję to bardziej jako orientacyjny pogląd co chcę kiedy robić. Nie zamierzam z kalendarzem 31 stycznia zjeść 2500 kcal a od 1 lutego już po 3500 kcal :) Wiadomo, ze to wszystko kwestia obserwacji w jakim miejscu w danym momencie jestem i dostosowywania działań do celów.
Bardziej zastanawiam się, czy takie podejście ma w ogóle sens, żeby teraz zejść z BF (nawet kosztem mięśni) i potem z niskiego pułapu się dobudować i potem znowu dociąć, będąc już na cyklu.
Akurat w kwestiach dietetycznych najmocniejszy nie jestem, dlatego szukam Waszej pomocy jak to wszystko najmądrzej połączyć.


Zmieniony przez - del-dez w dniu 11/28/2022 1:04:16 PM

Osobiscie bym wrzucil minimum taka dawke testa by zabezpieczyc miecho. Aleks Tutaj dobrze prawi.
Skoro budowalismy na saa, wrzucajac miecho w bardzo sprzyjajacych warunkach, a redukowac mamy zamiar w bardzo nie sprzyjajacych warunkach, to trzeba sie tutaj pogodzic ze sporymi stratami. Jezeli jestes na to gotowy,m to ok mozna w tym kieurnku isc, bo to w sumie Twoja sprawa tak naprawde.

Ja bym dal testa solo z 350 e5d i redukowal na takiej ilosic nawet bez dodatkow wtedy. praktycznie nie sa to zadne koszta, jedynie pilnowac poziomu estro i tyle.,

Redu bez saa tutaj to strzał w kolano

Dzięki Panowie, sprawa jest jasna - na razie nie redukować, utrzymać co jest i zająć się tym na kolejnym cyklu.
Jak widzicie sam cykl który wstępnie sobie rozpisałem w kontekście tego, co chcę osiągnąć (BF do obniżenia)?