Białko po treningu to pomyłka
Zaraz po treningu zarzuć węglowodanami prostymi, proponuje przymajmniej 0.5 gram na 1kg ciala(po treningu wspaniale przyswajamy węglowodany i nic nie idzie w tłuszcz) godzine po treningu, jak organizm powroci juz do normalnego funkcjonowania spożyj
posiłek białkowo-węglowodanowy.
Samo białko zostaw sobie do wypijania godzinę przed snem tzn. jako ostatni posilek w ciągu dnia, chyba ze nie czerpiesz wystarczającej ilosci bialka z normalnej diety, wtedy uzupelniaj posilki szejkami, najlepiej wg mnie wymieszac bialko serwatki i bialko soi i tak przygotowane szejki wypijac zarowno na noc jak i w wypadku gdy nie mozesz dostarczyc odp. ilosci bialka w posilku. Serwatka ma to do siebie, ze przy bardzo wysokim BV nasz organizm nie jest w stanie wykorzystac w pelni jej mozliwosci - bo lata ewolucji przystosowaly nas co prawda do wchlaniania kilogramow miesa - ale kilogramow serwatki to juz nie
Bialko soi obnizy odrobine bv calego szejka ale nie na tyle zeby obnizyc drastycznie efektywnosc spozywanego bialka.
Proponowany przeze mnie szejk bialkowy moze zawierac: 10 gram serwatki - czyli jakies 9 gram bialka i 10 gram bialka sojowego - czyli 7 gram bialka, do tego 0.5 litra mleka co daje nam lacznie ok 30 gram bialka czyli ilosc ktora organizm spokojnie wykorzysta w calosci. Jezeli chcesz pic szejki z wodą nie mlekiem, poniewaz np. masz nietolerancję laktozy to wtedy ilosc bialka wsypanego musi byc odpowiednio wieksza, ale trzymaj sie proporcji pol na pol, wydaje mi sie ze tak bedzie najlepiej w Twoim wypadku
Pomóż dzieciom:
http://www.pajacyk.pl
Wystarczy jedno kliknięcie dziennie, które nic nie kosztuje
Im dłużej ćwiczę tym bardziej mi się to podoba