SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Nadmierne napięcie w lewym pośladku

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 320

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 53 Wiek 26 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 167
Czytałam, że są przypadki asymetrii w ciele, gdy jeden pośladek rośnie, drugi nie, albo jeden jest jędrniejszy a drugi bardziej "flak". Ja u siebie czegoś takiego nie widzę wizualnie. Próbowałam się dokładnie przyjrzeć, ale z wyglądu jest okej i w miarę symetrycznie. Przynajmniej tak mi się wydaje. Natomiast problem jest w czuciu. Gdy chodzę, normalnie gdzieś po domu, czy gdzieś, to czasami czuję większe spięcie w lewym pośladku. Prawy jest jakby normalny, a w lewym mam takie uczucie, jakby był cały czas spięty. Myślałam, że to dysproporcja, dlatego zaczęłam robić na treningach jedną dodatkową serię na prawy pośladek, ale cały czas jest tak samo. Miał tak ktoś kiedyś?
Przed treningiem robię rozgrzewkę, aktywację przy pomocy miniband, do tego biorę piłeczkę, którą rolluję pośladki (bo czytałam, że to dobra metoda aktywacji). Mój trening to ćwiczenia wielostawowe, czyli przysiady, hip thrusty, martwe ciągi, wyciskania w leżeniu, wyciskania nad głowę i wiosłowanie. I robię to bilateralnie jak i ostatnio przeważnie unilateralnie
Ostatnio też jak spięłam pośladki leżąc na wznak w łóżku to przechyliłam się delikatnie na prawą stronę. Tak, jakby faktycznie ten prawy pośladek był słabszy, ale no sprawdzałam go i przy ćwiczeniach nie czuję żaden różnicy, czy osłabienia.
Tylko to ciągłe napięcie w tym lewym a w prawym nie trochę mnie zaczyna denerwować. Spotkał się ktoś z czymś takim kiedyś?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rion10 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6515 Napisanych postów 62311 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 777736

Problem nie jest łatwy do ogarnięcia i trzeba do tego doświadczonego fizjoterapeuty. Jeśli napięcie jest odczuwalne inne to znaczy, że faktycznie występuje, ale najtrudniejsze jest namierzenie pochodzenia tego napięcia.

A w przypadku pośladków to sprawa jest o tyle trudna, że samo napięcie może mieć różnorakie pochodzenie. Po pierwsze nawet delikatna wada postawy może spowodować nadmierne napięcie jakiegoś mięśnia. Nie raz miałem do czynienia, że na pierwszy rzut oka wszystko było w porządku, a po dokładnej analizie fizjo jednak znajdywał lekkie skrzywienie. Problemem przy wadach postawy może się okazać też przewodnictwo nerwowe.

Po drugie przyjrzyj się swojej codziennej aktywności i nawykom ruchowym. Miałem z dwoma fajnymi sytuacjami do czynienia jeśli chodzi o pośladek. Pierwszy to dziewczyna, u której jeden pośladek rósł szybciej od drugiego, a to przez siedzenie. W pracy podwijała stopę po pośladek i tak siedziała cały dzień przez co jeden pośladek był cały czas uciskany, a drugi rozciągnięty. A drugi to koleś co w pracy miał biurko stojące z podnóżkiem, a na nim stawiał tylko jedną nogę.
Niby drobiazgi, a długotrwale pojawiły się zmiany.




Zmieniony przez - rion10 w dniu 2023-04-17 08:51:02

Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
georgu Ivan Groźny Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 14678 Napisanych postów 53199 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 400739
Witaj, udaj się do fizjo. Może rzeczywiście jeden pośladek jest bardziej spięty. Diagnozować samego siebie jest bardzo trudno. Dużo zrobi testy mięśniowe i wiele się wyjaśni

MODERATOR DZIAŁU "INNE DYSCYPLINY"
http://www.sfd.pl/[blog]_Brudna_miska_by_georgu-t1156013.html 

Prowadzenie, plany treningowe, plany żywieniowe: [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 53 Wiek 26 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 167
Jejku, nie mam możliwości finansowych iść teraz do fizjoteraputy :(
Dużo wydatków miałam ostatnio


Zmieniony przez - Nene97 w dniu 2023-04-16 22:31:55
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
monkey22 Doradca
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 33132 Napisanych postów 23203 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 278137
Iść do fizjo na NFZ jak nie ma finansów , móżesz miec też jakieś wady postawy przez co jedna strona jest bardziej angażowana ( trochę krótsza noga , skolioza przez co asymetria kolców biodrowych , itd )
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 53 Wiek 26 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 167
monkey22
Iść do fizjo na NFZ jak nie ma finansów , móżesz miec też jakieś wady postawy przez co jedna strona jest bardziej angażowana ( trochę krótsza noga , skolioza przez co asymetria kolców biodrowych , itd )

