pyt. o rozciaganie

Witam wszystkich...jest to moj pierwszy post na tym forum ale jego dzieje sledze juz dlugo :)
Ni bedzie to temat w stylu postanowilem sie rozciagac i powiedzcie co mam zrobic aby do tego dojsc :)

oto mam kilka problemow.... zgodnie postepujac z niektorymi sposobami cwiczen proponujacych przez inne osoby cwicze pozycje graniczna....czyli zjezdzanie jak najnizej i wytrzymywanie w tej pozycji przez okreslony czas...stosuje cwiczenia juz ponad tydzien(wiem ze krotko :) ) ale nie spotkalem sie z bolem jakim opisuja inni w swoich tematach podczas tego cwiczenia...lecz czuje tzw. "blokade" ze nie moge zejsc nizej..mimo iz nie odczuwam zadnego bolu...czy pchac sie sile ?:p

drugie pytanie dotyczy "rozszerzenia nog"na boki siedzac na podlodze
otoz widac juz na pierwszy rzut oka ze zakres ich jest maly...probowalem przechodzic tez z turka do tego cwiczenia ale nogi od razu zwezaja sie do poprzedniego stanu...
za wszelkie odpowiedzi wielkie thx

"Karate nie oznacza zwycięstwa, ale jest ideą, aby nie przegrać" - Gichin Funakoshi

poczytaj "podwieszony" post, skorzystaj z wyszukiwarki.

Moderator w dziale MMA.
SI VIS PACEM, PARA BELLUM

jakryc w podwieszonym poscie pisze o sposobie wykonywania cwiczenia..oraz o bolu ktory uniemozliwia wytrzymania pozycji....a ja pytam o co innego
a o drugim przypadku nie znalazlem odpowiedzi na forum dlatego zdalem pytanie....lecz moge sie mylic

"Karate nie oznacza zwycięstwa, ale jest ideą, aby nie przegrać" - Gichin Funakoshi

możesz tam pytać, tamten ost jest po to, żeby tacy jak Ty mieli wszystkie odpowiedzi w jednym temacie.

Moderator w dziale MMA.
SI VIS PACEM, PARA BELLUM

Keko, pocwicz jeszcze troszke i zwróć uwagę na prawidłową pozycje bioder. Bez tego jasnym jest, że czujesz blokade.
Co do siedzenia w rozkroku to proponuję rozjeżdżać się na stojąco, dopiero potem siadać. I na takim podłoży cobyś mógł spokojnie nogi atrzymać, bo wiadomo, ze na przykład na kafelkach w łazience za bardzo to nie wyjdzie

___________
"Tradycyjny"
"Olek, Kaśka dwa bratanki..."
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama