Plan A:
Podciąganie 3-4xMax
Przysiad 4x8
Wyciskanie na płaskiej 4x8
OHP 4x8
Francuskie wyciskanie leżąc 3x8
Uginanie ramion siedząc 3x8
Plan B:
Martwy ciąg 4x8
Wiosłowanie 4x8
Wyciskanie na górnym skosie 4x8
Unoszenie ramion bokiem 3x10
Dipy 3x10
Uginanie ramion na modlitewniku 3x10
Na siłownię staram się chodzić co drugi dzień, lecz wiadomo że czasem coś wypadnie. Wiem że na nogi nie mam ćwiczeń prócz przysiadu, ale zrobiłem to ponieważ całe życie gram w piłkę i nogi i tak mam trenowane więc odpuściłem.
Moja dziewczyna ma 24 lata, 168cm i waży 51kg. Jest bardzo chuda, więc na pewno chciałaby nabrać trochę masy.
Jej plan wygląda tak
Plan A:
Przysiady 4x10
Martwy ciąg na lekko ugiętych nogach 3x10
Odwodzenie nogi przy użyciu linki na wyciągu 3x10
Odwodzenie nóg do zewnątrz na maszynie 3x8
Odwodzenie nóg do wewnątrz na maszynie 3x8
Rozpietki na maszynie 3x8
Wyciskanie na barki przy użyciu maszyny 3x8
Plan B:
Hip thrust 4x8
Wykroki 3x10
Przysiad bułgarski 3x10
Prostowanie nóg na maszynie siedząc 3x10
Uginanie nóg do pośladków na maszynie leżąc na brzuchu 3x10
Podciąganie przy użyciu maszyny 3xMax
Wiosłowanie 3x10
Dla niej, prawdopodobnie jak dla większości dziewczyn, priorytetem są nogi i pośladki ale czy nie przesadziłem z obciążeniem? Czy co drugi dzień taki trening to wystarczająca ilość czasu na regeneracje?
Na koniec każdego treningu robimy ćwiczenie na brzuch, jest to albo unoszenie kolan do klatki lub spięcia brzucha na maszynie. Robimy również plank i tu pojawia się pytanie, czy robic raz maksymalnie ile wytrzymamy czy kilka serii do maxa?
Kolejnym pytaniem jest czy znacie jakąś stronę lub sklep gdzie mógłbym kupić pas który przyda mi się do martwego przy większych ciężarach ale z możliwością założenia łańcucha aby doczepić obciążenie? Na siłowni niestety nie ma takiego sprzętu a dipy spokojnie mogę robić juz z obciążeniem.
Waszel