Kurczę, miałam w latach szkolnych sprawdzany kręgosłup i wszystko jest okej. Trenowałam kilkanaście lat tenisa ziemnego i też było okej. Tylko od kilku miesięcy mam takie uczucie większego spięcia jednego pośladka. Ostatnio też ćwiczę więcej prawy pośladek, robię dodatkową serię na niego, ale nie wyrównuje to tego napięcia
Fizjo na NFZ jest możliwy? Trzeba mieć jakieś skierowanie? Od lekarza rodzinnego albo coś? Tylko oni nie wyśmieją takiego problemu? Szczególnie, że dysproporcja raczej nie jest widoczna
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rion10 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6515 Napisanych postów 62311 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 777736
Oczywiście, że fizjoterapeuta jest możliwy na nfz ale będziesz czekać bardzo długo o ile lekarz Ci w ogóle da skierowanie bo nauczyłem się, że lekarz traktuje u sportowców takie rzeczy jako fanaberie, a nie realną konieczność.
Natomiast ciężko trafić fajnego fachowca na nfz bo co lepszy fizjo zaraz otwiera swój gabinet i zarabia na prawdę dobrze jak ma fach w ręku. Ja osobiście z dysfunkcjami chodzę prywatnie co prawda 200zł za wizytę, ale im jestem starszy tym niestety częściej potrzebuję takich wizyt

Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 27 Wiek 1 rok Na forum 1 rok Przeczytanych tematów 1104
Dodatkowe serie raczej na napięcie nic nie dadzą, jeśli masz przykurczony mięsień to w sumie możesz odczuwać dyskomfort jeszcze bardziej. Spróbuj się delikatnie rozciągać. Ja od podstawówki gram w tenisa i często mam łydki pospinane i też to jest dość niesymetryczne, bo w lewej mnie lekko ciągnie, a prawa mnie napiernicza tak, że czasami ledwo chodzę (podobno wynika z mojego sposobu gry i poruszania). Do tego dodałam sztuki walki i jeszcze bardziej daję im w kość. Bardzo mi pomogła wizyta u fizjo i Tobie zaproponowałabym to samo. Na NFZ pewnie z miesiąc poczekasz, ale lepsze to niż nic. Czasami też lekarze rodzinni coś sensownego są w stanie zaproponować, ale na ogół bóle związane ze sportem traktują po macoszemu. Lepiej rzucić, że od pracy siedzącej Cię coś boli niż od tego, że lubisz i uprawiasz sport.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 53 Wiek 26 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 167
rion10
Oczywiście, że fizjoterapeuta jest możliwy na nfz ale będziesz czekać bardzo długo o ile lekarz Ci w ogóle da skierowanie bo nauczyłem się, że lekarz traktuje u sportowców takie rzeczy jako fanaberie, a nie realną konieczność.
Natomiast ciężko trafić fajnego fachowca na nfz bo co lepszy fizjo zaraz otwiera swój gabinet i zarabia na prawdę dobrze jak ma fach w ręku. Ja osobiście z dysfunkcjami chodzę prywatnie co prawda 200zł za wizytę, ale im jestem starszy tym niestety częściej potrzebuję takich wizyt

Znaczy ja mam wujka rodzinnego. Dzwoniłam do niego dzisiaj w tej sprawie. Mówił, że mam na razie brać magnez i masować się takim specjalnym pistoletem masującym (moi rodzice mają go w domu). Takie zalecenia dostałam
A sportowcem też nie jestem, bo kiedyś dużo trenowałam, ale od wyjazdu na studia cała kasa z treningów leci na wynajem pokoju, więc ćwiczę tylko w domu. Niedawno wróciłam do tego z resztą, bo miałam przerwę

Arya98
Dodatkowe serie raczej na napięcie nic nie dadzą, jeśli masz przykurczony mięsień to w sumie możesz odczuwać dyskomfort jeszcze bardziej. Spróbuj się delikatnie rozciągać. Ja od podstawówki gram w tenisa i często mam łydki pospinane i też to jest dość niesymetryczne, bo w lewej mnie lekko ciągnie, a prawa mnie napiernicza tak, że czasami ledwo chodzę (podobno wynika z mojego sposobu gry i poruszania). Do tego dodałam sztuki walki i jeszcze bardziej daję im w kość. Bardzo mi pomogła wizyta u fizjo i Tobie zaproponowałabym to samo. Na NFZ pewnie z miesiąc poczekasz, ale lepsze to niż nic. Czasami też lekarze rodzinni coś sensownego są w stanie zaproponować, ale na ogół bóle związane ze sportem traktują po macoszemu. Lepiej rzucić, że od pracy siedzącej Cię coś boli niż od tego, że lubisz i uprawiasz sport.

Znaczy dodatkowe serie robiłam na przeciwny pośladek, ten luźniejszy, bo myślałam, że to dysproporcja i on jest bardziej oklapnięty. Właśnie nie wiem, czy u mnie ten przykurcz nie jest związany z brakiem ruchu, bo kiedyś potrafiłam chodzić na treningi nawet 2 razy dziennie i nic mi nie było, a na studiach odpuściłam, ostatni rok miałam dość ciężki i nie miałam nawet siły na treningi domowe.
Miesiąc czekania to nie jest źle. I tak nie wiadomo, czy w ogóle będę mogła pójść teraz, bo obecnie mieszkam po trochu w 3 miejscach, więc nie wiem nawet, gdzie ewentualnie by się zapisać, w jakim mieście, a wszystko oddziela setki km (do lipca jestem w miejscowości A, potem do września w miejscowości B a potem przeprowadzam się do miejscowości C). Wiem, szalone, ale no mus to mus

Dziękuję za porady :)
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Brak postępu w barkach

Następny temat

Trening góra/dół - ocena

WHEY premium