Otyłość, a przysiady ze sztangą

Od miesiąca trenuje na siłowni, wzorzec ruchowy poszczególnych ćwiczeń jako tako ogarniam z racji, że wcześniej dużo interesowałem się siłownią. Jest to powrót po naprawdę długiej przerwie. Do rzeczy, trenuje FBW planem a i b. Mam 181/2 przy wadze 133.... Nie komentujemy tego, z racji, że przy tej wadze czasem zdarza mi się czuć kolana. Odpuściłem przysiad i robię nogi na leg press machine. Tylko, że to i nie ciul ciul w połowie nawet nie to samo. Lubię trening ze sztangą, bardzo. Brakuje mi przysiadów, jakiś tydzień temu próbowałem zrobić serię i zobaczyć jak będzie. Czułem lekki ból kolan, no ale kurde wiadomo, że mogę je czuć bo swoje waże.


O co mi chodzi. Czy są jakieś przeciwwskazania bym robił przysiady ze sztangą i progresował z ciężarem przy aktualnych warunkach fizycznych. Że względu na kolana? Wzmocnie je na pewno, ale waże naprawdę dużo. Zaczynam zrzucać już wagę bo po prostu źle się czuję, ale nie chce mi się czekać aż schudnę. Pozdrawiam mezarputki

Jak sama masa Ciała starczy to też dobre wyjście, bo dźwigasz na nogach sporo ciała, możesz też np spróbować wersji goblet.

Rób do boxa aczkolwiek z taką masą to jednak wolałbym najpierw trochę balastu się pozbyć i dopiero brać się za cieżkie wielostawy

Dobra, a jaka waga uważacie, że będzie optymalna, żebym mógł cisnąć siady. Myślałem o granicy 110-120 kg.

Nie masa ciała a wygląd, bo wiesz można mieć 120 kg i dobrze być umięśnionym a można mieć 100 kg i mega zatłuszczonym być, a szkielet drobniutki, słabe ścięgna i to też wszytsko siadzie jak będzie przysiady robił

ja bym bardziej w 110 kg szedł, do tego szasu juz wzmocnisz aparat mięśniowy

Trzeba brać pod uwagę że po pierwsze już sam przysiad bez ciężaru jest pewnym obciążeniem ze względu na dużą masę ciała a po drugie nosisz ten ciężar cały czas na sobie. Co innego jak weźmiesz ciężką sztangę na kilka serii a później zostawiasz ciężar i idziesz do domu a co innego jak dźwigasz te kilogramy codziennie od rana do wieczora. Kolana cały czas są obciążone więc przysiadami po prostu je dobijasz a one mają już wystarczająco dość. Dlatego lepiej wzmacniać powoli nogi na suwnicy a jednocześnie skupić się na redukcji żeby trochę tą wagę zmniejszyć i odciążyć kolana.

Ciężko jest niestety stwierdzić, czy możesz wykonywać przysiady przy obecnej masie ciała. Zbyt wiele czynników będzie za to odpowiedzialnych. Bez wątpienia duża masa ciała generuje za sobą problemy z mobilnością, ale dochodzą do tego jeszcze aspekty prawidłowej techniki ćwiczeń, kontuzji/urazów. W takiej sytuacji najlepszym rozwiązaniem będzie skonsultowanie tego z trenerem personalnym. Możesz również nagrać filmy z tego jak wykonujesz przysiady i zoabczymy jak to dokładnie wygląda. W obecnej sytuacji nie da się tego stwierdzić.