Jak się zmotywować do liczenia kalorii?

Cześć. Nie liczę ile jem, zawsze tak robiłem. Miałem zasadę, żeby po prostu być sytym, nie czuć głodu. Wielokrotnie przymierzałem się do regularnego liczenia, niestety jakoś to nie wychodziło.Problemem też stanowią posiłki, które jem na przykład na mieście, przecież tam nie mam wagi i nie wiem co ile :)

Albo chcesz odniesc sukces albo nie. Prosta sprawa jak chcesz wyglada cjak wygladasz nie licz. Jesli chcesz wyjsc na wiekszy poziom zacznij liczyc i ogranicz jedzenie na miescie, szukaj dobrych alternatyw. Niestety nie ma drogi na skorty i liczenie na oko czesto sie nie sprawdza.

Wyżej już wszystko fajnie opisane. Do liczenia kcal nikt Cię nie zmusi ani też nie zmotywuje na trzymanie wszystkiego jak należy, ok może myśl że będziesz cały czas na tym samym poziomie i mimo wylewania siódmych potów na siłownię nin się w sylwetce nie będzie zmieniało.. jeżeli chcesz zmian i się rozwijać to liczyć trzeba ;)

Jak klasyka gatunku mówi, z niewolnika nie bedzie robotnika. Jeśli nie możesz sie zmotywować, to watpię ze ktoś Cię do tego przekona.

Odnośnie jedzenia na mieście i nie wiesz co ma ile, bo nie masz wagi i nie wiesz jak to określić…

Prosta rzecz, w każdej restauracji masz lepsze i „gorsze” wybory.
Możesz wybrać stek z antryktou np, który ma wypisana gramature i wstukać sobie w aplikacje, do tego bierzesz opiekane ziemniaki, które wbijasz jako 100-150g takich jak z mrozek i idziesz do przodu. Nie chodzi oot aby wyliczyć wszystko co do miejsca po przecinku tylko aby mniej/więcej oszacowac. Zawodnikiem nie jesteś to sie nie spinaj

Zmotywuj sie tak ze skoro coś chcesz robic ze swoim ciałem i na to bediesz tracił czas to trac ten czas tak aby wykorzystac go jak najlepiej , liczac kcal w rok mozesz zrobić bardzo dużo a nie liczac kalorii mozesz krecić się w kółko latami

W zasadzie niewiele napisałeś na swój temat. W szczególności Jeżeli chodzi o cel jaki sobie obrałeś. Nawet nie wiemy, czy zależy Tobie na kształtowaniu sylwetki. Jeżeli tak, to kwestia tego jak wygląda sylwetka przy dotychczasowym odżywianiu. Jeżeli super, to nie widzę konieczności wprowadzenia zmian. Jak jednak nie jesteś zadowolony i chcesz osiągnąć więcej, to w zasadzie nie masz wyjścia. Inaczej nie będziesz w stanie tego zrobić. Sugeruję zacząć od dokładnego wypełnienia formularza ankiety działu:

https://www.sfd.pl/ZRZUT_DIETY_JAK_ZROBIĆ_ANKIETA_i_REGULAMIN_DZIAŁU.-t922822.html

Witaj.
Ogólnie Liczenie kalorii to i tak jest takie szacunkowe podejście do tematu diety, tego co zjadamy aby mieć pewne rozeznanie dotyczące ilości energii jaką musimy dostarczać każdego dnia. Zazwyczaj osoby które przychodzą na dietę mocno zniechęca fakt liczenia poszczególnych posiłków, ich ważenia i tak dalej. Przede wszystkim musisz pamiętać że kształtowanie sylwetki to nie jest nauka ścisła, tutaj nie musisz być mega super Dokładny w tym aby faktycznie wszystkie Makro zgadzały się co do grama

Na początku trzeba zadać pytanie w jakim celu chcesz liczyć kalorie, Czy uprawiasz jakieś sporty czy trenujesz sylwetkowo czy po prostu chcesz się zdrowo odżywiać i mieć wgląd do tego ile kalorii spożywasz. Jeżeli do tej pory nie liczyłeś A nie masz jakiejś szczególnych predyspozycji czy celów do osiągnięcia w jakimś sporcie czy co do swojej sylwetki No to nie widzę jakiejś szczególnej potrzeby zmiany tego postępowanie gdy jesteś zadowolony ze swojej sylwetki i uważasz że posiłki jakieś spożywasz są zdrowe lub w miarę zdrowe