"Zdziwiły mnie dywagacje Khaine'a dotyczace kobiet.Rozumem że zakłada on iz każda (czy też większość) odchudzających się kobiet nie jada racjonalnie"
Niby dlaczego?
Pewnie dlatego tak sie oburzyłas bo odczułas to jako "atak" na siebie (mozliwe ze jest w tym troche prawdy?) zreszta niewazne,wazne jest to ze miała racje nawet gdyby kierowała sie samymi szmatławcami,bo one m.in. rysuja taki obraz.I na pewno nie kłamia pod tym wzgledem.
A poprzec to moge stycznoscia z ludzi szukajacymi 'pomocy' w tej sprawie.
Bardzo duzo ludzi rzuca sie slepo na "diety","swoj"e diety nazwałbym je ditami "instynkownymi" ,ograniczają jedzenie do minimum.
Wyadje sie to byc logiczne z punktu widzenie osoby ktora pragnie zrzucic zbedne kilogramy ale wczesniej nie miała do czynienie z profesjonalnym ludzmi/poradami chociazby własnie przez takie forum czy dietetyka z prawdziwego zdarzenia.Jednak wiadomo ze nie tedy droga.
Awiec nie oburzaj sie bo miała racje,a kobiety moze (a raczej napewno) sa z tym bardziej 'kojazone' niz mezczyzni bo poprostu mozezczyzni maja inne prorytety do ktorych daza(masa)oczywiscie sa tez i tacy ale własnie z tego wzgledu jest ich mniej,a pozatym mysle ze sa tez bardziej leniwi.
To tyle
-=[
BEZWZGLĘDNY SZATNIARZ
]=-
Jeżli ktoś robi coś inaczej niż Ty,albo nawet inaczej niż wszyscy,bo "tak mu się podoba", nie próbuj narzucać mu swojego zdania tylko dlatego że postępuje inaczej niż reszta.
Być może dzieki temu jego życie potoczy się tak a nie inaczej...i nie będzie tak banalne jak Twoje czy "większości" - >Zł
TA MYŚL Quart`a< hoho jestem małym motylkiem hrum hrum