Budowa masy mięśniowej - porady

Badania robiłem pod koniec tej pierwszej długiej redukcji gdzie zrzuciłem ok. 40kg. Jakiś rok z kawałkiem temu. Wtedy waga się już zatrzymała i nie chciała iść dalej w dół. Były wówczas w normie (tarczyca, testosteron, kortyzol był na wyższym końcu normy). Może jednak coś zmieniło się od tego czasu i powinien zrobić to ponownie. Dieta była urozmaicona, drób, nabiał, warzywa i owoce, kasze, ryże, makarony, . Kcal mierzę w Fitatu, więc deficyt też był generowany. Na przełomie roku oprócz 3x treningu siłowego to jeszcze biegałem, jedząc na poziomie 2400kcal. W tym roku zacząłem redukować bez cardio, sama siłownia 4x, z pułapu 2600kcal ale jednak nadal nie udawało się po zjechaniu do 2300. Chciałbym trochę urosnąć, bo mięśni nie ma dużo, co niejako potęguje efekt skinny fat. Pogodziłem się z tym, że może już z tego poziomu nic nie wyjdzie jeśli chodzi o dalszą redukcję. Za kilka mcy spróbuję chyba dopiero, może wtedy uda się wyciąć coś więcej.

Od 1.04 do dziś:
waga: 86kg --> 90kg
szyja: +1cm
klata: +3cm
ramię: +1cm
talia: +1cm
brzuch: 0cm
udo: +1cm

Mogę zakładać, że idzie w miarę dobrze?

Jeśli chodzi o trening to ostatnio zmieniłem trochę koncepcję. Zamiast wykonywać założoną z góry ilość powtórzeń, np. wyciskanie 4x8 z rosnącym ciężarem i tego się sztywno trzymać, gdzie pierwsze 2 serie były wykonywane w miarę na lajcie, a ostatnia seria blisko upadku, zacząłem dodawać trochę mniej ciężaru między seriami, robić więcej powtórzeń w pierwszych seriach (10-12), mniej w ostatnich (7-8) ale każdą wykonywać na max (tak, że nie mógłbym zrobić już pełnego powtórzenia). Czy to podejście jest OK?


Zmieniony przez - Tristram w dniu 2023-05-18 08:48:26

Według mnie podejście do treningu jak najbardziej ok, aczkolwiek nie każda seria powinna być na maska, w treningu powinno być zaplanowane które do odcięcia a które nie :)
Jeśli chodzi o wymiary i wagę idzie dobrze może nawet za dobrze, uwazaj żeby się nie zalać, kontroluj zdjęcia.


Zmieniony przez - althetic w dniu 2023-05-18 15:46:51

Metody progresji są różne, więc jak najbardziej można zmniejszyć intensywność treningu, a zwiększyć jego objętość, tak jak zasugerowałeś to w swojej wypowiedzi powyżej. Kwestia dość mocno indywidualna. Osobiście również wolę zwiększyć objętość. Zbyt duża intensywność generuje u mnie większe prawdopodobieństwo kontuzji. Oczywiście mam nadzieję, że rozróżniasz te pojęcia.

https://www.sfd.pl/art/Trening/Duża_objętość_czy_ciężar_Którą_metodę_progresji_treningowej_wybrać_-a5466.html

Przede wszystkim należy tak to dobierać, żeby zachować podstawy techniki i czucia nerwowo-mięśniowego.