Może na początek.
Wiek: 30
Wzrost: 177
Waga: 76
Staż na siłowni: z przerwami 12 lat
Cel: połączenie treningu siłowego z bieganiem, redukcja ok 3-4 kg.
Od roku biegam regularnie. Łączę to z siłownią. Aktualnie przygotowuje się do biegu na 10 km w maju. Nie mam ambicji na super mega czasy. Chce podłączyć dobrą sylwetkę z bieganiem.
Biegam 4 razy w tygodniu, treningi po ok 40-50 min z aplikacją Garmina.
Siłownia 3 razy w tygodniu ok godziny. Staram się nie biegać tego dnia którego jestem na siłowni, jednak sporadycznie "nadrabiam" robiąc siłownię z rana a biegając wieczorem.
Chcę zmienić plan treningowy.Do tej pory robiłem prosty push&pull. Teraz chce przede wszystkim zmodyfikować trening nóg.
Moja koncepcja (ćwiczone na przemian):
A.
-Wykroki z ketlami 4x20
-Wejścia na skrzynię z hantlami 4x10
-Wyciskanie na płaskiej 4x8
-Wyciskanie na ukośnej hantlami 4x8
-Dipy 4x10
-Brzuch
B.
-Podciąganie nachwytem 4x
-Wiosłowanie podchwyt 4x8 (do tej pory robiłem martwy, ale mam co do niego wątpliwości, czy przy tej intensywności biegania ćwiczenia jest ok)
-Militarny press 4x10
-Wznosy bokiem 4x10
-Uginanie sztangi 4x10
-Uginanie hantlami siedząc 4x10
Proszę o opinię, dobre rady, własne praktyki