Trochę o mnie, 25 lat, redukcja przez rok z 115kg na 78( lekka depresja, dieta(mniej żarcia)), nigdy typem sportowca nie byłem, co widać po wadze oraz po problemach z plecami (miałem rwe kulszową z 4 razy, teraz się pilnuje, rozciągam, spacery z psiakami itd ale nadal ból występuje gdy się za długo garbię albo przeciążę plecy czy to kilogramami z niewłaściwego podnoszenia czy spaniem w złej pozycji czy staniem zbyt długo). Teraz przydałoby się rozruszać dupę, poprawić wygląd.
Do rzeczy, (1)szukam ćwiczeń żeby zbudować trochę masy mięśniowej, (2)poprawić mięśnie kręgosłupa, no ogółem (3)wszystkie partie ciała wymagają poprawy. (4)Dodatkowo szukam sposobu na naddatki skóry która pozostała (lub raczej skóry i lekkiego tłuszczyku który najgorzej widać przy skłonie bo wszystko wisi oraz na udach(to już rodzinne ale walczyć nadal zamierzam)
Nie mam za mocnych mięśni partii górnej i 10 kg podniesione w serii 4x10powtórzeń na przemiennie prawa i lewa ręka powoduje już spore drgania rąk.
Ogółem wszystkie ćwiczenia które może wykonać świeżak.
Jak narazie próbowałem takich ćwiczeń jak(jeden dzień-planuje 3 treningi poniedziałek-środa-piątek):
-wzniosy nad głowe sztangi prostej krótkiej 3x10 (narazie 10kg, ale mam dodatkowe talerze)
-pompowanie sztangą z ziemi 3x10 (po10kg)
-próbowałem rumuński martwy ciąg ale z obawy o plecy zrezygnowałem
-przysiady 2x10 (nogi muszą się przyzwyczaić)
-brzuszki 4x10 z rękoma przy klacie (zależy od bólu pleców)
-deska prosta i boczna
-hantle na bicka 3x10 (narazie 10kg ale licze na progres)
-hantle młotek 2x10
-hantle 2x10 10-15kg podnoszenie w podpartym skłonie wraz z rotacją ciała w odcinku lędźwiowym, aż do momentu maksymalnej komforowej pozycji z dociągnięciem hantla do piersi
-hantle pompowanie z ziemi 2x10 10-15kg
- bird dog po 10 sekund 2x10
- mostki ale bez rąk/ na wzniesieniu
kolejność miksuje, raz nogi raz ręce ale cały komplet na jednej sesji, skupiam się na ogólnym rozwoju pamiętając o plecach oraz nad zwiększeniem siły w górnej części bo zrobiłem się patyk a brzuch wisi
Planuje po nabraniu siły dorzucić pompki i ogółem podkręcić ilość ćwiczeń.
Pytanie do was co mogę dorzucić do listy ćwiczeń, jak pozbyć się skóry i pozostałego tłuszczyku. Nie mam mega zapału żeby iść do ludzi na siłownie dlatego kupiłem trochę obciążeń do hantli i do gryfu ale narazie mam aż nadto. Moja dieta jest słaba bo praktycznie nie jem mięsa, jem trochę zieleniny, ryżu, pierś kurczaka, schab, biore witaminy b a c, tran i magnez. Ogółem już nie redukuje wagi, chce spalić pozostały tłuszczyk i wyrobić mięśni w kwestii wyglądu ale też i siły. Myślałem też na białkiem (200-300zł miesięcznie) żeby dodać sobie motywacji widząc się przed lustrem w krótszym odstępie czasu.