...
Napisał(a)
Szanuje twoje zdanie. Przemyśle ten kolejny cykl i przerwę . Co zrobić z estro i testosteronem ?
...
Napisał(a)
Zbadałbym Lh i FSH. Ew. jeszcze SHBG. Tymczasem 3,5 ng/ml to jak widzę dół normy w... Niemczech? W PL byłbyś powyżej. Pytanie: właściwie czego oczekujesz? Jeśli chcesz zarzucić bombę to te badania niewiele Ci dadzą - za chwilę wszystko się pozmienia. Jeśli chcesz sobie odpowiedzieć na pytanie czy jesteś odblokowany to: a/ LH i FSH kluczowe, b/ porównanie do badań sprzed cyklu, c/ odpowiedź na pytanie: jak się czujesz na tych parametrach. Jeśli nie odczuwasz zaburzeń charakterystycznych dla hipogonadyzmu to nie przejmowałbym się badaniami.
...
Napisał(a)
Czuje się dobrze . Teraz to sam już nwm. Jeżeli zrobię jakiś cykl w tym roku to ewentualnie enan 250 e5d i faktycznie dam odpocząć organizmowi. Jak będę w domu to wrzucę badania przed i te z zeszłego tygodnia. Problem tylko ze przed cyklem mam badania z pl
...
Napisał(a)
Porównaj sobie obecne badania do tych sprzed cyklu. Pamiętaj tylko, iż nie muszą być kropka w kropkę takie same. Na moje - jesteś odblokowany i wszystko jest OK. Chyba że teraz LH FSH i test znacząco się różni od tego, co było przedtem. Niemniej w wieku 40 lat test na poziomie 3,5 przy braku oznak hipo- to nic nadzwyczajnego. Szczególnie, iż - jak już ustaliliśmy - "grzebałeś" w hormonach różnymi środkami. Proponuję więcej zacząć myśleć o diecie i treningu, a mniej o dopingu. Nie po to się robi odblok, aby za chwilę wracać na cykl. Stara szkoła mówiła, że odblok co najmniej tak długi jak cykl - to pozwala progresować przy relatywnie małych dawkach. Jak dopniesz dietę, "ubijesz" co zyskałeś i osiągniesz punkt zero to wtedy ew. TRT. Sam stwierdzasz, że zawodnikiem nie będziesz i wielkich predyspozycji nie masz do kulturystyki. Istotne zwiększenie dawek/środków nie przełoży się w wieku 40+ na jakieś mega gabaryty. Szczególnie dla osoby niepredysponowanej. Zwiększy natomiast logarytmicznie skutki uboczne, w tym kontuzje. Zwróć uwagę jak wiele osób nawet tutaj na forum skarży się, że nie zaśnie bez leków, kłuje się codziennie, robi upusty krwi, narzeka na stany zapalne/ropnie wyłączające ich z treningu itp. itd. Organizm 40-latka już mniej wybaczy niż 20 lat temu. Zatem cokolwiek robisz - jeśli chcesz mieć efekt sylwetkowy to musisz ćwiczyć! A nie będziesz ćwiczył z temp. 40 stopni, bo infekcja czy na SOR, bo hematokryt. No i musisz jeść - po mecie czy trenie wchłanianie może być różne. Mówienie o diecie, gdy się upuszcza kilka litrów krwi rocznie, ubija żelazo, wpada w anemię to tak też średnio. W praktyce rozsądne korzystanie z testosteronu (np. TRT pod opieką lekarza) może spowodować, że taka osoba będzie lepiej wyglądała niż koksik po zaleceniach trenera/dilera.
Polecane artykuły