EAA i ALA po terminie - stosować?

Witam szybkie pytanie zostalo mi opakowanie ala 200 olimp ale termin byl do stycznia 2022r oraz amino eaa do sierpinia 2022r byl termin brac to czy wywalic do kosza wszystko czy któreś brac?

Cześć,

Od strony teoretycznej produkt po dacie ważności - powinno się zapalić światełko w głowie, czy aby na pewno z nim wszystko jest ok, od strony praktycznej i po wieloletnim doświadczeniu z tego typu środkami , powiem tak: możesz spożywać obydwa spokojnie.

Oczywiście zakładam tutaj, że produkty były szczelnie zamknięte, przechowywane w odpowiednich warunkach, że kapsułki ALA nie mają jakichś dziwnych przebarwień, śladów, zawsze można jedną czy dwa kapsy otworzyć i wysypać i przyjrzeć się jak wygląda w środku proszek. To samo w proszkowanych EAA, tutaj również wszelkie zmiany barwy, grudy których nie dałoby się rozbić po delikatnym dotknięciu np. widelcem , czy inne dziwne oznaki złego przechowywania - powinny dać Ci do myślenia, oczywiście możesz spróbować i sprawdzić, jeżeli nie pogna na kibel, to znaczy, ze raczej jest wszystko ok ;))



Niestety w naszym kraju, a domyślam się , że masz polskie produkty daty ważności na suplementy , odżywki są znacznie krótsze niż w wielu innych krajach. Bo jak inaczej wytłumaczyć, ze ten sam rodzaj białka, dajmy na to WPC produkowane w PL ma z reguły termin ważności około 2 lata do przodu, od daty produkcji, a WPC z USA ma już np. 4-5 lat datę ważności?

W srodku mamy ten sam surowiec, tylko inne przepisy prawne.

Właściwie, to kwestia przechowywania i Twojej decyzji.

Słuchaj, to zalezy w jakich warunkach było przechowywane jeśli nie podeszło wilgocią, było sterylnie przechowywane to mysle, ze nie powieniennes nam zejsc po tym jak weźmiesz. Ale oczywiście kwestia indywidualna i decyzja należy do Ciebie. W najgorszym przypadku weźmiesz jedna kapsułkę, przegoni Cię na kibel i tyle, chcoiaz z drugiej storny warta jest ta rewolucja 30-40zl?

Zakładając, że jak pisali koledzy w swoich wypowiedziach powyżej, produkty te były przechowywane w odpowiednich warunkach, czy temperatura pokojowa, brak dostępu wilgoci, czy tlenu i światła, to zakładać możemy, że nie rozwinęła sie w nich żadna pleśń. Szczególnie, że nie są źródeł wody i tłuszczów, co mocno by zwiększyło ryzyko zepsucia. Nikt jednak nie jest w stanie dać Tobie pewności, że wszystko z nimi będzie ok. Ja mogę tylko napisać, że osobiście bym je stosował. Wybór jednak należy do Ciebie.

Jeżeli to wszystko było przechowywane w dobrych warunkach np.w zamknięciu i szafce, bez wysokich temperatur, światła i wilgoci, to małe szanse, żeby straciły swoje właściwości... To, co jest w proszku nie powinno być mocno zbrylone, bo to oznacza że dostała się wilgoć. Bez obcych zapachów (np.stęchlizny).
Jeśli coś jest w kapsułkach, to można otworzyć przypadkową i zobaczyć czy zawartość dobrze wygląda np.czy się nie skleił proszek.
Nie są bardzo długo po terminie i jeśli były dobrze przechowywane i dobrze wyglądają, to też bym zużyła.

jeżeli przechowywałeś w opakowaniach oryginalnych, które nie były otwarte oraz trzymałeś je w zaciemnionych pomieszczeniach bez ekspozycji na bardzo wysokie i bardzo niskie temperatury to nie powinno nic się z nimi stać. Otwórz i sprawdz, czy nie ma tam śladów żeby dostała się wilgoć, czy nie jest zbrylone oraz nie ma żadnych niepokojących znaków zepsucia, czyli jakieś przebarwienia czy nieprzyjemny zapach. Jeżeli nic nie wzbudz Twoich podejrzeń to śmało możesz zajdać, bo w gruncie rzeczy w najgorszym wypadku będziesz miał parę wizyt w toalecie, ale do Ciebie należy decyzja, czy jesteś gotów na takie ryzyko