Ja robie tak: poniewaz mam dosc szybka przemiane materii w ostatnim posilku 1-1.5h przed snem spozywam 20-30 gram węglowodanow a do tego 40 gram białka i jakieś sladowe ilości tłuszczu(z mleka) w ilosci 2g. Węglowodany na wieczor podbijaja poziom testosteronu w nocy, oprocz tego czuje się lepiej 'zabezpieczony' na ten okres jezeli zjem niewielką ilosc węglowodanow (np 50 gram kaszy gryczanej). Nie odbija sie to negatywnie na mojej sylwetce jak do tej pory
Natomiast jezeli jesz ostatni posilek 1h i mniej przed snem to spozywaj samo białko. Jezeli ten czas jest dłuższy (tj. jesz kolacje duzo wczesniej niz idziesz spac) to jedz troche weglowodanow. Natomiast unikaj spozywania weglowodanow bezposrednio przed snem.
Pomóż dzieciom: http://www.pajacyk.pl
Wystarczy jedno kliknięcie dziennie, które nic nie kosztuje
Pray for peace, train for war.